-
11. Data: 2005-07-18 14:49:52
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: leon <L...@n...interia.pl>
> atestów) napięcie w gniazdku - było 246V. ZTCP, może być 230 -10% +5%,
tak dla wyjasnienia, te 230 to wartosc skuteczna. Wartoscmaksymalna
sinusoidy bedzie tak o 1/3 wieksza
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- Łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO
-
12. Data: 2005-07-18 15:04:42
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Mon, 18 Jul 2005 16:23:15 +0200,
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> screamed:
>> To ciekawe. Mają normy przecież, że nie może przekroczyć określonej
>> wartości. Te 242V to już napewno powyżej normy.
>
> Mówisz? Podaj podstawę tego "na pewno".
>
> Informacje oficjalne ze STOENu: napięcie nominalne 230V, tolerancja:
> +10%, -5%. I to powinno być w umowie/warunkach technicznych.
>
> 10% z 230V to 23V, czyli do 253V to jeszcze 'norma'.
>
Do tego należałoby doliczyć dokładność miernika - tania chińszczyzna
dla tego przedziału ma nawet +/- 5%.
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:233B ]
[ 17:03:41 user up 10676 days, 4:58, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
It's here at last: We've released a 26-week project in 48 weeks.
-
13. Data: 2005-07-18 15:08:31
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Artur M. Piwko wrote:
> Do tego należałoby doliczyć dokładność miernika - tania chińszczyzna
> dla tego przedziału ma nawet +/- 5%.
Tak czy inaczej wyraźnie widać, że to nie wina wskazywanego napięcia.
Musiałbyć jakiś krótkotrwały, gwałtowny skok i/lub gówniany zasilacz
tego LCD.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
14. Data: 2005-07-18 20:41:07
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-07-18 16:23 Andrzej Lawa napisał(a):
> qwerty wrote:
>
>> To ciekawe. Mają normy przecież, że nie może przekroczyć określonej
>> wartości. Te 242V to już napewno powyżej normy.
>
> Mówisz? Podaj podstawę tego "na pewno".
>
> Informacje oficjalne ze STOENu: napięcie nominalne 230V, tolerancja:
> +10%, -5%. I to powinno być w umowie/warunkach technicznych.
>
> 10% z 230V to 23V, czyli do 253V to jeszcze 'norma'.
>
Źle napisałeś.
"Dopuszczalne odchylenie napięcia od znamionowego w czasie 15 minut
w przedziale od -10% do +5% w sieciach o napięciu znamionowym niższym
niż 110 kV (...)" (http://www.stoen.pl/fileadmin/STOEN/Umowy/OW.qxd.pd
f)
Akurat w tym przypadku nie chodzi o STOEN a inny zakład, ale te +5% to
jest ok. 242 V, jak napisałem w pierwszym poście.
No i na pewno takie wysokie napięcie było dłużej niż 15 minut (kilka
godzin chyba), ale nie mamy jak tego udowodnić.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
15. Data: 2005-07-18 21:02:03
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Wojtek Szweicer wrote:
>> Informacje oficjalne ze STOENu: napięcie nominalne 230V, tolerancja:
>> +10%, -5%. I to powinno być w umowie/warunkach technicznych.
>>
>> 10% z 230V to 23V, czyli do 253V to jeszcze 'norma'.
>>
> Źle napisałeś.
> "Dopuszczalne odchylenie napięcia od znamionowego w czasie 15 minut
> w przedziale od -10% do +5% w sieciach o napięciu znamionowym niższym
Czyli albo błąd na stronie, albo w materiałach informacyjnych pomocy
technicznej...
> niż 110 kV (...)" (http://www.stoen.pl/fileadmin/STOEN/Umowy/OW.qxd.pd
f)
> Akurat w tym przypadku nie chodzi o STOEN a inny zakład, ale te +5% to
Nieważne - normy są dość ogólne.
> jest ok. 242 V, jak napisałem w pierwszym poście.
> No i na pewno takie wysokie napięcie było dłużej niż 15 minut (kilka
> godzin chyba), ale nie mamy jak tego udowodnić.
Swego czasu w UK normą było 240V... i nikt się w konwersję zasilania nie
bawił. Nie przesadzajmy :) 10% różnicy w napięciu wejściowym każdy
poprawnie skonstruowany zasilacz powinien przeżyć - a dla układy za
silaczem nie powinny tego nawet zauważyć.
Swoją szosą co to za szajsowany LCD? Jakiej firmy? I czy był podłączony
przez jakąś listwę zabezpieczającą? Plus ostatnio były burze - może
poszedł 'ciut' większy impuls jak trafiło w linię. Od czegoś takiego
umywają ręcę.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
16. Data: 2005-07-19 10:52:12
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-07-18 23:02 Andrzej Lawa napisał(a):
> Swoją szosą co to za szajsowany LCD? Jakiej firmy? I czy był podłączony
> przez jakąś listwę zabezpieczającą? Plus ostatnio były burze - może
> poszedł 'ciut' większy impuls jak trafiło w linię. Od czegoś takiego
> umywają ręcę.
>
Monitor jest LG, a listwa oczywiście była.
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
17. Data: 2005-07-19 13:58:52
Temat: Re: Wzrost napięcia w sieci elektr. i spalenie monitora
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Wojtek Szweicer wrote:
> Monitor jest LG, a listwa oczywiście była.
Cóż, w mojej listwie stabilizującej wyraźnie jest napisane: maksymalne
stałe napięcie w sieci - 250V.
A w instrukcji mojego UPS jest podane napięcie _wyjściowe_ jako 230V+/- 10%.
Czyli jeśli twierdzisz, że 'winne' było napięcie rzędu 246V, to IMHO
energetyka wyśle Cię na przysłowiowe drzewo i będzie mieć rację ;-P
Natomiast (jeśli sprzęt był na gwarancji) to powinien zostać
naprawiony/wymieniony na nowy, bo to wina jego złej jakości.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)