cysiek napisał(a):
> no tak, ja nie naleze (bo nie chce), ale kosciol nie chce tego przyjac
> do wiadomosci. z tego co roumiem dla nich ciagle naleze. czyli maja
> gdzies moje dane w kartotece parafialnej, beda do mnie przychodzic po
> koledzie
Mysle ze jesli im zglosisz w parafii ze sobie nie zyczysz odwiedzin po
koledzie to przyjma to do wiadomosci.
a jak mi sie zemrze to pewnie beda odprawiac nad moim grobem
> katolickie obrzadki itp, itd...
Jesli nie zostaniesz pochowany na katolickim cmentarzu to raczej nie.
Poza tym - to osoba ktora Cie chowa musi zadbac aby nie bylo
odprawianych katolickich obrzadkow
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

cysiek napisał(a):
> tajny agent 'Tomasz Pyra' w raporcie z dnia 2005-11-16 15:31 donosi:
>
>
>>To czy nalezysz, czy nie to kwestia Twoja, a nie parafii czy kosciola.
>
>
> no tak, ja nie naleze (bo nie chce), ale kosciol nie chce tego przyjac
> do wiadomosci. z tego co roumiem dla nich ciagle naleze. czyli maja
> gdzies moje dane w kartotece parafialnej, beda do mnie przychodzic po
> koledzie a jak mi sie zemrze to pewnie beda odprawiac nad moim grobem
> katolickie obrzadki itp, itd...

To dam Ci gorsza zagwozdke.
Wlasnie mialem objawienie i zakladam kosciol moich wyznawcow.
I wpisalem Cie w moja ksiege wyznawcow na pierwszym miejscu, udzielam Ci
wlasnie zdalnego obrzedu wstapienia w szeregi wyznawcow i juz :)

I juz jestes zapisany do 2 kosciolow :> Teraz dopiero masz problem ;)
Podwojny


Szukasz po prostu dziury w calym.
Jezeli nie wierzysz w instytucje Kosciola Katolickiego to do niego nie
nalezysz i juz, bo naleza tam tylko wierzacy.
Nie uczestniczysz w ich obrzedach i tyle.
A modlic sie za Twoja dusze (czy to konkretnie, czy ogolnie) i tak beda
i raczej im tego w zaden sposob nie uniemozliwisz.

Pozatym skoro Boga nie ma i te obrzadki to do niczego nie sluza, to w
czym problem? Niech sobie odprawiaja... no nie? :)

do góry

cysiek napisał(a):
> natomiast jesli jakas organizacja ktorej dizalaniem jestem zdegustowany
> uwaza mnie za swojego czlonka to chyba oczywiste ze bede probowal ten
> stan rzeczy zmienic czyli przestac byc jej czlonkiem. podobnie bym sie
> zachowal gdyby za czlonka uznawalo mnie PZPR czy Samoobrona
Szczerze? Poki czlonkostwo w jakiejs organizacji nie wiazaloby sie z
jakimis niedogodnosciami dla mnie (typu oplaty) i organizacja do ktorej
naleze nie bylaby organizacja nielegalna i nie chwalilaby sie wszem i
wobec ze jestem jej czlonkiem to wydaje mi sie ze mialbym ciekawsze
zajecia niz proba wypisania sie z tejze organizacji.

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

cysiek napisał(a):
> tajny agent 'badzio' w raporcie z dnia 2005-11-16 15:05 donosi:
>
>
>>A to ze uznaja Cie za swojego czlonka... szczerze mowiac
>>zaczyna mi to tracic pieniactwem/trollowaniem
>
>
> dlaczego trollowaniem? poprostu sie z takim problemem zetknalem i
> wydawalo mi sie ze to kwestia natury prawnej, postanowilem wiec sie
> zwrocic do ludzi ktorzy sie ta tematyka interesuja i lepiej na niej
> znaja niz ja.

Jest to kwestia natury religijnej.
Jezeli jestes osoba niewierzaca to sila rzeczy nie jestes w stanie w
tych sprawach w jakikolwiek sposob uczestniczyc. Jezeli nie uznajesz
chrztu to znaczy ze go nie bylo. Ot jakis czlowiek polal Ci za mlodu
glowe jakas ciecza.

