eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 21. Data: 2011-11-24 20:35:34
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2011-11-24 12:57, boukun pisze:
    >
    > Użytkownik "Mateusz"<m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:4ecc053e$0$8459$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Dziś miała taka oto sytuacja. Na matematyce mieliśmy kolokwium. Gdy kobieta
    >> pisała na tablicy zadania kolega szybciutko w ostatniej ławce położył na
    >> blacie laptopa i podłączył wtyczkę do gniazdka aby się bateria naładowała.
    >> Minęło może z 10 minut kobieta wstała od biurka i zaczęła chodzić po klasie.
    >> Gdy zauważyła laptopa dosłownie zakrzyczała "czyj to laptop!". Kolega mówi że
    >> jego. kobieta dalej wysokim tonem. "co Pan robi, Pan kradnie prąd tak nie
    >> wolno". Wzięła mu kartkę wpisała dwóję i powiedziała że ma przyjść na termin
    >> poprawkowy.
    >>
    >> Co można takiej kobiecie zrobić. Złożyć skargę do dziekana? Czy może dać sobie
    >> spokój i przyjąć to jaką ona jest?
    >
    > Pozwoliłem sobie puścić ten wątek na soc.culture.polish i poddać to
    > komentarzowi...
    >
    > Cytuje tu taką odpowiedź jednego Żyda:
    >
    > Na ten temat (korzystanie z gniazdek w miejscach publicznych, min w
    > Starbucks) jest sporo wypowiedzi na Net
    >
    > http://ask.metafilter.com/57376/Restrictions-on-usin
    g-laptop-in-coffee-shop-or-library
    >
    > Skoro uczelnia jest oplacana przez podatnika, mnie osobiscie wydaje sie, ze
    > student moze skorzystac z podlaczenia.

    No i nauczycielka nie miała prawa tak postąpić, bo to nie jej prywatna
    szkoła. A może to kochanka dziekana? A może nie miała innych podstaw,
    żeby chłopaka udupić to się wyżyła na nim za to gniazdko.


    animka
    --
    Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
    ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
    okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
    zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
    kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
    Leonardo da Vinci


  • 22. Data: 2011-11-24 20:50:47
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Jacek <n...@g...com>

    Wogóle dyskusyjne jest twierdzenie, że podłączenie do ogólnodostępnego
    gniazdka jest "kradzieżą". Nawet nie chodzi tu o wartość tego "prądu"
    ale o zasadę. Budynek jest budynkiem publicznym.
    Jacek


  • 23. Data: 2011-11-24 21:03:01
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2011-11-24 21:50, Jacek pisze:
    > Wogóle dyskusyjne jest twierdzenie, że podłączenie do ogólnodostępnego
    > gniazdka jest "kradzieżą". Nawet nie chodzi tu o wartość tego "prądu"
    > ale o zasadę. Budynek jest budynkiem publicznym.
    > Jacek

    Nieco odwróciwszy sens mojej poprzedniej wypowiedzi sprzeciwię Ci się.
    W budynku publicznym publiczne i publicznie dostępne jest to, co w nim
    jest dostępne "bez dodatkowych czynności". Czyli ciepło, światło,
    dach... A woda w sraczu? W końcu trzeba coś nacisnąć, żeby ją spuścić...

    Jeśli na ulicy (w miejscu publicznym) zobaczysz leżący portfel - to czy
    uważasz, że możesz go sobie przywłaszczyć? (Mam nadzieję, że odpowiesz
    "nie", bo inaczej dalsza rozmowa nie ma sensu).

    Czy na uczelni, w biurze dziekanatu - możesz podejść do kserokopiarki i
    wyjąć i wziąć sobie z niej ryzę papieru?

    Tylko poddaję temat do dyskusji - jak powinny być sformułowane zasady
    porządkujące te sprawy?

    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 24. Data: 2011-11-24 21:15:55
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-11-24 21:03:01 +0000, Maruda <m...@n...com> said:

    > Tylko poddaję temat do dyskusji - jak powinny być sformułowane zasady
    > porządkujące te sprawy?

    W normalny. Gośc pyta gospodarza czy i co może.
    Proste i działa, choć wielu się oburzy...



    --
    Bydlę


  • 25. Data: 2011-11-24 21:16:08
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2011-11-24 21:50, Jacek pisze:
    > Wogóle dyskusyjne jest twierdzenie, że podłączenie do ogólnodostępnego
    > gniazdka jest "kradzieżą". Nawet nie chodzi tu o wartość tego "prądu"
    > ale o zasadę. Budynek jest budynkiem publicznym.

    Tak samo jak szpitale. Tam chorzy mają gniazdka przy łóżkach i mogą
    ładować do woli.


    animka
    --
    Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
    ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
    okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
    zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
    kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
    Leonardo da Vinci


  • 26. Data: 2011-11-24 21:21:10
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Mosqito <7...@o...pl>

    > Wogóle dyskusyjne jest twierdzenie, że podłączenie do ogólnodostępnego
    > gniazdka jest "kradzieżą". Nawet nie chodzi tu o wartość tego "prądu"
    > ale o zasadę. Budynek jest budynkiem publicznym.


    Pamiętam sytuację gdy czekałem na doktora w ośrodku zdrowia. Dziewczyna
    w wieku może 15 lat ładowała swój telefon w gniazdku który był na
    korytarzu. Pielęgniarka która to widziała wydarła się na nią i kazała
    jej płacić za prąd bodajże 5 zł. Dziewczyna się rozpłakała. W jej
    obronie kilku pacjentów stanęło i rozgorzała dyskusja że to miejsce
    publiczne a nie pielęgniarki własność. W końcu doszło do konsensusu
    jednak ten niesmak pozostał.


  • 27. Data: 2011-11-24 21:23:16
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2011-11-24 22:15, Bydlę pisze:
    > On 2011-11-24 21:03:01 +0000, Maruda <m...@n...com> said:
    >
    >> Tylko poddaję temat do dyskusji - jak powinny być sformułowane zasady
    >> porządkujące te sprawy?
    >
    > W normalny. Gośc pyta gospodarza czy i co może.
    > Proste i działa, choć wielu się oburzy...
    >
    W sytuacji, gdy gości (studentów) są setki, a gospodarzy (gospodarzami
    niestety są panie z dziekanatu, bo panie od prowadzenia zajęć - nie!) -
    naście, może to być technicznie trudne.
    A więc powinien być regulamin, wywieszony, dostępny, przedkładany do
    zapoznania się za podpisem czy domyślną akceptację - i jeśli nie
    zabrania ładowania (oczywiście laptopa, czy komórki, Wy świntuchy), to
    ładować można.




    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 28. Data: 2011-11-24 21:25:08
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2011-11-24 22:21, Mosqito pisze:
    >> Wogóle dyskusyjne jest twierdzenie, że podłączenie do ogólnodostępnego
    >> gniazdka jest "kradzieżą". Nawet nie chodzi tu o wartość tego "prądu"
    >> ale o zasadę. Budynek jest budynkiem publicznym.
    >
    >
    > Pamiętam sytuację gdy czekałem na doktora w ośrodku zdrowia. Dziewczyna
    > w wieku może 15 lat ładowała swój telefon w gniazdku który był na
    > korytarzu. Pielęgniarka która to widziała wydarła się na nią i kazała
    > jej płacić za prąd bodajże 5 zł. Dziewczyna się rozpłakała. W jej
    > obronie kilku pacjentów stanęło i rozgorzała dyskusja że to miejsce
    > publiczne a nie pielęgniarki własność. W końcu doszło do konsensusu
    > jednak ten niesmak pozostał.

    Niech sobie dziady pozatykają czymś te zas* gniazdka i nie robią państwa
    w państwie. Czyli chlewu.


    animka
    --
    Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
    ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
    okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
    zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
    kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
    Leonardo da Vinci


  • 29. Data: 2011-11-24 21:57:52
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-11-24 21:23:16 +0000, Maruda <m...@n...com> said:

    > W dniu 2011-11-24 22:15, Bydlę pisze:
    >> On 2011-11-24 21:03:01 +0000, Maruda <m...@n...com> said:
    >>
    >>> Tylko poddaję temat do dyskusji - jak powinny być sformułowane zasady
    >>> porządkujące te sprawy?
    >>
    >> W normalny. Gośc pyta gospodarza czy i co może.
    >> Proste i działa, choć wielu się oburzy...
    >>
    > W sytuacji, gdy gości (studentów) są setki, a gospodarzy (gospodarzami
    > niestety są panie z dziekanatu, bo panie od prowadzenia zajęć - nie!) -
    > naście, może to być technicznie trudne.

    I w takich sytuacjach tworzy się zazwyczaj regulaminy.
    Od sposoby korzystania z toalety, aż po regulamin zwany kk czy jakoś tam.
    ;-)

    Ale sam mechanizm jest OK.


    --
    Bydlę


  • 30. Data: 2011-11-24 22:01:33
    Temat: Re: Wyrzucony z zajęć za... ładowanie laptopa
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-11-24 21:21:10 +0000, Mosqito <7...@o...pl> said:

    > Pamiętam sytuację gdy czekałem na doktora w ośrodku zdrowia. Dziewczyna
    > w wieku może 15 lat ładowała swój telefon w gniazdku który był na
    > korytarzu. (...) jednak ten niesmak pozostał.

    Pewnie z powodu braki tabliczki: Tu Gniazdko Z Darmowym Prądem.
    ;->



    --
    Bydlę

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1