Witam - i prosze o porade.
A moze wsparcie duchowe ;)

Otoz, Szanowni Grupowicze, wlasnie dostalam
pismo z mojego OFE, w ktorym stoi jak byk,
ze od ponad roku na moje konto nie wplynela
ani jedna skladka z ZUS !
Czytalam pismo na wszelki wypadek chyba
z dziesiec razy, potem zadzwonilam na infolinie
ale nic sie nie zmienilo - kasy nie ma i juz !

Jestem jedna z niewielu osob w tym kraju,
ktore od kilku lat jakos bez przerwy pracuja;
pracodawca solidny i powazny, skladki na ZUS
z mojej pensji odprowadza. Natomiast ( o ja
nieszczesna ! ) zmienial mu sie numer NIP i REGON.

Przeprowadzilam wstepny wywiad i okazuje sie,
ze musze wystapic do ZUS z prosba o wyjasnienie,
gdzie podzialy sie moje pieniadze ??
I ponoc ta sprawa ma duze szanse na NIEWYJASNIENIE :-(

I tu pytanie do Was, Grupowicze:
Czy ktos z Was taki temat przerabial ?
Czy udalo sie szczesliwie zmusic ZUS do oddania
skradzionych pieniedzy ?
Jak dlugo to trwalo ?

Bede wdzieczna za wszelkie informacje.

pozdrawiam
JaDwiga

do góry

"Ja" <j...@p...NO_SPAM.onet.pl> wrote in message
news:b73u27$bgp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam - i prosze o porade.
> A moze wsparcie duchowe ;)
>
> Otoz, Szanowni Grupowicze, wlasnie dostalam
> pismo z mojego OFE, w ktorym stoi jak byk,
> ze od ponad roku na moje konto nie wplynela
> ani jedna skladka z ZUS !
> Czytalam pismo na wszelki wypadek chyba
> z dziesiec razy, potem zadzwonilam na infolinie
> ale nic sie nie zmienilo - kasy nie ma i juz !
>
> Jestem jedna z niewielu osob w tym kraju,
> ktore od kilku lat jakos bez przerwy pracuja;
> pracodawca solidny i powazny, skladki na ZUS
> z mojej pensji odprowadza. Natomiast ( o ja
> nieszczesna ! ) zmienial mu sie numer NIP i REGON.
>
> Przeprowadzilam wstepny wywiad i okazuje sie,
> ze musze wystapic do ZUS z prosba o wyjasnienie,
> gdzie podzialy sie moje pieniadze ??
> I ponoc ta sprawa ma duze szanse na NIEWYJASNIENIE :-(
>
> I tu pytanie do Was, Grupowicze:
> Czy ktos z Was taki temat przerabial ?
> Czy udalo sie szczesliwie zmusic ZUS do oddania
> skradzionych pieniedzy ?
> Jak dlugo to trwalo ?
>
> Bede wdzieczna za wszelkie informacje.
>
> pozdrawiam
> JaDwiga
>
Masz duże szanse na wyjaśnienie.
Czas oczekiwania kilka miesięcy, po miesiącu dwóch możesz spróbować
zadzwonić z pytaniem czy już coś wiedzą.
Wysyłasz do ZUS, któremu podlega zakład pracy, będzie szybciej, jak nie
wiesz który to, to wysyłasz do swojego ZUSu, prześlą dalej.
Jeżeli to są regularne wpłaty co miesiąc od pracodawcy, to nic więcej nie
trzeba. Pozbieraj swoje RMUA co najwyżej.
Jak były jakieś zlecenia lub te wpłaty mogą być nieregularne, to zrób sobie
zestawienie dla porównania co powinno być (7.3% od brutto)
ZUS przyśle ci listę składek, które wysłali i szczegółowe wyjaśnienie
dlaczego nie wysłali.
Mi brakuje 1/3 składek, bo pracodawca np. zamiast wpisać zero zostawiał
miejsce puste.
Teraz to odkręcają.

Wzorek pisma poniżej






----------------------------------------------------
------------------------
----------




Zakład Ubezpieczeń Społecznych






W związku ze stwierdzeniem braku należnej składki za okres ...............


z tytułu ubezpieczenia emerytalnego na moim rachunku członkowskim w Otwartym
Funduszu Emerytalnym ...................... zwracam się z uprzejmą prośbą o
wyja­śnie­nie przyczyn nieprzekazywania składek do wskazanego powyżej
funduszu.



Zgłoszenie o umowie zawartej z w/w Funduszem zawierające następujące dane
( potwierdzone przez fundusz ) :

- imię i nazwisko

- PESEL

- NIP

- dowód osobisty

- data podpisania umowy z OFE

Jednocześnie informuję, iż sprawdziłem u płatnika/płatników składek, że dane
przekazane do ZUS są poprawne i dysponuję dokumentami świadczącymi o
przekazaniu przez płatnika/płatników składek z tytułu podlegania
ubezpieczeniom społecznym za w/w okres.



Płatnikiem / płatnikami moich składek na ubezpieczenia społeczne są :





nazwa, NIP, REGON, PESEL


....................................................
.


( podpis )

do góry

Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał
> Masz duże szanse na wyjaśnienie.
> Czas oczekiwania kilka miesięcy, po miesiącu dwóch możesz spróbować
> zadzwonić z pytaniem czy już coś wiedzą.
[ ..ciach.. }

Slicznie dziekuje; to pocieszajace, ze jednak da sie
cos zrobic w rozsadnym czasie.
Oczywiście formularz już zdobyłam - dzieki !!

