>
> Tytuł:
> 24 listopada 2004
>
> WYROK NAKAZOWY W IMIENIU... itd
> 1. oskarżonego..... uznaje się za winnego......
> czyn ten kwalifikuje z art 284 par.2kk w zw z art 12 kk wymierza oskarżonemu
> karę 12 miesięcy
> ograniczenia wolności zobowiązując go....
> do pracy nieodpłatnej, kontrolowanej na cele społeczne itp
> 2. na pods art.36par2kk w zw. z art.72 par2 kk zobowiazuje oskarżonego do
> naprawienia w części szkody (pewną część już zwrócił w okresie
> postępowania dochodzeniowego a teraz Sąd pozostałą część podzielił)
> wyrządzonej przestępstwem poprzez
> zapłatę na rzecz pokrzywdzonego .... kwoty....
> w pięciu ratach płatnych miesięcznie do 10-tego dnia każdego miesiaca
> poczawszy od miesiaca następującego po miesiącu uprawomocnienia się wyroku,
> przy czym 4 pierwsze raty są równe po ....
> a ostatnia wynosi ...itd
> tak wyglada ta część odpisu wyroku który dostałem
> 15 maja 2005
> gdzie interweniować bo facet nic nie płaci
> dyzio

Oj, widzę, że dyskusja szeroka - a odpowiedzi dalej nie masz.
Jeśli masz na wyroku klauzulę wykonalności, to od razu do komornika - a jeśli
nie, to pierwsze do Sądu po klauzulę.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

kredytobiorca napisał(a):
> Oj, widzę, że dyskusja szeroka - a odpowiedzi dalej nie masz.
> Jeśli masz na wyroku klauzulę wykonalności, to od razu do komornika - a jeśli
> nie, to pierwsze do Sądu po klauzulę.

To raz.
Dwa - poinformować o tym sąd, bo takie zachowanie może być uznane za
uchylanie się od wykonywania kary ograniczenia wolności, co jest
podstawą do jej zamiany na kary zastępcze. Bezpośrednio pieniędzy to nie
da, ale może jakiś skutek będzie miało, a nic nie kosztuje ;)

KG

do góry