Anna wrote:
> IT napisał(a):
>> Anna wrote:
>>
>>> Drugie w umowie jest : "Zakaz prowadzenia działalnosci
>>> konkurencyjnej obowiązuje Zleceniobiorcę również w okresie 12
>>> miesięcy od dnia rozwiązania umowy." Czy w tym momencie skoro nie
>>> mogę prowadzic działalnosci związanej z z usługami marketingowymi u
>>> konkurencji to przysługuje mi odszkodowanie w wysokosci 25%
>>> zawartego w umowie wynagrodzenia przez 12 miesięcy?
>>
>>
>> A, to juz widze :)
>>
>> Jezeli podpisalas taka umowe, to nic Ci sie nie nalezy. W przypadku
>> takich umow dziala tylko KC a nie KP. Trzeba bylo w umowie zawrzec
>> informacje o odszkodowaniu.
>>
>
>
> Ale gdzieś mi sie obiło o ucho, ze jeżeli nie ma okreslonej stawki to
> przysługuje 25% wynagrodzenia przez 12 miesięcy. Chyba , ze
> Zleceniodawca odstapi od klauzuli.

W Kodeksie Pracy. A w umowie cywilno-prawnej trzeba takie rzeczy ustalac
przy podpisywaniu umowy.


pzdr

Ma Du

do góry

IT napisał(a):
> Anna wrote:

>>
>> Ale gdzieś mi sie obiło o ucho, ze jeżeli nie ma okreslonej stawki to
>> przysługuje 25% wynagrodzenia przez 12 miesięcy. Chyba , ze
>> Zleceniodawca odstapi od klauzuli.
>
>
> W Kodeksie Pracy. A w umowie cywilno-prawnej trzeba takie rzeczy ustalac
> przy podpisywaniu umowy.
>
>
> pzdr


Dobra, to w takim razie na podstawie czeko określam co jest
konkurencyjne a co nie dla byłego Zleceniodawcy.

W załączniku nr 1 Przedmiot umowy Zleceniobiorcy jest tak:

1. Podstawowy zakres podejmowanych działań

Współpraca z sieciami handlowymi ( w wyznaczonym regionie) w celu
zapewnienia ekspozycji artykułów będących w ofercie zleceniodawcy i
przedsiębiorców współpracujących ze Zleceniodawcą, wskazanych przez niego.

2. Szczególowy zakres działań w ramach przyjętego zlecenia - wskazówki
Zleceniodawcy

- przygotowanie i wystawienie produktów do sprzedazy - na terenie sklepu
w danym regionie,
- wykładanie dostarczonego towaru wg informacji otrzymanych:
telefonicznie, pisemnie lub na spotkaniach ze Zleceniodawcą,
- informowanie Zleceniodawcy o zmianach zachodzących w danych sklepach w
zakresie konkurencyjnego asortymentu np: pojawienie sie nowego dostawcy,
pojawienie sie nowych artykułów,
- dbanie o ekspozytory będące własnością Zleceniodawcy lub
przedsiebiorców współpracujących ze Zleceniodawcą,
- inwentaryzacja ekspozytorów
- kontrola i uzupełnianie stoków magazynowych
- regularne generowanie zamówień
- dbanie o dobry wizerunek firmi

No i tyle> Ja pakowałam w pułki płyty i kasety ale rónie dobrze mogłam
pakowac kefir i nie wiadomo co. I co tu jest konkurecją?

pozdrawiam

ANIA

do góry

Anna wrote:
>
> No i tyle> Ja pakowałam w pułki płyty i kasety ale rónie dobrze mogłam
> pakowac kefir i nie wiadomo co. I co tu jest konkurecją?
>
pakowanie w półki tego, co mogłoby ewentualnie stać obok tego co on pakuje.

do góry

witek napisał(a):
> Anna wrote:
>
>>
>> No i tyle> Ja pakowałam w pułki płyty i kasety ale rónie dobrze mogłam
>> pakowac kefir i nie wiadomo co. I co tu jest konkurecją?
>>
> pakowanie w półki tego, co mogłoby ewentualnie stać obok tego co on pakuje.


zasadniczo nie zamierzam juz pracować w marketach i bawic sie w
jakiekolwiek ekspozycje ani być handlowcem, tak z ciekawosci sie pytam,
bo tak naprawde jakbym zdradziła tajemnice handlowe byłej firmy to
konkurencja umarłaby ze śmiechu. ( cos mi sie wydaje , ze dlatego jest
ta klauzula, zeby nie było pośmiewiska :)

Ania

do góry

Anna wrote:
>
> zasadniczo nie zamierzam juz pracować w marketach i bawic sie w
> jakiekolwiek ekspozycje ani być handlowcem, tak z ciekawosci sie pytam,
> bo tak naprawde jakbym zdradziła tajemnice handlowe byłej firmy to
> konkurencja umarłaby ze śmiechu. ( cos mi sie wydaje , ze dlatego jest
> ta klauzula, zeby nie było pośmiewiska :)
>
więc jak nie zamierzasz, to w ogóle nie ma problemu.
Ta klauzula jest zwykle po to, abyś nie mogła praktyki i doświadczenia
nabytego w firmie wykorzystać od razu u konkurencji przeciwko tej firmie.
Bo firma chciałaby wykształcić pracownika jak najlepiej jak potrafi, a z
drugiej strony sama na siebie kręci bicz, gdy taki pracownik odchodzi i
idzie do konkurencji. Każa firma chciałaby dostać pracownika od razu z
doświadceniem i nie musieć w niego inwestować.
Stąd te klauzule.

do góry

witek napisał(a):
> Anna wrote:
t ta klauzula, zeby nie było pośmiewiska :)
>>
> więc jak nie zamierzasz, to w ogóle nie ma problemu.
> Ta klauzula jest zwykle po to, abyś nie mogła praktyki i doświadczenia
> nabytego w firmie wykorzystać od razu u konkurencji przeciwko tej firmie.
> Bo firma chciałaby wykształcić pracownika jak najlepiej jak potrafi, a z
> drugiej strony sama na siebie kręci bicz, gdy taki pracownik odchodzi i
> idzie do konkurencji. Każa firma chciałaby dostać pracownika od razu z
> doświadceniem i nie musieć w niego inwestować.
> Stąd te klauzule.
>

dobra mam nadzieję ze przez 12 miesiecy jakos przetrwam :o) A jeszcze
jedno : czy jest jakaś ogólna definicja rażącego zaniedbania? Bo w
umowie nie mam sprecyzowanego tego okreslenia.

Ania

do góry