-
1. Data: 2005-10-06 17:35:52
Temat: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
Ot tak postanowiłem się popieniaczyć z lokalnym monopolistą.
Jeśli myślisz o kupnie meble w mojej mieścinie - Myślisz - Jadę
do sklepu X.
A traz otoczka:
Lipiec - Zamawiam meble ... Cena 900 PLN. Wpłata zaliczki,
wypełnione zamówienie etc etc ... w dniu dostawy okazuje się, że
trzeba dopłacić 300 PLN .. oczywiście był glejt na to - nie był
to wymysł chłopków robiących dostawę.
OK myśle ... nie chciało mi się pałować ...
Dziś wpadam do sklepu ... Pomijam "poziom obsługi" , wybieram
mebelek ... Pytam o cenę: NIE WIEM ... Proszę o dowiedzenie się
i oddzwonienie do mnie .. telefonu niet , więc znów jadę do
sklepu i wisząc na pracowniku sklepu X wymuszam na nim tel do
pośrednika i dowiedzenie się o cenę ... Nie słyszałem "głosu z
drugiej strony" słuchawki ... Dowiaduję się, że to co chcę
wziąć, kosztuje 550 PLN ...
Mówię OK - biorę.
TU sklep X wypisuje taki dokument:
"ZAMÓWIENIE TOWARU"
IMIE I NAZWISKO ZAMAWIAJĄCEGO: STASIO PODRÓŻNIK
ADRES I TELEFON : ul. trollowa 13 , tel: 0-22 997
RODZAJ TOWARU: Stolik zielony model "KRONOS" z 6 nózkami, 4
wcięciami, kolor "OLCHA" (i inne szczegóły)
KOLOR LUB INNE OREŚLENIE TOWARU: "Tu model katalogowy"
PRZYBLIŻONY TERMIN REALIZACJI: 4 dni
PRZYJĘTO ZADATEK W WYSOKOŚCI: 50 PLN
ZADATEK PODLEGA ZWROTOWI W PRZYPADKU BRAKU MOŻLIWOŚCI REALIZACJI.
CENA 550 PLN
Tu mój podpis i pieczęć sklepu X i podpis wystawiającego ów
dokument.
No i nic ... znów psia mać zmiana ceny ... tym razem 4 godz
później telefonicznie ... Niestety nie 550 tylko 840 ... bo
zapomniałem doliczyć vat i marżę ... hmmm ...
No nic ... dobrze, że mam dobrą pamięć i zapamiętałem nr
telefonu wybierany przez pracownika sklepu X , który dzwonił by
poznać cenę .. dzwonię i mówię, że koleżanka mi cenę przekazała
gdzieś na kartce, a nie mogę jej znaleźć a ja z klientem
rozmawiam i klient mnie napastuje o tą cenę ... Pośrednik
myśląc, że jestem tym sklepem X mówi mi , że cena NETTO to 450
PLN ... więc BRUTTO to około 550 ;)
I wracamy do sklepu X
Jako , że się sytuacja powatarza myślę, że może jakiś rabacik ,
czy co ... Dzwonię do właściciela, naświetlam temat i pytam ,czy
jako "poprawny handlowiec" nie dałby mi rabatu w wysokości marży
... ten mnie podpienił bo powiedział mi, że 550 to cena NETTO
mebelka. Jako , że mnie okłamał ... myślę a to ci napsocę bratku ;)
TU pytanie: Czy owo zamóienie jest w ogóle jakimś wiążącym
dokumentem ? Umową kupna sprzedaży chyba nie jest ...
Dodam - Jadę do pośrednika ;) Indywidualnym też sprzedaje ...
ale chodzi mi o to by "monopoliste powkurzać" ... Ma ktoś pomysł
? (Przepraszam za chaotyczny opis).
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl
-
2. Data: 2005-10-06 19:44:17
Temat: Re: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: kam <#k...@w...pl#>
Stasio Podróżnik napisał(a):
> TU pytanie: Czy owo zamóienie jest w ogóle jakimś wiążącym dokumentem ?
