-
11. Data: 2024-11-19 00:16:04
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 18.11.2024 o 21:55, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 18.11.2024 o 19:02, Mateusz Bogusz pisze:
>> Odpowiada że tylko za banany zapłaciłem, a za drugą siatkę już nie (w
>> tym momencie zrobiłem pauzę i wyciągnąłem telefon - dalsza część jest
>> nagrana). Odpowiadam że z drugą siatką to wszedłem do sklepu i może to
>> sprawdzić na kamerze. On powtarza NIE ZAPŁACIŁ PAN. "Zaprasza mnie" do
>> kanciapy. Odpowiadam że ja tam nie wejdę. Chce paragon z innego
>> sklepu. Odpowiadam że może na kamerze sprawdzić, a udowadniać że nic
>> nie ukradłem to nie muszę. Siatką jest przezroczysta, są w niej dwie
>> rzeczy.
>> Z kanciapy wyszła inna pani, zajrzała do siatki i mówi - że takich
>> rzeczy u nich nie ma - ochroniarz odpuszcza i mówi że będzie mnie miał
>> na oku.
>
> Ochroniarz jest od ochraniania. Pracownicy ochrony nie pracują w danym
> sklepie i trudno, by znali asortyment wszystkich ochranianych sklepów.
> Skoro wlazłeś do sklepu z reklamówką z innego, to musisz być gotowy na
> kłopoty przy wyjściu. Nie jesteś jedyną i wyjątkową osobą, że jak
> wchodzisz, to wszyscy zapamiętają, co masz w rękach. Ochroniarz
> proponował załatwienie tego na uboczu, ale nie chciałeś. Co jeszcze mógł
> chłop dla Ciebie zrobić?
>
Niech nie zajmuje się ochroną jak nie radzi sobie.
-
12. Data: 2024-11-19 00:17:38
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 18.11.2024 19:20, ??Jacek Marcin Jaworski?? wrote:
> Gdybyś miał trochę ogłady, to byś wiedział, że wchodząc z siatką do
> jakiegokolwiek sklepu należy to zgłosić, albo zostawić siatkę u obsługi
> na czas zakupów. Zawsze gdy wchodzę z siatką do jakiegoś sklepu staram
> się powiedzieć, że mam zakupy z innego sklepu. I to bez względu na to,
> czy mają w nim taki towar czy nie.
Powoływanie się na konieczność zgłaszania każdej siatki, torby, czy
rzeczy osobistej przy wejściu do sklepu, jakby to była obowiązkowa
procedura, jest nie tylko niepraktyczne ale też absurdalne.
Osoba nosząca plecak, kurtkę sportową czy buty trekkingowe kupione w
sklepie sportowym musiałaby zdjąć wszystkie te rzeczy przy wejściu i
zgłosić je pracownikowi by uniknąć nieporozumienia? A co ze snickersem w
kieszeni, który nie zdążył być zjedzony przed wejściem? Jak mi wypadnie
przy kasie i schowam z powrotem do kieszeni, to ja mam udowadniać że nie
ukradłem?
Rozumiem że Ty się rozbierasz do skarpet w każdym sklepie, czy tak tylko
piszesz bo Ciebie po prostu to nie spotkało?
Sklep jeśli obawia się nieporozumień, powinien sam zadbać o jasne zasady
(np. poprzez instalację szafek depozytowych - pamiętam takie z
decathlonu). A może chociaż regulamin korzystania ze sklepu gdzieś tam
wisi i jest coś o siatkach? Ja nie pamiętam, ale przyjrzę się następnym
razem.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
13. Data: 2024-11-19 00:52:06
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 18.11.2024 21:48, Robert Tomasik wrote:
>
> Tylko, że ochroniarze się zmieniają. Ten widzi gościa wychodzącego z
> towarem w reklamówce, którego nie skasował w kasie.
Jego zadaniem jest upewnienie się, a nie oskarżanie bez dowodów. Nawet
jeśli nie zna asortymentu sklepu, powinien opierać swoje działania na
weryfikacji, np. nagraniach z kamer, a nie na domysłach. Zaproponowałem
żeby sprawdził na monitoringu.
Wszedłem z przezroczystą reklamówką, umożliwiającą ochronie łatwą
weryfikację zawartości. Przede wszystkim bez wypowiada na pół sklepu
"złodziej" i trzykrotnie "nie zapłacił pan".
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
14. Data: 2024-11-19 02:18:11
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 19.11.2024 o 00:15, Marcin Debowski pisze:
> Wydaje mi się, że umyka Ci istota sprawy. Sam nie mam żadnego problemu z
> pokazaniem zawartości torby czy paragonu, ale jakby na dzień dobry, taki
> ochroniarz wyzywał mnie od złodziei to najpewniej nic bym mu nie pokazał
> a sprawa skończyłaby się w sądzie.
Faktycznie ten aspekt mi umknął. Faktycznie tak nie powinien wrzeszczeć,
bo nawet jakby miał 100% pewności, od stwierdzenia tego jest sąd. To by
pasowało zadzwonić albo napisać email do jego firmy.
