eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2003-09-02 07:04:08
    Temat: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "M@rcin" <m...@n...ltk.com.pl>

    Witam,
    prowadze salon do ktorego przychodza klienci. W salonie leci muzyka
    (dokladnie radio) co by umilic pobyt klientom. Glosniki sa zamontowane
    dokladnie tam gdzie siedza klienci, a nie na zapleczu. Podpisalem
    umowe z ZAIKS-em na publiczne odtwarzanie utorow (przyszli do mnie do
    firmy i zaczeli straszyc jakas grzywna, ze to publiczne odtwarzenie
    itd.). Co miesiac place im "haracz" w wys. 60 zl za radio + 10 zl od
    glosnika (mam ich 2)= 80 zl m-cznie.
    Troche mnie to dziwi, poniewaz, radio zeby emitowac na antenie utwory
    placi "haracz" do ZAIKS-u i ja jako odbiorca w/w rowniez musze placic.
    Znajomy mowil mi, ze czytal gdzies o wyrok sadu zwalniajacy, odbiorce
    utworow z placenia "haraczu".
    Czy musze im placic ??? A moze jest to dobrowolne i ludzie placa
    nieswiadomi ??? Czy po rozwiazaniu z nimi umowy moge miec jakies
    nieprzyjemnosci ze sluchania radia w salonie ???


    Bardzo prosze o pomoc w tej sprawie.
    Dziekuje za wszelkie pomocne uwagi.

    Pozdrawiam
    M@rcin


  • 2. Data: 2003-09-03 19:24:26
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Z tego co wiem, to ZAiKS stosuje taką wykładnię, iż opłacenie abonamentu
    radiowo-telewizyjnego upoważnia do słuchania radia prywatnie. Jeśli zaś ktoś
    chce czerpać z tego korzyści, to musi płacić haracz. W Twoim przypadku ta
    korzyść polega na tym, że klienci niby lepiej się czujką, gdy słyszą muzykę,
    a tym samym to radio podnosi Twoje zyski. Moim zdaniem wykładnia nieco
    kontrowersyjna, no ale z tego co wiem w sądach przechodzi. Na pewno w
    odniesieniu do lokali gastronomicznych.

    Tak na marginesie, to poczekaj jeszcze na STOART. Zbierają niezależny
    haracz. ZAiKS to związek kompozytorów i autorów, zaś STOART to
    stowarzyszenie wykonawców. Istnieje tylko jeden sposób na niepłacenie
    tego.Musisz puszczać starą muzykę. Ochrona praw autorskich wygasa po 75
    latach od śmierci ostatniego z autorów. A więc CHOPIN, BETHOWEN, a z
    nowszych kawałków, to spora część przedwojennej muzyki. Z tym, że to raczej
    z płyt, bo w wypadku radia raczej nie masz wpływu na program.


  • 3. Data: 2003-09-03 23:27:11
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bj5qs8$shd$26@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
    > Z tego co wiem, to ZAiKS stosuje taką wykładnię, iż opłacenie abonamentu
    > radiowo-telewizyjnego upoważnia do słuchania radia prywatnie. Jeśli zaś ktoś
    > chce czerpać z tego korzyści, to musi płacić haracz. W Twoim przypadku ta

    Ciekawe jak zaiks wykazuje istnienie tych korzyści.

    --
    Marcin


  • 4. Data: 2003-09-04 06:27:46
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "M@rcin" <m...@n...ltk.com.pl>

    Uzytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> nastukal:

    [...]

    > Z tego co wiem, to ZAiKS stosuje taką wykładnię, iż opłacenie
    > abonamentu radiowo-telewizyjnego upoważnia do słuchania radia
    > prywatnie. Jeśli zaś ktoś chce czerpać z tego korzyści, to musi
    > płacić haracz. W Twoim przypadku ta korzyść polega na tym, że
    klienci
    > niby lepiej się czujką, gdy słyszą muzykę, a tym samym to radio
    > podnosi Twoje zyski. Moim zdaniem wykładnia nieco kontrowersyjna, no
    > ale z tego co wiem w sądach przechodzi. Na pewno w odniesieniu do
    > lokali gastronomicznych.
    >
    > Tak na marginesie, to poczekaj jeszcze na STOART. Zbierają
    niezależny
    > haracz. ZAiKS to związek kompozytorów i autorów, zaś STOART to
    > stowarzyszenie wykonawców. Istnieje tylko jeden sposób na
    niepłacenie
    > tego.Musisz puszczać starą muzykę. Ochrona praw autorskich wygasa po
    > 75 latach od śmierci ostatniego z autorów. A więc CHOPIN, BETHOWEN,
    a
    > z nowszych kawałków, to spora część przedwojennej muzyki. Z tym, że
    > to raczej z płyt, bo w wypadku radia raczej nie masz wpływu na
    > program.

    Normalnie rozboj w bialy dzien. Radio placi zaiksowi, ja place
    zaiksowi.... ktos sie powinien w koncu za to wziasc. Stoart jeszcze do
    mnie nie dotarl (i mam nadzieje, ze dotrze niepredko), jak tak dalej
    pojdzie to chyba sam bede spiewal klientom :))) Wolalbym co miesiac
    przeznaczac te pieniadze na jakis szczytny cel, przynajmniej
    wiedzialbym mniej wiecej co sie z nimi daje stanie.
    Heh...... Polska to dziwny kraj..

