-
1. Data: 2007-05-16 12:22:33
Temat: Wyrok sądowy - zwrot pieniędzy
Od: Xorock <x...@g...pl>
Witam.
Swego czasu dałem się naciąć na Allegro. Kwota niewielka ale jednak.
Dzisiaj dostałem orzeczenie- człowiek został skazany. Ma zwrócić mi
pieniądze. W jaki sposób to się odbywa?
Inna sprawa jaką to bzdurą jest. Sprawa się ciągnęła 3 lata, teraz ma
kolejne 2 lata na zwrot. Łącznie 5. I nawet nie wliczone odsetki.
-
2. Data: 2007-05-16 13:19:53
Temat: Re: Wyrok sądowy - zwrot pieniędzy
Od: Marchefkowy <s...@g...com>
On 16 Maj, 14:22, Xorock <x...@g...pl> wrote:
> Witam.
> Swego czasu dałem się naciąć na Allegro. Kwota niewielka ale jednak.
> Dzisiaj dostałem orzeczenie- człowiek został skazany. Ma zwrócić mi
> pieniądze. W jaki sposób to się odbywa?
>
> Inna sprawa jaką to bzdurą jest. Sprawa się ciągnęła 3 lata, teraz ma
> kolejne 2 lata na zwrot. Łącznie 5. I nawet nie wliczone odsetki.
By oznaczalo,ze za 2 lata w ciagu ktorych nie zaplaci musisz zglosic
sie do komornika w celu wyegzekwowania nieuregulowanej platnosci.
I tak ciesz sie,ze ustalono sprawce. U mnie mimo,ze podalem policji
dokladne namiary, numery, korespondencje, naglowki maili,
potwierdzenie przelewu i pare innych to umorzyli sprawe z powodu "nie
wykrycia sprawcy" i dopiero jak zadzwonilem do "sprzedawcy" po jakims
czasie to tlumaczac sie przyznal i oddal pieniadze.
-
3. Data: 2007-05-16 13:33:12
Temat: Re: Wyrok sądowy - zwrot pieniędzy
Od: Xorock <x...@g...pl>
Marchefkowy pisze:
> By oznaczalo,ze za 2 lata w ciagu ktorych nie zaplaci musisz zglosic
> sie do komornika w celu wyegzekwowania nieuregulowanej platnosci.
A właśnie w jaki sposób ma mi ta osoba zwrócić pieniądze? Sam się ma
zatroszczyć jak się ze mną skontaktować?
> I tak ciesz sie,ze ustalono sprawce. U mnie mimo,ze podalem policji
> dokladne namiary, numery, korespondencje, naglowki maili,
> potwierdzenie przelewu i pare innych to umorzyli sprawe z powodu "nie
> wykrycia sprawcy" i dopiero jak zadzwonilem do "sprzedawcy" po jakims
> czasie to tlumaczac sie przyznal i oddal pieniadze.
>
Było ponad 200 "łosiów" więc siła grupy dość spora. Inna sprawa że
wyciągnął kilkanaście tysięcy od wszystkich a ma zapłacić grzywny 600zł
i 5 lat w zawieszeniu. Kara żadna. A od sądu dostałem taką fajną wręcz
książeczkę gdzie wymienieni są wszyscy poszkodowani (i każdy dokładnie
tyle samo makulatury) - państwo polskie chyba naprawdę nie ma co robić z
pieniędzmi z podatków.
-
4. Data: 2007-05-16 13:33:48
Temat: Re: Wyrok sądowy - zwrot pieniędzy
Od: stern <s...@0...pl>
Marchefkowy napisał(a):
> I tak ciesz sie,ze ustalono sprawce. U mnie mimo,ze podalem policji
> dokladne namiary, numery, korespondencje, naglowki maili,
> potwierdzenie przelewu i pare innych to umorzyli sprawe z powodu "nie
> wykrycia sprawcy"
jak u mnie zrobili tak samo, to zamiast psioczyć napisałem zażalenie na
postanowienie o umorzeniu tłumacząc jak się po numerze IP identyfikuje
osobę i do kogo się zwrócić z jakim pytaniem, tudzież wskazałem kilka
innych metod na ustalenie sprawcy.
Jak wiesz coś więcej od nich, to im pomóż, a nie mów: "powinni byli
wiedzieć, jak się za to zabrać"
-
5. Data: 2007-05-16 13:50:39
Temat: Re: Wyrok sądowy - zwrot pieniędzy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
stern wrote:
> jak u mnie zrobili tak samo, to zamiast psioczyć napisałem zażalenie na
> postanowienie o umorzeniu tłumacząc jak się po numerze IP identyfikuje
> osobę
:)
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)