W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 19 listopad 2007 03:51
(autor Andrzej Lawa
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <m...@n...lechistan.com>):

> To co się odzywasz?

Skoro ty możesz to może każdy.


>> BTW: Nie wiem czy wiesz, ale w muzeumach nierzadko nie wolno robić zdjęć,
>> bo taki fleszyk uszkadza zabytki. Skoro więc uszkadza zabytki, to pewnie
>> moją ścianę takoż.
> Mam nadzieję, że tylko żartujesz...

A co, nie słyszałeś o uszkadzaniu zabytków przez flesze?


--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@w...pl k...@n...pl
w...@g...biz.pl i...@k...com.pl

do góry

Dnia Mon, 19 Nov 2007 21:47:19 +0100, Tristan napisał(a):

> A co, nie słyszałeś o uszkadzaniu zabytków przez flesze?

Ja nie słyszałem. Zapodaj coś bo nie mogę znaleźć i nadal
żyję w przekonaniu że jeden błysk w lampy da jakieś 2000-3000
luksów światła. Czyli tyle co nic. No może jednak coś - dla
porostów w jaskiniach.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

> Ja nie słyszałem. Zapodaj coś bo nie mogę znaleźć i nadal
> żyję w przekonaniu że jeden błysk w lampy da jakieś 2000-3000
> luksów światła. Czyli tyle co nic. No może jednak coś - dla
> porostów w jaskiniach.
>

No cóż. To tak jak byś powiedział, że zapłaciłeś rachunek za 2000V. Jeśli
autor artykułu nie odróżniał luksa od dżula to wyrzuć ten artykuł.

do góry