Kupiłem urządzenie do komputera na paragon z zastrzeżeniem, że jeśli się
sprawdzi to poproszę o wystawienie faktury na nie.
Pan ładnie powiedział, że mam 7 dni czasu.
Niestety sprzątaczka wyrzuciła paragon, a pan się upiera przy paragonie.
Czy rzeczywiście mu ten paragon jest do czegoś potrzebny?
Pamięta, że kupowałem, ale się upiera.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

do góry

Zygmunt M. Zarzecki pisze:
> Kupiłem urządzenie do komputera na paragon z zastrzeżeniem, że jeśli się
> sprawdzi to poproszę o wystawienie faktury na nie.
> Pan ładnie powiedział, że mam 7 dni czasu.
> Niestety sprzątaczka wyrzuciła paragon, a pan się upiera przy paragonie.
> Czy rzeczywiście mu ten paragon jest do czegoś potrzebny?
> Pamięta, że kupowałem, ale się upiera.

Wydaje mi się, że jakoś powinien wycofać ten paragon z kasy fiskalnej.
Więc w dokumentach powinien przechować ten wydany Tobie (i podpiąć do
kopii wydanej Ci faktury).

Bo tak to wygląda jakby coś dwa razy sprzedał.

>
> zyga


--
pozdrawiam
Waldemar Fras'
site: http://waldi.ekrakow.net

do góry

>> Kupiłem urządzenie do komputera na paragon z zastrzeżeniem, że jeśli
>> się sprawdzi to poproszę o wystawienie faktury na nie.
>> Pan ładnie powiedział, że mam 7 dni czasu.
>> Niestety sprzątaczka wyrzuciła paragon, a pan się upiera przy paragonie.
>> Czy rzeczywiście mu ten paragon jest do czegoś potrzebny?
>> Pamięta, że kupowałem, ale się upiera.
>
> Wydaje mi się, że jakoś powinien wycofać ten paragon z kasy fiskalnej.
> Więc w dokumentach powinien przechować ten wydany Tobie (i podpiąć do
> kopii wydanej Ci faktury).

Tak właśnie ma być, ale koleś się upiera przy papierku, który otrzymałem.
Nigdzie nie miałem problemów, z tego co pamiętam nie żądali paragonu, a
ten żąda.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

do góry

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@s...pregierz.kom> napisał w
wiadomości news:fhkpkj$sek$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Tak właśnie ma być, ale koleś się upiera przy papierku, który otrzymałem.
> Nigdzie nie miałem problemów, z tego co pamiętam nie żądali paragonu, a
> ten żąda.

Gdybys sprzedcal cos komus dajmy na to za 1000 zl i wystawil paragon (co
oznacza 180,33 zl VATu do zaplacenia) a potem ten sam Kupujacy by przyszedl
po fakture bez paragonu, wiec Ty bys mu ja wystawil - i mial kolejne 180,33
zl do zaplaxcenia to pewnie bys wystawil - bo jestes szczery facet i pal
licho kolejne 180,33 - no al eten sprzedawca widocznie nei jest az tak
kochajacym ludzi altruista jak Ty i nie chce dla Ciebie sie az tak
poswiecic. Nieladnie!!!!

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@s...pregierz.kom> napisał w
wiadomości news:fhkpkj$sek$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Tak właśnie ma być, ale koleś się upiera przy papierku, który otrzymałem.
> Nigdzie nie miałem problemów, z tego co pamiętam nie żądali paragonu, a
> ten żąda.

Gdybys sprzedal cos komus dajmy na to za 1000 zl i wystawil paragon (co
oznacza 180,33 zl VATu do zaplacenia - i jeszcze 155 dochodowego) a potem
ten sam Kupujacy by przyszedl
po fakture bez paragonu, wiec Ty bys mu ja wystawil - i mial kolejne 180,33
+ 155
zl do zaplacenia - bo jestes szczery facet i pal licho te drugie 300 zl -
człowiek sie liczy!- no ale ten sprzedawca widocznie nie jest az tak
kochajacym ludzi altruista jak Ty i nie chce dla Ciebie sie az tak
poswiecic.
Nieladnie!!!!