> Mi brakuje 1/3 składek, bo pracodawca np. zamiast wpisać zero zostawiał
> miejsce puste.

To zapewne efekt myslenia durnowatego programisty
od programu w ZUSie, ktory to "programista"
nie przewidzial, ze wielu ludzi zamiast
w rubrykach pisac "0" ( zero ) po prostu
nic nie pisze. Albo stawia kreske. Ech...

pozdrawiam :-)
JaDwiga

do góry

Użytkownik "Ja" <j...@p...NO_SPAM.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b743iu$4l5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał
> > Masz duże szanse na wyjaśnienie.
> > Czas oczekiwania kilka miesięcy, po miesiącu dwóch możesz spróbować
> > zadzwonić z pytaniem czy już coś wiedzą.
> [ ..ciach.. }
Na wyjasnienie szanse masz ale raczej na przelanie kasy na razie nie licz.
Twój zakład pracy prawdopodobnie popełnił błąd na dokumentach.
A ZUS ostrożnie przelewa kasę z dokumentów korygowanych. A powód ich
działania jest taki, że muszą kasę przelać z odsetkami, ale na wszelki
wypadek nie przelewają, bo nie wiedzą czyja wina - czy ZUS czy płatnika.
Jak już się dowiedzą i będą mogli ściągnąć ewentualne odsetki od płatnika to
wtedy przeleją.
To jest tłumaczenie jednego z oddziałów z początku roku 2002. Być może teraz
coś się zmieniło

> To zapewne efekt myslenia durnowatego programisty
> od programu w ZUSie, ktory to "programista"
> nie przewidzial, ze wielu ludzi zamiast
Ale ów durnowaty programista napisał instrukcję jak należy wypełniać druki i
jeżeli jest niezgodnie z instrukcją to wina jest z pewnością po stronie
płatnika a nie programisty.

> w rubrykach pisac "0" ( zero ) po prostu
> nic nie pisze.
A jak nic nie pisze to również pani w zus z nudów może sobie wpisać co się
jej podoba i nikt jej nie udowodni, że to ona ale za to taka pani ma dużo
frajdy :-)
nie wiem ile rozumu ale to już inna sprawa

> pozdrawiam :-)
> JaDwiga
pozdrawiam
PawełJ

do góry

> Przeprowadzilam wstepny wywiad i okazuje sie,
> ze musze wystapic do ZUS z prosba o wyjasnienie,
> gdzie podzialy sie moje pieniadze ??

teoretycznie (tzn. zgodnie z przeipisami), to _musi_
wyjaśnienia _bez_ wniosku ubezpieczonego podjąć sam ZuS;
oto wyciąg z przepisów (a nuż przyda, choć
w Zusie nikt chyba na to nie patrzy):

"zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 30 12 98r. w sprawie szczegółowych zasad
i trybu postępowania w sprawach
rozliczania składek, wypłaconych zasiłków z ubezpieczeń chorobowego i wypadkowego,
zasiłków rodzinnych, pielęgnacyjnych
i wychowawczych oraz kolejności zaliczania wpłat składek na poszczególne fundusze
(Dz.U. z 1998 r. nr 165, poz. 1197
zm. Dz.U.
z 1999r. Nr. 55 poz. 574)

- W przypadku stwierdzenia w dokumentach, o których mowa w ust. 1, nieprawidłowości
uniemożliwiających dokonanie
prawidłowego rozliczenia na koncie płatnika składek i zaewidencjonowania danych na
koncie ubezpieczonego, _Zakład_
przeprowadza_ postępowanie wyjaśniające mające na celu wyeliminowanie tych
nieprawidłowości (par. 4 ust. 12)

i

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych _może_ korygować błędy w deklaracji rozliczeniowej i
imiennych raportach miesięcznych,
które uzna za _możliwe_ do poprawienia _we_ własnym _zakresie(par.4 ust. 11a) "


> I tu pytanie do Was, Grupowicze:
> Czy ktos z Was taki temat przerabial ?


od 2,5 roku próbuję doprowadzić do przekazania składki do OFE,
rzecz jasna , bez powodzenia:)
wymiana pism z Zusem prowadzi chyba tylko do wzrostu
obrotów producentów papieru i kartuszy do drukarek;
mnie czytnik Zusu pominął w raporcie miesięcznym ostatnią cyferkę
w PESELU ; tu należy gratulować programiście,
który nie wiedział (nie chciał wiedzieć?) , że PESEL
ma _zawsze_ 11 cyfr i nie wprowadził ostrzegania operatora
o błędnym odczycie.

pzdr
gl.

do góry

Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" napisał
[ ciach ]
> od 2,5 roku próbuję doprowadzić do przekazania składki do OFE,
> rzecz jasna , bez powodzenia:)
> wymiana pism z Zusem prowadzi chyba tylko do wzrostu
> obrotów producentów papieru i kartuszy do drukarek;
> mnie czytnik Zusu pominął w raporcie miesięcznym ostatnią cyferkę
> w PESELU ; tu należy gratulować programiście,
> który nie wiedział (nie chciał wiedzieć?) , że PESEL
> ma _zawsze_ 11 cyfr i nie wprowadził ostrzegania operatora
> o błędnym odczycie.
>
:((((
Troszkęście mnie załamali kolego :(
No i odczucia mam mocno ambiwalentne...

Chyba wolałabym chować te pieniądze na stare lata
w skarpetę. Niechby i dziurawą.

pozdrawiam
JaDwiga

do góry

> Chyba wolałabym chować te pieniądze na stare lata
> w skarpetę.


Ustawodawca nie zezwala na takie fanaberie;)

do góry