Hej!


Jakiś czas temu miałem szkode OC, gość przypakował w tył mojego samochodziku
(tak bardziej po lewo) , w sumie nie było to aż tak mocno.
Szkode naprawiono. (Chociaż i tu Warta odliczyła sobie amortyzacje części).
Ale problem jest taki, że po miesiącu zaczęła w wyniku naprężeń mi pękać
szyba s przodu (po skosie).
Napisałem pismo do nich, że wyniknęły dodatkowe uszkodzenia. No i wczoraj
dostałem odpowiedź, że nie ma to związku ze szkodą i że jak mi sie nie
podoba to mam iść do sądu.

No i mam pytanie. Jest szansa na wygranie sprawy i jakie ewentualnie mogą
być koszty. (Wymiana szyby ok. 1tys. zł)

=========
pozdrawiam

do góry

Krzysztof M. się wziął i wyklepał:

> Hej!
Hej!

> Jakiś czas temu miałem szkode OC, gość przypakował w tył mojego
> samochodziku (tak bardziej po lewo) , w sumie nie było to aż tak mocno.
> Szkode naprawiono. (Chociaż i tu Warta odliczyła sobie amortyzacje
> części). Ale problem jest taki, że po miesiącu zaczęła w wyniku naprężeń
> mi pękać szyba s przodu (po skosie).

Z góry mówię ŻE JA SIĘ NIE ZNAM
Ale na mój gust jeśli w karoserii były naprężenia, to znaczy że szkoda nie
została usunięta do końca.
Czyli: jeśli gdzieś tam w papierach podpisałeś się że szkoda została
usunięta, to chyba masz tysiaczka w plecy :(


--
scx
Fajna sygnaturka, co nie?

do góry