-
1. Data: 2002-07-16 14:13:16
Temat: Re: Wywiazywanie sie z umowy gwarancyjnej - Compaq
Od: "Dariusz Bednarz" <t...@o...pl>
sis napisał:
> ad2. czas usuwania awarii zazwyczaj moze byc dwukrotnie dluzszy. w umowie
> gwarancyjnej zazwyczaj jest to zapisane w sposob 'w szczegolnych
wypadkach,
> czas usuniecia awarii moze byc przedluzony do 28 dni, jesli naprawa wymaga
> sprowadzenia czesci itd. itp'.
Ale ja niczego takiego zapisanego na stronie
http://www.compaq.pl/support/conditions.html ani na karcie gwarancyjnej nie
widzę, chyba że to jest coś w rodzaju prawa niepisanego. Gdyby w ten sposób
podchodzić do sprawy, to można by liczyć 14 dni roboczych a nie ogólnie z
włączeniem sobót i niedziel, plus czas na sprowadzanie części plus boczny
wiatr, mogliby go naprawiać bite 2 miechy a może i dłużej i jeszcze
bezkarnie. Pytanie tylko, czy to jest zgodne z prawem cywilnym? I po diabła
w takim razie ten świstek papieru, że 14 dni itd... skoro życie swoje
Chris napisał:
> Pod warunkiem, ze nie minela rekojmia (12 miesiecy), bo tego nie
> podal a niektore modele Compaqa maja 3 letnia gwarancje.
> I wtedy pozostaje wybor.
Sprzęt kupiłem od osoby prywatnej niespełna rok temu, która z kolei
sprowadziła go z zagranicy na własną rękę. Sprzęt jest na 3 letniej
gwarancji, do wygaśnięcia gwarancji został mi rok Mam pytanie. Jeśli to
osoba prywatna, a nie sklep czy firma, to jak to wygląda w tej sytuacji?
Biorąc to pod uwagę a także fakt, iż notebook jest już serwisowany bity
miech, to chyba musztarda po objedzie.
> A z serwisem na ogol tak - im wiekszy szum zrobisz (uzywajac
> konkretnych argumentow i faktow, a nie pieniactwa), tym szybciej
> zalatwisz.
najlepiej medialny. Może w tym kraju zamiast temidy powinnyśmy sponsorować
podatkami "Sprawę dla reportera", "Dzwonię do pani, pana..." itp