    Pozdrawiam i dziekuje

    M@rcin


  • 5. Data: 2003-09-04 06:32:55
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "M@rcin" <m...@n...ltk.com.pl>

    Uzytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> nastukal:

    [...]

    > W Twoim przypadku ta korzyść polega na tym, że klienci
    > niby lepiej się czujką, gdy słyszą muzykę, a tym samym to radio
    > podnosi Twoje zyski.
    >

    ... a moze by tak pozbierac oswiadczenia od klientow, ze radio w
    salonie im przeszkadza i wlasciwie zle sie czuja sluchajac go, non
    stop nowe afery, beznadziejna muzyka itd. :))))))))))) A mi wrednemu
    wlascicielowi i wrednemu personelowi podoba sie sluchanie
    beznadziejnego radia :)))))))))

    Pozdr.
    M@rcin


  • 6. Data: 2003-09-04 13:25:16
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: " leon" <l...@N...gazeta.pl>

    Słyszałem o dwóch rozwiązaniach.
    1. Powiesić tabliczke "Radio na uzytek, pracowników, klientów uprasza się o
    niesłuchanie" - podobno skutkuje.

    2. Slyszałem , ze płacić trzeba utworów odtwarzanych z kasety lub płyty - za
    radio się nie płaci.


    leon

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2003-09-05 14:08:31
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    |
    | Normalnie rozboj w bialy dzien. Radio placi zaiksowi, ja place
    | zaiksowi.... ktos sie powinien w koncu za to wziasc. Stoart jeszcze do
    | mnie nie dotarl (i mam nadzieje, ze dotrze niepredko), jak tak dalej
    | pojdzie to chyba sam bede spiewal klientom :)))

    Ale musisz do tych śpiewanych piosenek jeszcze napisać słowa i muzykę, by
    być lege artis.

    | Wolalbym co miesiac przeznaczac te pieniadze na jakis szczytny cel,
    przynajmniej wiedzialbym mniej wiecej co sie z nimi daje stanie.

    A dofinansowanie sztuki, to nie szczytny cel?

    | Heh...... Polska to dziwny kraj..

    Delikatnie pisząc. Zresztą dla mnie nawet nie jest dziwny ten obowiązek
    płacenia tantiem autorskich, bo faktycznie za coś Ci kompozytorzy muszą żyć,
    co wysokość tego wynagrodzenia. Zastanówmy się, na ile może wzrosnąć dochód
    właściciela sklepu z butami po zainstalowaniu radia? ZAiKS domaga się od
    sklepu 50-100 zł/ miesiąc. Zakładam, że dochód netto po odliczeniu kosztów
    to jakieś 5% obrotu. nie mam pojęcia ile to może być, ale pewnie wiele się
    nie mylę. Czy myślicie, że sprzedaż faktycznie wzrośnie o te 2.000 zł? No i
    drugie 2.000 zł dla STOART. I jeszcze koszt zakupu radia. Kto ustala te
    stawki?


  • 8. Data: 2003-09-06 07:03:48
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "M@rcin" <m...@n...ltk.com.pl>

    Uzytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> nastukal:

    [...]

    > A dofinansowanie sztuki, to nie szczytny cel?
    gdyby radia nie placily zaiksowi za to samo, to ok.


    >> Heh...... Polska to dziwny kraj..
    >
    > Delikatnie pisząc. Zresztą dla mnie nawet nie jest dziwny ten
    > obowiązek płacenia tantiem autorskich, bo faktycznie za coś Ci
    > kompozytorzy muszą żyć, co wysokość tego wynagrodzenia. Zastanówmy
    > się, na ile może wzrosnąć dochód właściciela sklepu z butami po
    > zainstalowaniu radia? ZAiKS domaga się od sklepu 50-100 zł/ miesiąc.
    > Zakładam, że dochód netto po odliczeniu kosztów to jakieś 5% obrotu.
    > nie mam pojęcia ile to może być, ale pewnie wiele się nie mylę. Czy
    > myślicie, że sprzedaż faktycznie wzrośnie o te 2.000 zł? No i drugie
    > 2.000 zł dla STOART. I jeszcze koszt zakupu radia. Kto ustala te
    > stawki?

    Hehehe, moze wystapie do zaiksu z reklamacja, ze uzywanie radia nie
    spowodowalo wzrostu sprzedazy i bede domagal sie zwrotu skladek wraz z
    odsetkami. Hmmm.... a moze obrot zmalal, bo klient ktory przyszedl do
    sklepu uslyszal np. jakas piosenkarke pop, a jest zagorzalym fanem
    heavy metalu, przez co sie wkurzyl okrutnie i nic nie kupil :)))))) A
    przeciez place skladki, zeby wg. zaiksu podniesc obrot. Moze wtedy
    wystapic o jakies odszkodowanie :)))))))
    Paranoja. Brak mi slow.

    Pozdrawiam
    M@rcin


  • 9. Data: 2003-10-09 07:52:20
    Temat: Re: ZAIKS a publiczne odtwarzanie utworow
    Od: "skandal" <s...@a...net.pl>

    Ja umieściłem w kawiarni informacje że radio do uzytku pracownbikow Klientów
    prosi sie o niesłuchanie co Wy na to
    mam jeszce interpretacje w wrzeczyposopolitej ale w inny lokalu to nadesle
    do grupy/Andrzej


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1