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "Waldemar Fras'" <w...@n...ekrakow.net>
napisał w wiadomości news:fhknb4$qu5$1@news.onet.pl...

> Wydaje mi się, że jakoś powinien wycofać ten paragon z kasy fiskalnej.
> Więc w dokumentach powinien przechować ten wydany Tobie (i podpiąć do
> kopii wydanej Ci faktury).
>
> Bo tak to wygląda jakby coś dwa razy sprzedał.

Widze, ze kolega zyga nie bardzo zrozumial Twoja wypowiedz :)

Pozdrawiam
SDD

do góry

Dnia 16.11.2007 Zygmunt M. Zarzecki <z...@s...pregierz.kom> napisał/a:
> Kupiłem urządzenie do komputera na paragon z zastrzeżeniem, że jeśli się
> sprawdzi to poproszę o wystawienie faktury na nie.
> Pan ładnie powiedział, że mam 7 dni czasu.
> Niestety sprzątaczka wyrzuciła paragon, a pan się upiera przy paragonie.
> Czy rzeczywiście mu ten paragon jest do czegoś potrzebny?
> Pamięta, że kupowałem, ale się upiera.

Musi być.
--
Samotnik
http://www.pachnidelko.pl/

do góry

Zygmunt M. Zarzecki wrote:

> Tak właśnie ma być, ale koleś się upiera przy papierku, który
> otrzymałem. Nigdzie nie miałem problemów, z tego co pamiętam nie
> żądali paragonu, a ten żąda.

A gdzie to tak wystawiają faktury chętnie bez zwrotu paragonu?

do góry

On Fri, 16 Nov 2007, Zygmunt M. Zarzecki wrote:

>> Wydaje mi się, że jakoś powinien wycofać ten paragon z kasy fiskalnej. Więc
>> w dokumentach powinien przechować ten wydany Tobie (i podpiąć do kopii
>> wydanej Ci faktury).
>
> Tak właśnie ma być, ale koleś się upiera przy papierku, który otrzymałem.

No toż Waldemar pisze: "ten wydany Tobie".
TOBIE.
Oryginał.

> Nigdzie nie miałem problemów, z tego co pamiętam nie żądali paragonu,

To napisz gdzie, będą mieli kontrolę ze skarbówki, podobnoż USy za
allegro się zabierają, to może i czytają newsy ;)

> a ten żąda.

Tu masz przepis (rejestracja darmowa):
http://podatki.pl/akty/250505a.htm?strona=1#spis4
+++
3. W przypadku gdy faktura dotyczy sprzedaży zarejestrowanej przy
zastosowaniu kasy rejestrujšcej, do kopii faktury podatnik obowišzany
jest dołšczyć paragon dokumentujšcy tę sprzedaż.
4. Przepis ust. 3 nie dotyczy sprzedaży dokumentowanej fakturš
emitowanš przy zastosowaniu kasy rejestrujšcej [...]
---

Jak mniemam idzie o f-rę wystawioną ODDZIELNIE (a nie przez kasę
fiskalną), więc nie ma innej możliwości jak odebranie oryginału
paragonu.

pzdr, Gotfryd

do góry

>> Kupiłem urządzenie do komputera na paragon z zastrzeżeniem, że jeśli się
>> sprawdzi to poproszę o wystawienie faktury na nie.
>> Pan ładnie powiedział, że mam 7 dni czasu.
>> Niestety sprzątaczka wyrzuciła paragon, a pan się upiera przy paragonie.
>> Czy rzeczywiście mu ten paragon jest do czegoś potrzebny?
>> Pamięta, że kupowałem, ale się upiera.
>
> Musi być.

Kłerwa, chodzi o to, ze nadgorliwa sprzątaczka sprzątnęła z biurko.
Ehhh, może się mi kiedyś przyda ten czytnik.
:>

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

do góry