Henry(k) pisze:

> ale klient ma prawo się pomylić,

A to jakoś nowość. Klient ma prawo się pomylić ... odkrywcze. A ja
myślałem, że po prostu ludzie są omylni.



--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
> >
> > Nie. Nie podoba sie i wzywasz policje bo to wykroczenie
>
> Nie rozmieszaj.
>
> Ostatni raz napiszę: normalny człowiek idzie gdzie indziej
> i nie ośmiesza się.

Normalny prawnik pisząc na grupie o prawie nie pisze takich rzeczy
i nie ośmiesza się.

do góry

Alek pisze:
>>
>> Ostatni raz napiszę: normalny człowiek idzie gdzie indziej
>> i nie ośmiesza się.
>
> Normalny prawnik pisząc na grupie o prawie nie pisze takich rzeczy
> i nie ośmiesza się.
>

Z tego wnioski mogą być trzy:
1. nie wiesz co piszesz;
2. nie jestem prawnikiem;
3. nie jestem normalnym prawnikiem.

W sumie nieprawdziwa jest tylko jedna możliwość :)


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>
> Z tego wnioski mogą być trzy:
> 1. nie wiesz co piszesz;
> 2. nie jestem prawnikiem;
> 3. nie jestem normalnym prawnikiem.
>
> W sumie nieprawdziwa jest tylko jedna możliwość :)

Wręcz przeciwnie.

do góry

Johnson pisze:

>
> Nie będę pytał o podstawę prawną :) Jest ? Ale może napisz jak "daleko"
> może być. Możesz w dolnych jednostkach odległości :)

Jest podstawa prawna :) Jest Ustawa o cenach oraz rozporządzenie MF z w
sprawie szczegółowych zasad uwidaczniania cen no i do tego dochodzi
jeszcze KW

> A pro po ostatniego postu: policja nie pomoże.

Jak nie pomoze skoro to wykroczenie jest?
Art. 134.
§ 1. Kto przy sprzedaży towaru lub świadczeniu usług oszukuje nabywcę co
do ilości, wagi, miary, gatunku, rodzaju lub ceny, jeżeli nabywca
poniósł lub mógł ponieść szkodę nieprzekraczającą 100 złotych,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Ze juz nie wspomne o Art. 135 czy 136 :)


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Johnson pisze:

> Jeśli uważasz, ze takie zachowanie sprzedawcy to robienie w ch... to co
> ja ci mogę na to poradzić? Dodam tylko że to świadczy o zaniżonej
> samoocenie.

Jakby nie patrzac jest to lamanie prawa. Tak samo jak naliczanie
dodatkowych kosztow za obsluge czarnych czy Zydow.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

castrol pisze:

>
> Jak nie pomoze skoro to wykroczenie jest?

Sam masz wątpliwości, czy znak "?" przypadkowy?
Według mnie nie ma tego wykroczenia. Ceny w sklepie ustanawia sprzedawca.

>
> Ze juz nie wspomne o Art. 135 czy 136 :)
>
>

A bez cytatów to nie będę się wysilał.

--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

castrol pisze:

>
>> Jeśli uważasz, ze takie zachowanie sprzedawcy to robienie w ch... to co
>> ja ci mogę na to poradzić? Dodam tylko że to świadczy o zaniżonej
>> samoocenie.
>
> Jakby nie patrzac jest to lamanie prawa.

W mojej ocenie nie ma żadnego łamania prawa.


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

Johnson pisze:

> A bez cytatów to nie będę się wysilał.

Przeciez cytat z art 134 dostales gdzie napisane jest "Kto przy
sprzedaży towaru lub świadczeniu usług oszukuje nabywcę co
do... ceny, jeżeli nabywca poniósł lub mógł ponieść szkodę
nieprzekraczającą 100 złotych,podlega karze aresztu, ograniczenia
wolności albo grzywny.

Czy umieszczanie innych cen przy produktach i pozniej nabijanie innych
cen na kase nie jest oszustwem?

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fpcdfq$gth$3@inews.gazeta.pl...
> Przemek Lipski pisze:
>
>>
>> Czyli normalny człowiek pozwala by go robiono w ch...,
>
> Jeśli uważasz, ze takie zachowanie sprzedawcy to robienie w ch... to co
> ja ci mogę na to poradzić? Dodam tylko że to świadczy o zaniżonej
> samoocenie.

A o czym świadczy potulne godzenie się na takie praktyki sprzedawcy??
Zaniżoną samoocenę to ma raczej człowiek, który się godzi na takie praktyki
i grzecznie zasuwa szukać innego sklepu na drugim końcu miasta.

Pozdro Przemek

do góry