-
11. Data: 2007-09-06 17:14:45
Temat: Re: Wyrok na Krystiana B.
Od: "Idiom" <i...@v...pl>
>
> No ladnie, a taka mialem ochote napisac ksiazke o seryjnym mordercy.
> Mam telefon uzywany z serwisu. Czyli istnieje mozliwosc ze bylo
> grzebane przy IMEI. Czyl ze jak bylo grzebane a ja opisze jakas
> zbrodnie to mnie zamkna bo istnieja poszlaki ze to ja.
Możesz spokojnie pisać ;)
Jak wynika z tekstu, do którego link podał Arek, biegły nie miał wątpliwości,
że telefon należał do ofiary, tylko ktoś próbował to ukryć (widocznie -
grzebiąc przy IMEI), zatem posiadanie telefonu, w którym po prostu ktoś
grzebał przy IMEI i opisanie jakiegokolwiek morderstwa nie niesie ze sobą
dużego ryzyka ;)
Bo mało jest prawdopodobne, żebyś w serwisie kupił telefon, który wcześniej
należał do osoby, która została zamordowana w opisany przez Ciebie sposób.
pozdr
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2007-09-06 20:13:36
Temat: Re: Wyrok na Krystiana B.
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Thu, 06 Sep
2007 00:31:10 -0700, SzalonyKapelusznik zeznał(a):
> No ladnie, a taka mialem ochote napisac ksiazke o seryjnym mordercy.
> Mam telefon uzywany z serwisu. Czyli istnieje mozliwosc ze bylo
> grzebane przy IMEI. Czyl ze jak bylo grzebane a ja opisze jakas
> zbrodnie to mnie zamkna bo istnieja poszlaki ze to ja.
> Film kiedys amerykanie nakrecili co facet uzoporowal swoja smierc ze
> niby zona go zabila ona poszla siedziec a facet zyl sobie w najlepsze
> z kochanka.
>
> Ale teraz sprawdzilem to tez byo na podstawie ksiazki.
zdaje się, że w książce były charakterystyczne szczegóły, nie podane do
wiadomości publicznej.
--
Pozdrawiam
http://surowiec.net.pl GG: 4494911
-
13. Data: 2007-09-06 23:42:30
Temat: Re: Wyrok na Krystiana B.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
stern wrote:
> zdaje się, że w książce były charakterystyczne szczegóły, nie podane do
> wiadomości publicznej.
Przypomina mi się jeden z wywiadów z Joanną Chmielewską. Opowiadała, że
w ramach konsultacji z fachowcami "z branży" zapytała, czy afera (sposób
przemytu) narkotyków, który chciała opisać w książce "Krokodyl z Kraju
Karoliny" jest realna. Wg. tego wywiadu odpowiedź fachowca "z branży"
brzmiała": "Owszem, ale skąd pani wie o tej aferze?" (okazało się
właśnie rozpracowywali identycznie działającą szajkę)
-
14. Data: 2007-09-07 07:52:45
Temat: Re: Wyrok na Krystiana B.
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 07 Sep 2007 01:42:30 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> zdaje się, że w książce były charakterystyczne szczegóły, nie podane do
>> wiadomości publicznej.
>
> Przypomina mi się jeden z wywiadów z Joanną Chmielewską. Opowiadała, że
> w ramach konsultacji z fachowcami "z branży" zapytała, czy afera (sposób
> przemytu) narkotyków, który chciała opisać w książce "Krokodyl z Kraju
> Karoliny" jest realna. Wg. tego wywiadu odpowiedź fachowca "z branży"
> brzmiała": "Owszem, ale skąd pani wie o tej aferze?" (okazało się
> właśnie rozpracowywali identycznie działającą szajkę)
Przy takim rozumowaniu każdy pisarz miałby idealne alibi.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
15. Data: 2007-09-07 09:29:17
Temat: Re: Wyrok na Krystiana B.
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Sep 7, 9:52 am, Olgierd <n...@o...com> wrote:
> Dnia Fri, 07 Sep 2007 01:42:30 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
> >> zdaje się, że w książce były charakterystyczne szczegóły, nie podane do
> >> wiadomości publicznej.
>
> > Przypomina mi się jeden z wywiadów z Joanną Chmielewską. Opowiadała, że
> > w ramach konsultacji z fachowcami "z branży" zapytała, czy afera (sposób
> > przemytu) narkotyków, który chciała opisać w książce "Krokodyl z Kraju
> > Karoliny" jest realna. Wg. tego wywiadu odpowiedź fachowca "z branży"
> > brzmiała": "Owszem, ale skąd pani wie o tej aferze?" (okazało się
> > właśnie rozpracowywali identycznie działającą szajkę)
>
> Przy takim rozumowaniu każdy pisarz miałby idealne alibi.
>
> --
SKad wiesz ze nie ma? Zbrodnia doskonala, nie ma ciala, dowodow,
poszlak laczacych ofiare z morderca a pisarz-sadysta kazdej nocy
wybiera sie na lowy by zadac smiertelny cios a pozniej opisac w
kolejnym odcinku "Detektywa".