-
1. Data: 2004-03-27 11:11:04
Temat: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl>
Witam,
Zostalem napadniety i stracilem telefon. Zglosilem sprawe na policje, po
jakims czasie zapadl wyrok. Mam otrzymac pewna sume jako "naprawienie
szkody"
Chcialbym sie teraz dowiedziec jak to wyglada w rzeczywistosci. W jaki
sposob sa przekazane pieniadze. Wprawdzie po telefonie do sadu dowiedzialem
sie, ze niby tamta osoba otrzymala moj adres - czy to prawda? Chyba nie poto
rozpoznawalem faceta przez lustro, zeby teraz dostal moj adres:(
Prosze o odpowiedz, bo jest to wmiare wazna dla mnie sprawa.
PS: wiem, ze jesli po uplywie wyznaczonego terminu nie otrzymam pieniedzy,
sprawa zajmie sie komornik, ale jak to wyglada przed uplynieciem terminu?
-
2. Data: 2004-03-27 11:15:00
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl>
Aha prosze - oczywiscie wmiare mozliwosci - o wyslanie kopi wiadomosci na
maila (s...@p...pl) gdyz raczej nie sledze pilnie tej grupy - brak czasu
PS2: czy sad mial prawo podac moj adres bez mojej zgody?
-
3. Data: 2004-03-27 12:31:19
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
User "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl> napisał(a)
w news'ie: news:c43nmt$6a3$1@kujawiak.man.lodz.pl
> [..........................]
> na maila (s...@p...pl)
ROTFL Gdy spamerskie harvastery dopadną ten adres
to prędzej dostaniesz informacje jak i gdzie kupić
viagrę lub jak może sobie przedłużyć (wydłużyć?) penisa
niż...
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Aby czuć się wolnym istnieje prosty sposób:
nie szarpać i nie napinać smyczy."
Hans Krailsheimer
-
4. Data: 2004-03-27 13:09:25
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl>
> ROTFL Gdy spamerskie harvastery dopadną ten adres
> to prędzej dostaniesz informacje jak i gdzie kupić
> viagrę lub jak może sobie przedłużyć (wydłużyć?) penisa
> niż...
tez an to wpadlem w sumie... ale wierze w filtry na home.pl;)
ale mam nadzieje, ze jednak ktos mi powie jak taka sprawa powinna wygladac.
-
5. Data: 2004-03-27 14:27:04
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Bartosz Śmigaj napisał:
> Prosze o odpowiedz, bo jest to wmiare wazna dla mnie sprawa.
dane poszkodowanego są jawne dla bandyty, chyba, ze sobie zażyczysz
inaczej (mogą je utajnić tylko na Twoje polecenie, inaczej sa jawne)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
6. Data: 2004-03-27 14:33:59
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl>
scream <s...@...pl> wrote in news:c4431h$jq4$1@news.onet.pl:
> dane poszkodowanego są jawne dla bandyty, chyba, ze sobie za?yczysz
> inaczej (mogą je utajni? tylko na Twoje polecenie, inaczej sa jawne)
cholera, to chyba przegapilem sprawe... Chociaz z drugiej strony caly czas
chcialem zeby byly ukryte... W ktorym momencie trzeba to zaznaczyc?
--
Best Regards, Pozdrawiam,
: Bartosz Śmigaj :: Bhaarth
: mail :: s...@p...pl
-
7. Data: 2004-03-27 20:58:15
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: Marcyś <m...@x...pl>
Użytkownik "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c43nmt$6a3$1@kujawiak.man.lodz.pl...
>
> PS2: czy sad mial prawo podac moj adres bez mojej zgody?
>
Przed sporządzeniem aktu oskarżenia podejrzany
ma prawo zazajomić się z aktami sprawy, więc
już jest po tajemnicy.
Trzeba było wystąpić o zastosowanie art. 184 kpk
jeszcze w toku śledztwa.