> Umową kupna sprzedaży chyba nie jest ...
dlaczego nie?
KG
-
3. Data: 2005-10-06 19:59:19
Temat: Re: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
kam napisał(a):
>> TU pytanie: Czy owo zamóienie jest w ogóle jakimś wiążącym dokumentem
>> ? Umową kupna sprzedaży chyba nie jest ...
> dlaczego nie?
No bo jest hmmm ... zamówieniem towaru a nie umową kupna towaru
;) Kuna nie wiem ;)
Może tak, jeśli twierdzisz, że tak - Odeślij mnie w stosowne
miejsce co bym sobie poczytał ;) (Chwilowy brak dostępu do
leksa, więc mądrość ma zmarła na parę dni ;))
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl
-
4. Data: 2005-10-06 21:00:59
Temat: Re: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: kam <#k...@w...pl#>
Stasio Podróżnik napisał(a):
> No bo jest hmmm ... zamówieniem towaru a nie umową kupna towaru ;) Kuna
> nie wiem ;)
Jak chciałbyś zakwalifikować zamówienie towaru? jako umowę przedwstępną?
jako coś innego?
> Może tak, jeśli twierdzisz, że tak - Odeślij mnie w stosowne miejsce co
> bym sobie poczytał ;)
Nie mam pomysłu dokąd :)
Ale skoro dwie strony określają co ma być sprzedane i za jaką cenę,
kiedy ma być wydany towar i zapłacona cena (tak bym interpretował
'termin realizacji'), a także jakie są konsekwencje niewykonania umowy
wobec zadatku, to dlaczego nie ma być to umowa sprzedaży?
KG
-
5. Data: 2005-10-06 21:27:26
Temat: Re: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
kam napisał(a):
>> No bo jest hmmm ... zamówieniem towaru a nie umową kupna towaru ;)
>> Kuna nie wiem ;)
> Jak chciałbyś zakwalifikować zamówienie towaru? jako umowę przedwstępną?
> jako coś innego?
Hmmm ... problemem nie jest jak chciałbym ... bo to akurat wiem
;) Problemem jest - jak powinienem w myśli litery prawa (i
sprawiedliwości ;))
>> Może tak, jeśli twierdzisz, że tak - Odeślij mnie w stosowne miejsce
>> co bym sobie poczytał ;)
> Nie mam pomysłu dokąd :)
> Ale skoro dwie strony określają co ma być sprzedane i za jaką cenę,
> kiedy ma być wydany towar i zapłacona cena (tak bym interpretował
> 'termin realizacji'), a także jakie są konsekwencje niewykonania umowy
> wobec zadatku, to dlaczego nie ma być to umowa sprzedaży?
A gdzie te "konsekwencje" ?
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl
-
6. Data: 2005-10-07 12:58:12
Temat: Re: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "Stasio Podróżnik" <B...@o...pl> napisał w
wiadomości news:di3n58$en5$1@inews.gazeta.pl...
> Dodam - Jadę do pośrednika ;) Indywidualnym też sprzedaje ... ale chodzi
> mi o to by "monopoliste powkurzać" ... Ma ktoś pomysł
Odbierz zadatek w sklepie bo oni nie beda chcieli sprzedac Ci za 550zł.
Jako że to zadatek powinni oddać Ci 100zł. I jedz do producenta , czy jak
mu tam .
--
pozdrawiam
P.
-
7. Data: 2005-10-07 13:15:42
Temat: Re: ZAMÓWIENIE TOWARU - Jest umową, czy nie ? Droczyć się ze sprzedawcą ? /dlugie/
Od: kam <#k...@w...pl#>
Stasio Podróżnik napisał(a):
> Hmmm ... problemem nie jest jak chciałbym ... bo to akurat wiem ;)
> Problemem jest - jak powinienem w myśli litery prawa (i sprawiedliwości ;))
ja bym uznał za umowę sprzedaży...
> A gdzie te "konsekwencje" ?
to o zadatku
KG