> natomiast jesli jakas organizacja ktorej dizalaniem jestem zdegustowany
> uwaza mnie za swojego czlonka to chyba oczywiste ze bede probowal ten
> stan rzeczy zmienic czyli przestac byc jej czlonkiem. podobnie bym sie
> zachowal gdyby za czlonka uznawalo mnie PZPR czy Samoobrona

Wiele kosciolow uznaje za swoich czlonkow wszystkich ludzie swiata... I
co im zrobisz? :)

do góry

tajny agent 'Tomasz Pyra' w raporcie z dnia 2005-11-16 16:30 donosi:

> Szukasz po prostu dziury w calym.
> Jezeli nie wierzysz w instytucje Kosciola Katolickiego to do niego nie
> nalezysz i juz, bo naleza tam tylko wierzacy.
> Nie uczestniczysz w ich obrzedach i tyle.

no tak, ale w swietle prawa chyba jednak naleze. jak Ty zalozysz
swojkosciol i zdalnie na mnie odprawisz jakis rytual o oglosisz ze odtad
jestem tego kosciola czlonkiem to chyba nie pociagnie to za soba skutkow
prawnych, bo musial bym albo sam sie zapisac, albo jesli byl bym osoba
maloletnia to mogli by to zrobic rodzice moi. do Kosciola
rzymskokatolickiego zapisali mnie wlasnie rodzice i czysto formalnie
chyba pozostaje jego czlonkiem w dalszym ciagu (nawet jak nie chodze na
obrzedy i nie wierze w nauki). i wlasnie o rozwiazanie tej formalnej
kwestii mi chodzi.

pozdrawiam
cysiek


--
Kaczke sprawic, umyc i osuszyc. Odciac i zachowac skrzydelka, szyje
i lapy. Skore wraz z miesem oddzielic od kosci. Kosci zachowac.
Mieso oddzielic od skory, ktora nasolic i odstawic na 1 godz.
w chlodne miejsce.

do góry

Użytkownik "cysiek" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dlfdqc$9nn$1@inews.gazeta.pl...
> tajny agent 'WT' w raporcie z dnia 2005-11-16 14:36 donosi:


> udawszy sie do rzeczonego proboszcza dowiedzialem sie ze najlepiej
> zrobie idac do spowiedzi lub tez modlac sie i rozmyslajac. jesli jednak
> bardzo mi zalezy to musze sie stawic w towarzystwie rodzicow, rodzicow
> chrzestnych i bog wie jeszcze kogo innego (zaznaczam ze pelnoletnosc
> osiagnalem juz spory kawalek czasu temu).

Nie musisz ściągać rodziców ani chrzestnych - choć byłoby to pożądane.
Wystarczą dwaj świadkowie - pełnoletni, pełnoprawni członkowie Kościoła
Katolickiego. Możliwe, że proboszcz pierwszy raz spotkał się z takim
problemem i dokładnie nie znał procedury. W necie znajdziesz mnóstwo porad
jak przeprowadzić taką sprawę.

> tym samym odmowil przyjecia
> odemnie jakichkolwiek dalszych pism oraz udzielania wyjasnien.

Daj zarobić poczcie, i napisz list z potwierdzeniem odbioru do swojej
parafii. Parafie muszą dokumentować przychodzącą korespondencje, więc
proboszcz będzie musiał zająć się sprawą. Jak nie to piszesz jeszcze raz do
kurii z informacją, że proboszcz odmówił zajęcia się twoją sprawą. Do
kanclerza kurii, lub bespośrednio do biskupa ordynariusza.

>
> no i teraz wlasnie sie pytam czy ktos nie wie co w tej sytuacji moge
> zrobic?

