-
31. Data: 2009-04-28 13:13:44
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: "Roman Maternik" <r...@n...ru>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gt6v4l$aaf$1@news.onet.pl...
> Można powiedzieć, że to jest pewne, jak przelew bankowy ;)
Myślę że kontekście tej sprawy, to nawet pewniejsze ;)
--
pozdrawiam
-
32. Data: 2009-04-28 13:14:37
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> naskrobał/a w
news:gt6unn$8dl$2@news.onet.pl:
> Nie obowiązuje go?
Obowiązuje, ale w postępowaniu administracyjnym nie ma rozprawy sadowej,
wyslą mu ze dwa razy wezwanie do zapłaty i od razu trafi do Urzędu
Skarbowego.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community
-
33. Data: 2009-04-28 13:15:10
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> naskrobał/a w
news:gt6unn$8dl$2@news.onet.pl:
> Nie obowiązuje go?
Obowiązuje, ale w postępowaniu administracyjnym nie ma rozprawy sadowej,
wyslą mu ze dwa razy wezwanie do zapłaty i od razu trafi do poborcy z
Urzędu Skarbowego.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community
-
34. Data: 2009-04-28 13:16:24
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Goomich pisze:
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> naskrobał/a w
> news:gt6unn$8dl$2@news.onet.pl:
>
>> Nie obowiązuje go?
>
> Obowiązuje, ale w postępowaniu administracyjnym nie ma rozprawy sadowej,
> wyslą mu ze dwa razy wezwanie do zapłaty i od razu trafi do Urzędu
> Skarbowego.
Co nie zmienia faktu, że na razie nie widzę przeciwwskazań do
wytoczenia ZUSowi powództwa w celu stwierdzenia nieistnienia zobowiązania.
A brak rozprawy sądowej wynika tylko z tego, że tytułem egzekucyjnym
jest odpowiednia deklaracja ubezpieczonego (zdaje się, że obecnie DRA).
--
Liwiusz
-
35. Data: 2009-04-28 13:57:00
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roman Maternik" <r...@n...ru> napisał w wiadomości
news:gt6pdg$lkb$1@mx1.internetia.pl...
Wyślij odpis dowodu wpłaty do ZUS z pismem przewodnim i zażądaj
wyjaśnienia, kto sobie Twoje pieniądze przywłaszczył. Dodaj, ze jak oni nie
wyjaśnią, to złożysz zawiadomeinei o przestępstwie - to zazwyczaj działa.
-
36. Data: 2009-04-28 14:03:02
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Roman Maternik" <r...@n...ru> napisał w wiadomości
> news:gt6pdg$lkb$1@mx1.internetia.pl...
>
> Wyślij odpis dowodu wpłaty do ZUS z pismem przewodnim i zażądaj
> wyjaśnienia, kto sobie Twoje pieniądze przywłaszczył. Dodaj, ze jak oni
> nie wyjaśnią, to złożysz zawiadomeinei o przestępstwie - to zazwyczaj
> działa.
Ale to chyba tylko tak dla sportu, aby postraszyć, bo nie widzę
podstaw do zgłoszenia przestępstwa - nawet jeśli by uznać, że ktoś w
ZUSie pieniądze z konta wypłacił i przepił, to nie dokonał tego na
szkodę ubezpieczonego, tylko na szkodę ZUSu.
A jeśli pieniądze nie doszły, to już w ogóle nie widzę winy ZUSu.
--
Liwiusz
-
37. Data: 2009-04-29 08:33:06
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: "Roman Maternik" <r...@n...ru>
Użytkownik "Roman Maternik" <r...@n...ru> napisał w wiadomości
news:gt6pdg$lkb$1@mx1.internetia.pl
Tak sobie pomyślałem, że ustawodawca określając przedawnienie zusowskiego
haraczu na 10 lat, jednocześnie nie wydłużając do takiego samego okresu
obowiązku przechowywania dokumentów związanych z opłatą składek przez banki
itp. zastawił na obywatela pułapkę. Na moim przykładzie widać że póki co, to
pułapka doskonała. Przecież działając w ten sposób zus ma możliwość
zażądania ponownej wpłaty "zaległych" składek od niemal wszystkich
przedsiębiorców wpłacających składki w okienku bankowym czy na poczcie, itp,
byleby pochodziły one sprzed pięciu lat tj. dotyczyły okresu który
bank/przedsiębiorca nie są w stanie udokumentować. Piszę
bank/przedsiębiorca, bo jak widać moje kwity nie poparte jeszcze jakimś
bliżej nieokreślonym dokumentem bankowym nic dla zusu nie znaczą.
Co można z tym zrobić? myślę o jakichś krokach prawnych. Gdzie z tym
uderzać? RPO np?
--
pozdrawiam
-
38. Data: 2009-04-29 23:25:09
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd pisze:
> Dnia Tue, 28 Apr 2009 14:37:15 +0200, Roman Maternik napisał(a):
>
>> Na co (jaki dokument) może powołać się ZUS by uzasadnić swoje
>> roszczenie?
>
> Przedstawi jakiś wydruk czy coś, że jednak kasy nie ma. Sąd będzie
> oceniał wiarygodność dowodów strony się dowiedzą kto miał rację.
>
Ummm... Jak można udowodnić brak czegoś?
ZUS musiałby przedstawić historię swojego rachunku, ba - właściwe
wszystkich swoich rachunków, bo chyba nie powiesz, że wpłacenie
wierzycielowi pieniędzy na konto A zamiast na konto B powoduje, że dług
nadal istnieje, w formie potwierdzonego wyciągu z banku.
-
39. Data: 2009-04-29 23:28:42
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Liwiusz pisze:
> Ale to chyba tylko tak dla sportu, aby postraszyć, bo nie widzę
> podstaw do zgłoszenia przestępstwa - nawet jeśli by uznać, że ktoś w
> ZUSie pieniądze z konta wypłacił i przepił, to nie dokonał tego na
> szkodę ubezpieczonego, tylko na szkodę ZUSu.
Jak nie na szkodę ubezpieczonego?
Primo: składki przecież trafiają (trafiały?) poprzez ZUS na indywidualne
konta (II filar).
Secundo: szkodę ma, bo go ZUS ściga o jakąś zapłaconą już należność.
A że też na szkodę ZUS to swoją drogą.
-
40. Data: 2009-04-30 07:01:10
Temat: Re: ZUS - niby zalegla a oplacona skladka
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 30 Apr 2009 01:25:09 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Przedstawi jakiś wydruk czy coś, że jednak kasy nie ma. Sąd będzie
>> oceniał wiarygodność dowodów strony się dowiedzą kto miał rację.
>>
> Ummm... Jak można udowodnić brak czegoś?
Jeśli miałbym coś Tobie zapłacić i bym nie zapłacił -- to jak
przedstawisz na to dowód?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl