-
1. Data: 2005-09-13 14:36:40
Temat: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: Paweł S. Piotrowski <p...@o...pl>
Witam
Jestem (a w zasadzie bylem bo wyrok juz zapadl) powodem w sprawie o
podrobienie podpsu - w firmie ktorej bylem wlascicielem moj ojciec skladal
deklaracje do Urzedu Skarbowego (bylo to wielokrotnie podrobienie
deklaracji VAT oraz zezniania rocznego PIT). Wyrok niedawno zapadl na moja
'korzysc' - 6 miesiecy w zawieszeniu na 2 lata, koszty postepowania + 50
nawiazek 10 złotowych.
Jednak w wyniku zle prowadzonego postepowania na policji i w prokuraturze
akt oskarzenia nie objal wszystkich czynow - w tym np zlozenia przez
oskarzonego podpisow na wpisie do ewidencji, wyrejestrowania w ZUSie,
fikcyjnej umowy dzierzawy. Zaczelo sie wiec kolejne postepowanie na
policji, ktore zapewne skonczy sie znow sprawa w sadzie.
I tu moja watpliwosc - czyn jest bez watpienia do udowodnienia i zapewne
skonczy sie znow wyrokiem. Jezeli w tym przypadku zakonczy sie to
powtornym skazaniem z tego samego paragrafu to tym razem wyrok bedzie bez
zawieszenia jezeli czyny przestepcze popelniane byly w tym samym okresie
co w pierwszym przypadku? Czy moze musi dojsc do popelnienia przestepstwa
w czasie trwania zawieszenia wyroku aby 'zawiasy' utracily swoja moc?
Czy w tym momencie moge liczyc na chec ugody ze strony oskarzonego ?
PS. Chociaz bylem strona w sprawie to na sali sadowej sedzina nie
pozwolila mi na wystapienie w roli oskarzyciela posilkowego, gdyz uznala
ze jest to przestepstwo 'przeciw dokumentom' a nie przeciwko mnie, a mimo
tego nie mialem problemow z dostepem do akt. Czy miala racje?
--
Pozdrawiam
Paweł S. Piotrowski
xmpp://p...@j...at
-
2. Data: 2005-09-13 15:06:38
Temat: Re: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: kam <#k...@w...pl#>
Paweł S. Piotrowski napisał(a):
> I tu moja watpliwosc - czyn jest bez watpienia do udowodnienia i zapewne
> skonczy sie znow wyrokiem. Jezeli w tym przypadku zakonczy sie to
> powtornym skazaniem z tego samego paragrafu to tym razem wyrok bedzie bez
> zawieszenia jezeli czyny przestepcze popelniane byly w tym samym okresie
> co w pierwszym przypadku?
będzie kolejny wyrok
a potem (w odrębnym postępowaniu) zapewne zostanie wydany wyrok łączny
> Czy moze musi dojsc do popelnienia przestepstwa
> w czasie trwania zawieszenia wyroku aby 'zawiasy' utracily swoja moc?
musi dojść do skazania w okresie próby i też nie zawsze powoduje to
odwieszenie wyroku - art.75 kk
> Czy w tym momencie moge liczyc na chec ugody ze strony oskarzonego ?
ugody?
KG
-
3. Data: 2005-09-13 15:22:57
Temat: Re: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> musi dojść do skazania w okresie próby i też nie zawsze powoduje to
> odwieszenie wyroku - art.75 kk
do skazania ale czy nie w przypadku popelnienia przestpstwa w okresie
proby?
P.
-
4. Data: 2005-09-13 15:53:08
Temat: Re: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: kam <#k...@w...pl#>
Przemek R... napisał(a):
>>musi dojść do skazania w okresie próby i też nie zawsze powoduje to
>>odwieszenie wyroku - art.75 kk
>
>
> do skazania ale czy nie w przypadku popelnienia przestpstwa w okresie
> proby?
masz rację :)
KG
-
5. Data: 2005-09-13 16:20:25
Temat: Re: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: Paweł S. Piotrowski <p...@o...pl>
Dnia Tue, 13 Sep 2005 17:06:38 +0200, kam napisał(a):
>> I tu moja watpliwosc - czyn jest bez watpienia do udowodnienia i
>> zapewne skonczy sie znow wyrokiem. Jezeli w tym przypadku zakonczy sie
>> to powtornym skazaniem z tego samego paragrafu to tym razem wyrok
>> bedzie bez zawieszenia jezeli czyny przestepcze popelniane byly w tym
>> samym okresie co w pierwszym przypadku?
>
> będzie kolejny wyrok
> a potem (w odrębnym postępowaniu) zapewne zostanie wydany wyrok
> łączny
Jak (jezeli w ogole) w takim wypadku bedzie mialo wplyw na to wszystko
odwolanie sie do Sadu Okregowego? Jeszcze sie nie odwolal, ale zazadal
uzasadnienia wyroku i jestem niemal na 100% pewien ze to nastapi.. idzie w
zaparte...
>> Czy moze musi dojsc do popelnienia przestepstwa w czasie trwania
>> zawieszenia wyroku aby 'zawiasy' utracily swoja moc?
>
> musi dojść do skazania w okresie próby i też nie zawsze powoduje to
> odwieszenie wyroku - art.75 kk
Wlasnie czytam kk i nie bardzo rozumiem - §1 mowi ze: 'Sad zarzadza
wykonanie kary, jezeli skazany w okresie proby popelnil podobne
przestepstwo umyslnie, za ktore orzeczono prawomocnie kare pozbawienia
wolnosci'.
Wg mojego rozumowania musi wiec dojsc do:
1. Popelnienia znow tego samego
czynu i to umyslnie w czasie trwania zawieszenia
2. Kara nie moze byc w zawieszeniu
W takiej wiec sytuacji nastepuje odwieszenie wyroku. Ty natomiast piszesz,
ze wystarczy zeby doszlo do skazania w okresie proby, jak to wiec jest?
Dyskutujemy tu o pierwszym wyroku. Ale nawet jezeli ten pierwszy nie
zostanie odwieszony to czy Sad bedzie patrzyl podczas drugiego procesu
jako na 'recydywe' i nawet jezeli z pierwszym wyrokiem nic sie nie stanie
to czy istnieje wieksze prawdopodobienstwo ze zapadnie wyrok bez
zawieszenia?
Czy moze w ogole bredze i to wszystko zostanie potem polaczone jako jedna
sprawa?
>> Czy w tym momencie moge liczyc na chec ugody ze strony oskarzonego ?
>
> ugody?
Tak ugody, jezeli sie nie jasno wyrazilem to przepraszam. Bodajze w
Ozonie czytalem niedawno art o tym, ze strony zamiast toczyc walke przed
Sadem moga podjac sie mediacji i dojsc do porozumienia. Czy dotyczy to
tylko spraw cywilnych czy rowniez karnych? Sprawa o podrobienie podpisow
rozpoczyna sie na wniosek poszkodowanego a nie jest scigana z mocy prawa.
Pytam sie o to, poniewaz ojciec wskutek swoich przestepczych czynow
doprowadzil do tego, ze z matka oraz siostra pozostalismy w zasadzie bez
srodkow do zycia - pozamykal nam firmy albo uniemozliwial prowadzenie
dzialalnosci gospodarczej, wczesniej wyprowadzal z nich pieniadze,
sila wyrzucial nas z domu i przeprowadzil do poprzedniego w ktorym
zylismy i poodlaczal media - wode, prad, gaz. Ojciec ma wytoczone
rownolegle kilka spraw - czesc cywilnych, czesc karnych (m.in. o
wyludzenie rozbojnicze, znecanie sie psychiczne i fizyczne, grozby
karalne, wyprowadzanie pieniedzy z firm mojej i matki + procesy adhezyjne
o odszkodowania - to juz sie toczy). Wszystko przerazliwie wolno sie
ciagnie i jest rozbijane na pomniejsze sprawy, z ktorych czesc jest
umarzana bo nie ma w nich IMVHO szerszego widoku.
Przy tym wszystkim ojciec rowniez wytacza nam jakies smieszne sprawy np o
grozby karalne np wobec mnie (sprawa trwa...), wobec rodziny matki
(wszystkie sprawy pomuarzane) i jako ugody proponuje nam wycofanie swoich
spraw przeciwko nam.
A mu tak tylko egzystujemy - matka nie pracuje, ja
przerwalem studia (studiowalem na uczelni prywatnej, ojciec w pewnym
momencie zbyt sprytnie zagral i wyszlo tak ze gdy wytoczylem mu pozew o
alimenty to ich nie dostalem bo nie bylem studentem, nie bylem studentem
bo nie mailem pieniedzy na oplaty i kolko sie zamknelo), ogolnie
utrzymujemy sie ze smiesznych pieniedzy przysadzonych jako alimenty na
rzecz maloletniej siotry (teraz 15 lat).
Zeby bylo jeszcze bardziej zagmatwane to rodzice zyli ponad 20 lat bez
slubu w konkubinacie, ale zaczynali od ojca dlugow i wszystkiego
(bedzie teraz kilka mln zlotych..) dorobili sie wspolnie, tyle ze ojciec
sila pozbawil nas tego wszystkiego - firm, samochodow, zycia ehh...
Szczerze mowiac to najgorszemu wrogowi nie zyczylbym przechodzenia przez
to pieklo... Dlatego tez szukamy rozwiazan jak powrocic do normalnosci,
jakichs ugod bo co nam da ze ojciec zostanie skazany - nic, a my musimy
jakos zyc. Srodkow na adwokatow (w przeciwnienstwie do ojca..) nie mamy, a
powoli tracimy sens i chec wiary w to ze to sie wszystko dobrze
zakonczy oraz wole walki jak co i raz tylko spotykamy jakies dziwne
decyzje - to nie duze miasto i 'kazdy z kazdym sie zna', w szczegolnosci
palestra.. a odwolywanie sie do Sadow i Prokuratury Okregowej znowu trwa
ehh...
Sorry za takie dlugie wywody ale na pewno zobrazuje to sytuacje w ktorej
sie znalezlismy i moje motywy. A pomyslec ze to przez panne ktora jest
ode mnie rok starsza (mam teraz 22 lata..) nie ublizajac nikomu po
zawodowce i wcale nie takiej pieknej.. 'Rodzina' ehh..
PS. Jak to sie wszystko dobrze (mam nadzieje..) skonczy to chyba z
zapisek jakas ksiazke napisze.
--
Pozdrawiam
Paweł S. Piotrowski
xmpp://p...@j...at
-
6. Data: 2005-09-13 16:34:05
Temat: Re: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "Paweł S. Piotrowski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2005.09.13.16.20.08.640706@o2.pl...
> 2. Kara nie moze byc w zawieszeniu
Moze
Pozdrawiam
SDD
-
7. Data: 2005-09-14 08:02:46
Temat: Re: Wyrok w zawieszeniu i kolejne przestepstwo
Od: kam <#k...@w...pl#>
Paweł S. Piotrowski napisał(a):
> Jak (jezeli w ogole) w takim wypadku bedzie mialo wplyw na to wszystko
> odwolanie sie do Sadu Okregowego? Jeszcze sie nie odwolal, ale zazadal
> uzasadnienia wyroku i jestem niemal na 100% pewien ze to nastapi.. idzie w
> zaparte...
dopóki nie nastąpi uprawomocnienie się wyroku (po wyroku w II instancji
kończącym postępowanie), to jakby wyroku jeszcze nie było...
> Wlasnie czytam kk i nie bardzo rozumiem - §1 mowi ze: 'Sad zarzadza
> wykonanie kary, jezeli skazany w okresie proby popelnil podobne
> przestepstwo umyslnie, za ktore orzeczono prawomocnie kare pozbawienia
> wolnosci'.
> Wg mojego rozumowania musi wiec dojsc do:
> 1. Popelnienia znow tego samego
> czynu i to umyslnie w czasie trwania zawieszenia
> 2. Kara nie moze byc w zawieszeniu
1 - tak, ale podobnego, a nie tego samego;
art.115§3 kk - Przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego
samego rodzaju (w dużym uproszczeniu - z tego samego rozdziału kk);
przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo
przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się
za przestępstwa podobne
2 - może
> W takiej wiec sytuacji nastepuje odwieszenie wyroku. Ty natomiast piszesz,
> ze wystarczy zeby doszlo do skazania w okresie proby, jak to wiec jest?
za bardzo skróciłem
musi być przestępstwo popełnione w czasie próby, ewentualnie po wydaniu
wyroku (§3) i skazanie (prawomocne) w okresie próby lub krótko po jej
zakończeniu - ze względu na ograniczenie z §4, czyli że zarządzenie
wykonania kary nie może nastąpić później niż w ciągu 6 miesięcy od
upływu okresu próby
> Dyskutujemy tu o pierwszym wyroku. Ale nawet jezeli ten pierwszy nie
> zostanie odwieszony to czy Sad bedzie patrzyl podczas drugiego procesu
> jako na 'recydywe' i nawet jezeli z pierwszym wyrokiem nic sie nie stanie
> to czy istnieje wieksze prawdopodobienstwo ze zapadnie wyrok bez
> zawieszenia?
może tak... może nie...
ale pierwszy wyrok musi być prawomocny
> Czy moze w ogole bredze i to wszystko zostanie potem polaczone jako jedna
> sprawa?
do wydania obu wyroków - nie
> Tak ugody, jezeli sie nie jasno wyrazilem to przepraszam. Bodajze w
> Ozonie czytalem niedawno art o tym, ze strony zamiast toczyc walke przed
> Sadem moga podjac sie mediacji i dojsc do porozumienia. Czy dotyczy to
> tylko spraw cywilnych czy rowniez karnych?
również karnych (nie zawsze oczywiście)
> Sprawa o podrobienie podpisow
> rozpoczyna sie na wniosek poszkodowanego a nie jest scigana z mocy prawa.
to akurat jest ścigane z urzędu...
KG