-
8. Data: 2004-03-28 11:43:36
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: Dredd<...@...pl>
Chyba tylko instytucja świadka anonimowego dawałaby Ci nadzieję na
w miarę skuteczne ukrycie Twoich danych ale ta może być stosowana
(o ile mnie pamięć nie zawodzi) tylko w niektórych sprawach (o
najcięższe przestępstwa)
Zresztą jeśli chciałbyś dostać odszkodowanie to i tak nie obędzie się
to bez ujawnienia Twoich danych (nie można zapłacić odszkodowania
niewiadomo komu - poza tym nawet gdyby ktoś się do mnie jako do
skazanego zgłosił z żądaniem zapłaty odszkodowania dla kogoś kogo
danych nie ujawni to bym go po prostu "spuścił ze schodów" jako
potencjalnego naciągacza)
Co do zasądzonego obowiązku naprawienia szkody to po
uprawomocnieniu się wyroku Sąd ma obowiązek przysłac Ci odpis
wyroku zawierającego ten obowiązek, który potem Ty możesz sobie
egzekwować jak każdy wyrok (bądź to po dobroci bądź to pod
przymusem np. poprzez komornika)
Co prawda pewien starożytny filozof nakazywał "żyć w ukryciu" ale z tą
chęcią zachowania anonimowości ludzie dziś czasem przesadzają.
Niestety nie można normalnie funkcjonować bez posiadania
konkretnej tożsamości, a zasadą jest jawne funkcjonowanie w
społeczeństwie. Ale jeśli Twoja anonimowość jest cenniejsza niż
odszkodowanie czy inne Twe prawa, po prostu pozostań anonimowy i
nie dochodź swych praw. Decyzja jak każda inna - wymagająca jedynie
rozważenia wszystkich "za" i "przeciw".
Powodzenia!
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
9. Data: 2004-03-28 12:01:56
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: "Bartosz Śmigaj" <s...@p...pl>
Dredd<...@...pl> wrote in news:c46dp8$c1d$1@flis.man.torun.pl:
<ciach>
Dzieki za wszystkie odpowiedzi.
Po prostu oskarzeni to "dresy z sasiedztwa" wiec temu troszke sie
obawiam.
Odpis wyroku otrzymalem i po pierszym zdziwieniu, ze otrzymam zwrot kasy,
przyszlo zastanowienie "ale w jaki sposob...?" Zadzownilem do sadu i tam
mi powiedzili, ze koles dostal moj adres... No i tutaj zaczely sie
obawy...
Co do "anonimowosci" w pelni sie zgadzam.
Raz jeszcze dzieki za wszystkie odpowiedzi! Uspokoilem sie wiedziac ze
tak ma byc a nie ze sad cos zawalil - albo ja sam zapominajac to
zalatwic.
Dzieki.
--
Best Regards, Pozdrawiam,
: Bartosz Śmigaj :: Bhaarth
: mail :: s...@p...pl
-
10. Data: 2004-03-28 12:10:25
Temat: Re: Wyrok: naprawienie szkody w wys. x zł - pytanie o szczgoly
Od: Dredd<...@...pl>
>
> Po prostu oskarzeni to "dresy z sasiedztwa" wiec temu troszke sie
> obawiam.
Rozumiem i pewnie też bym się obawiał
> koles dostal moj adres...
Aby miał możliwość dobrowolnego wykonania wyroku.
Być może posłowie i senatorowie powinni pomyśleć o tym aby taką
należność skazany wpłacał na wezwanie Sądu w określonym terminie
np. na konto depozytowe w prokuraturze i by to prokurator
przekazywał później te pieniądze pokrzywdzonemu, a dopiero gdyby w
tym terminie skazany nie wykonał obowiązku to odpis wyroku
dostawałby pokrzywdzony w celu wszczęcia egzekucji? Kwestia do
rozważenia - choć tylko w teori i de lege ferenda bo dziś nie ma takiej
możliwości
Może jednak warto domagać się tu jakichś nowych rozwiązań od
parlamentarzystów i kandydatów na nich? (wybory już chyba blisko)
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info