--
(~) Robert Tomasik
-
15. Data: 2024-11-19 03:29:18
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
??Jacek Marcin Jaworski?? <j...@a...pl> wrote:
> Gdybyś miał trochę ogłady, to byś wiedział, że wchodząc z siatką do
> jakiegokolwiek sklepu należy to zgłosić, albo zostawić siatkę u obsługi
> na czas zakupów.
Nie. To, co należy, to nie traktować każdego klienta z definicji jak
złodzieja. A tępy cep z ochrony za to wyskoczenie z łapami (złapanie za
ramię) powinien mieć konsekwencje.
Zresztą nawet jakby te banany czy tam jogurt były takie same jak te, które
są sprzedawane w tym sklepie, to co? Niech sobie na kamerach sprawdzi, od
czegoś je ma. Paragonu też nie masz obowiązku nosić.
--
Od kiedy moja dziewczyna jest w ciąży, wiele rzeczy się zmieniło.
Np. moje imię, nazwisko, adres i numer telefonu.
-
16. Data: 2024-11-19 03:30:40
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
> Sklep jeśli obawia się nieporozumień, powinien sam zadbać o jasne zasady
> (np. poprzez instalację szafek depozytowych - pamiętam takie z
> decathlonu).
A co jak coś z szafki zniknie?
Nie zmuszą cię przecież do odłożenia swoich rzeczy w szafce.
--
Wchodzi lekarz po obchodzie do gabinetu i mówi do kolegów:
- Uśmiejecie się, jak wam powiem, kto umarł...
-
17. Data: 2024-11-19 03:31:29
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
> A jakie widzisz rozwiązanie, aby nie oskarżać klienta i nie dać jawnie
> okradać sklepu?
Dyskretne i kulturalne załatwienie sprawy, z założeniem, że trzeba
wyjaśnić nieporozumienie, a nie darcie się "Złodziej!".
--
Spotkali się Inteligent z AWF-u i Fizyczny z politechniki. Mieli w ramach
wspolzawodnictwa przejsc przez mur (na wprost). Fizyczny z politechniki
sierpowym przylozyl w mur i nic, mur stoi. Inteligent z AWF-u podszedl
i uderzeniem z glowki rozwalil mur i mowi do drugiego:
- Trzeba miec tu! (pokazujac na glowe), a nie tu! (uderzajac się
w biceps).
-
18. Data: 2024-11-19 04:10:38
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-11-19, Arnold Ziffel <a...@h...invalid> wrote:
> Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
>
>> Sklep jeśli obawia się nieporozumień, powinien sam zadbać o jasne zasady
>> (np. poprzez instalację szafek depozytowych - pamiętam takie z
>> decathlonu).
>
> A co jak coś z szafki zniknie?
To będzie najpewniej problem sklepu. Z tym, że jest to przeciez
technicznie do rozwiązania. Monitoring?
> Nie zmuszą cię przecież do odłożenia swoich rzeczy w szafce.
Problem zresztą nie w środkach technicznych czy innych a w braku
szacunku. Jeśli ochroniarz nie jest dupkiem i zachowuje się uprzejmie
nie widzę najmniejszego powodu, aby nie mógł mi np. zerknąć do torby, a
tym bardziej zobaczyć paragon (na co pewnie byłbym przygotowany). Mam
świadomość, że on mnie o to prosi, nie dlatego że zżera go patologiczna
ciekawość co tez ja mam w tej torbie, a po prostu chroni sklep przed
złodziejami. To, że od czasu do czasu złapie w ten sposób złodzieja
wyjdzie na korzyść nie tylko jemu i sklepowi, ale do kupy wszystkim
(poza złodziejem). Dlatego uważam, że warto poświęcic tę odrobinę
prywatności dla dobra wspólnego i nie rzucac się z takich powodów.
Ale tez jak tego szacunku brak od samego poczatku, to w tym momencie
cała ta piekna teoria idzie się paść, bo skoro ochroniarz zachowuje się
jak dupek to tak naprawdę jego motywy do końca klarowne nie są. - Pewnie
jest i znaczacy odsetek takich, którzy pokazują innym osobom jacy to oni
nie są zae...cie ważni, a ty masz ich słuchac.
--
Marcin
-
19. Data: 2024-11-19 06:18:44
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.11.2024 o 21:48, Robert Tomasik pisze:
> Tylko, że ochroniarze się zmieniają. Ten widzi gościa wychodzącego z
> towarem w reklamówce, którego nie skasował w kasie.
No i co z tego - parafrazując ciebie, widocznie przyszedł z tym towarem.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
20. Data: 2024-11-19 06:21:49
Temat: Re: Wzorcowa interwencja
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 19.11.2024 o 00:15, Marcin Debowski pisze:
> Generalnie Twoja odpowiedz jest po lini, wyszła z domu w krótkiej
> spódniczce i się dziwi, że ktos ją zgwałcił. Przyznam, jest to niepokojące.
Zwłaszcza w kontekście tego, że w przypadku gdy są przesłanki że
rzeczywiście doszło do czynu zabronionego to wyznaje zasadę że jak się
da wymyślić jakąkolwiek historię w której do czynu zabronionego nie
dochodzi to zapewne tak właśnie jest i klient zgłaszający jest oszołomem.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!