Ogłosić w gazetach, że nie jesteś już członkiem KRK :p

pozdr
AW

do góry

tajny agent 'badzio' w raporcie z dnia 2005-11-16 16:32 donosi:

> Szczerze? Poki czlonkostwo w jakiejs organizacji nie wiazaloby sie z
> jakimis niedogodnosciami dla mnie (typu oplaty) i organizacja do ktorej
> naleze nie bylaby organizacja nielegalna

no nie jest nielegalna ale dopuszcza sie wielu nielegalnychi szkodliwych
dzialan i miedzy innymi rowniez dlatego chcialbym jednak do niej nienalezec.

pozdrawiam
cysiek


--
Kaczke sprawic, umyc i osuszyc. Odciac i zachowac skrzydelka, szyje
i lapy. Skore wraz z miesem oddzielic od kosci. Kosci zachowac.
Mieso oddzielic od skory, ktora nasolic i odstawic na 1 godz.
w chlodne miejsce.

do góry

> Jeżeli chce przystąpić np. do Świadków Jehowy, to musi się wypisać z
> kościła katolickiego, bo go nie przyjmą

Nic podobnego. Jestem ŚJ i o żadnym obowiązkowym wypisie z KK nie ma mowy.
Co najwyżej kwestia tego, żeby cysiek nie był uwzględniany w jakichś
statystykach parafialnych za Katolika.
Z tego, co widze, to wypisanie z KK jest znaaacznie trudniejsze, niż ze ŚJ.
U nas raczej pozbywa się takich gości, niż trzyma na siłę.
Łatwiej się wyłączyć, niż utrzymać.

Pozdro,
Łukasz

do góry

tajny agent 'AndrzejW' w raporcie z dnia 2005-11-16 16:41 donosi:

> Nie musisz ściągać rodziców ani chrzestnych - choć byłoby to pożądane.

w pismie z Kurii ktore otrzymalem bylo sformuowanie "...w obecnosci
dwuch swiadkow, najlepiej rodzicow lub chrzestnych". natomiast z tego co
mowil pozniej proboszcz wynikalo ze nie moga to byc zadne inne osoby i
ze oczekuje on iz dla jego widzimisie sciagne na raz i rodzicow i
chrzestnych ("bo przeciez chcemy zeby to bylo jak najlepiej" - tak
odpowiedzial jak mu zacytowalem fragment tego pisma). i w ogole robil
wszystko zeby mnie naklonic do zmiany decyzji i splawic.


> Daj zarobić poczcie, i napisz list z potwierdzeniem odbioru do swojej
> parafii. Parafie muszą dokumentować przychodzącą korespondencje, więc
> proboszcz będzie musiał zająć się sprawą. Jak nie to piszesz jeszcze raz do
> kurii z informacją, że proboszcz odmówił zajęcia się twoją sprawą. Do
> kanclerza kurii, lub bespośrednio do biskupa ordynariusza.

dzieki, bede probowal dalej

> Ogłosić w gazetach, że nie jesteś już członkiem KRK :p

uh, mimo przeciwienstw losu mam nadzieje ze az tak desperackie kroki nie
beda konieczne ;>

pozdrawiam
cysiek


--
Kaczke sprawic, umyc i osuszyc. Odciac i zachowac skrzydelka, szyje
i lapy. Skore wraz z miesem oddzielic od kosci. Kosci zachowac.
Mieso oddzielic od skory, ktora nasolic i odstawic na 1 godz.
w chlodne miejsce.

do góry

tajny agent 'Lukasz' w raporcie z dnia 2005-11-16 16:52 donosi:

> U nas raczej pozbywa się takich gości, niż trzyma na siłę.

no i to jest chyba zdrowsze podejscie. w koncu wszelkie zwiazki
religijne sa dla ludzi aby mogli sie w nich jakos realizowac i rozwiajc
swoja religijnosc. a jaki jest sens trzymania na sile kogos? przeciez i
tak jesli nie wierzy to nie uwierzy od tego. jeszcze zeby jakies dotacje
z tego mieli 'od lba' to bym zrozumial. a tak dla zasady to kompletnie
bez sensu.

pozdrawiam
cysiek


--
Kaczke sprawic, umyc i osuszyc. Odciac i zachowac skrzydelka, szyje
i lapy. Skore wraz z miesem oddzielic od kosci. Kosci zachowac.
Mieso oddzielic od skory, ktora nasolic i odstawic na 1 godz.
w chlodne miejsce.

do góry