-
1. Data: 2004-02-15 01:12:15
Temat: Wyproszenie z lokalu... dlugie
Od: "00" <0...@w...pl>
Witam. Wczoraj mialem niemila sytuacje, co do ktorej mam nadzieje ktos z Was
pomoze mi rozwiac watpliwosci. Mianowicie Byslimie w kilka osob w pubie.
Byla godzina bodajze 24 kiedy z nienacka dostalem krwotoku z nosa. Szybko
pobieglem do toalety, nie zabrudzajac niczego ani kropla krwi. Kiedy stalem
nad umywalka starajac sie zatamowac krwotok, znajomy stal obok podajac mi
chustki. W tem do toalety wszedl wlasciciel i mowi do mnie: 'kolega
wychodzi'. Ja popatrzylem na niego nie wiedzac o co chodzi i spytalem
dlaczego. W tym momencie wlasciciel lokalu spytal czy wyjde sam czy ma
wezwac ochrone. Znajomy powiedzial ze jesli ja zostane wyproszony to on tez
wyjdzie i tym sposobem ochrona wyprowadzila nas z pubu zamykajac za nami
drzwi na klucz. Moj znajomy jest czlowiekiem strasznie impulsywnym i
zadzwonil na policje. Patrol jednak uznal, ze lokal jest wlasnoscia
wlasciciela i ma on prawo wypraszac sobie kogo chce bez podawania przyczyn.
Mnie jednak wydaje sie ze wlasciciel nie ma prawa tak postepowac. Przeciez
nie zrobilem nic zlego, nie bylem pijany i nie wstrzynalem burd. Czy ktos z
szanownych grupowiczow moze mi wyjasnic co jest grane? Czy sa jakies
paragrafy regulujace te kwestie, bo sam juz nie wiem kto tu ma racje.....
Bardzo prosze o pomoc.
Pozdrawiam.
-
2. Data: 2004-02-15 12:11:45
Temat: Re: Wyproszenie z lokalu... dlugie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "00" <0...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0mh3r$9cd$1@atlantis.news.tpi.pl...
Lokal jest jego, no ale znowu wracamy do dyskusji o prawie do
nieobsłużenia, tylko trochę z innej strony. Co do zasady należy rozważyć
dwa wątki. Po pierwsze sposób "wyproszenia" Was z lokalu. Jeśli użyli
siły, to ewentualnie naruszenie nietykalności przed sądem karnym (choć
moim zdaniem szkoda czasu). Po drugie nieobsłużenie w lokalu - i tu
właściwy będzie Rzecznik Konsumenta do którego gorąco polecam udać się w
tej sprawie. Po za tym ja bym nagłośnił sprawę w miejscowej prasie i
radiu. To będzie największa kara dla właściciela, bo klienci przerzucą się
na inny lokal.
-
3. Data: 2004-02-16 21:23:00
Temat: Re: Wyproszenie z lokalu... dlugie
Od: "Funia" <e...@k...pl>
. Po za tym ja bym nagłośnił sprawę w miejscowej prasie i
> radiu. To będzie największa kara dla właściciela, bo klienci przerzucą się
> na inny lokal.
>
Ogłoś na grupie, to my też tam nie pójdziemy
;)
Funia
-
4. Data: 2004-02-16 21:53:14
Temat: Re: Wyproszenie z lokalu... dlugie
Od: Kuba <jakub@_NOSPAM_kowalczuk.net>
Użytkownik 00 napisał:
> Mianowicie Byslimie w kilka osob w pubie.
> Byla godzina bodajze 24 kiedy z nienacka dostalem krwotoku z nosa.
A nie wciągałeś przypadkiem czegoś owym nosem? ;)
Może to rozeźliło właściciela?
K.