eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypowiedzenie a urlop
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2007-06-30 07:58:25
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 30 Jun 2007 01:06:57 +0200, Andrzej napisał(a):

    > Wypowiedziałem pracodawcy umowę
    > z miesięcznym
    > okresem wypowiedzenia (umowa na czas nieokreślony)
    > --------------------------
    > A więc nie dzieło.

    Akurat potrafię sobie wyobrazić taki bubel. Napisane jest "dzieło" ale
    oczywiście nie jest to dzieło i to niekoniecznie ze względu na czas
    nieokreślony.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://www.money.pl/forum/
    http://olgierd.bblog.pl
    http://olgierd.wordpress.com


  • 12. Data: 2007-06-30 08:00:13
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 30 Jun 2007 09:13:19 +0200, Me again napisał(a):

    > Drugie zdanie przepisać wielkimi literami?

    Skoro jesteś aż tak nieuprzejmy - ludzie chcą ustalić stan faktyczny,
    może pomóc Ci nawet konkretniej, a Ty oczywiście przyjmujesz postawę
    roszczeniową, to dostaniesz prostą *i prawidłową* odpowiedź: tak,
    pracodawca może odmówić udzielenia urlopu, jeśli urlop ten nie był
    przewidziany w planie urlopów.
    Nie robią Cię w bambuko.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://www.money.pl/forum/
    http://olgierd.bblog.pl
    http://olgierd.wordpress.com


  • 13. Data: 2007-06-30 10:46:36
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: "Me again" <d...@f...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w
    wiadomości news:f652ic$i2v$7@inews.gazeta.pl...
    > Dnia Sat, 30 Jun 2007 09:13:19 +0200, Me again napisał(a):
    >> Drugie zdanie przepisać wielkimi literami?
    > Skoro jesteś aż tak nieuprzejmy - ludzie chcą ustalić stan faktyczny,
    > może pomóc Ci nawet konkretniej, a Ty oczywiście przyjmujesz postawę
    > roszczeniową, to dostaniesz prostą *i prawidłową* odpowiedź: tak,
    > pracodawca może odmówić udzielenia urlopu, jeśli urlop ten nie był
    > przewidziany w planie urlopów.
    > Nie robią Cię w bambuko.

    Dziękuję za odpowiedź


  • 14. Data: 2007-06-30 17:38:16
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: "Feromon" <f...@w...pl>


    Użytkownik "gosmo" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:f635nb$1rv0$1@news2.ipartners.pl...
    > Witam,
    > Sytuacja wygląda następująco. Wypowiedziałem pracodawcy umowę z
    > miesięcznym okresem wypowiedzenia (umowa na czas nieokreślony) ale wraz z
    > okresem wypowiedzenia mam kilkanaście dni urlopu do wykorzystania. Rzecz w
    > tym, że uzyskałem informację, że urlopu nie dostanę, aż nie znajdzie się
    > osoba na moje miejsce. Fakt, faktem, że przez wiele miesięcy zatrudniali
    > mnie na podstawie umowy o dzieło (praca po 8 godzin dziennie) a teraz
    > obudzili się, że mogę odejść w ciągu miesiąca a nie trzech tak jak powinno
    > być na podstawie rozmowy podczas przyjmowania się do firmy (słowna
    > obietnica szybkiego otrzymania umowy o pracę). Czy na prawdę mogą odmówić
    > mi urlopu? Zawsze myślałem, że nie mogą, bo urlop pracownikowi
    > przysługuje, a ekwiwalent za urlop może być jedynie za wnioskiem
    > pracodawcy (tak miałem zresztą w poprzedniej firmie).
    > Prawda jest taka, że popracuję dla nich przez ten urlop, ale chciałbym
    > wiedzieć, czy nie robią ze mnie głupka i jeśli mogę odmówić ekwiwalentu to
    > chociaż miałbym argument, że nie zostaję bo muszę.

    Ja miałem dwutygodniowe wypowiedzenie. W momenie wręczania wypowiedzenia
    zostałem "wysłany" na dwutygodniowy urlop. Nawet nie zapytano mnie czy chcę
    pracować.
    Jeśli odejdziesz za porozumieniem stron, to urlop może przejąć następny
    pracodawca.
    Wydaje mi się, że z każdym miesiącem nabywasz 1/12 prawa do urlopu. Więc
    jeśli Ci nie
    zagwarantują ekwiwalentu to nie unoś się honorem. Prawo jest po to aby do
    przestrzegać,
    a Kodeks Pracy nie jest stekiem bzdur. Ale prawnikiem nie jestem. Może się
    mylę.

    Feromon


  • 15. Data: 2007-06-30 19:37:54
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f64vvm$cd5$1@inews.gazeta.pl Me again <d...@f...pl>
    pisze:

    > Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    > news:f63l6p$9s6$1@news.dialog.net.pl... W wiadomości
    > news:f635nb$1rv0$1@news2.ipartners.pl gosmo
    >> <g...@p...onet.pl> pisze:
    >>> Sytuacja wygląda następująco. Wypowiedziałem pracodawcy umowę z
    >>> miesięcznym okresem wypowiedzenia (umowa na czas nieokreślony) ale
    >>> wraz z okresem wypowiedzenia mam kilkanaście dni urlopu do
    >>> wykorzystania. Rzecz w tym, że uzyskałem informację, że urlopu nie
    >>> dostanę, aż nie znajdzie się osoba na moje miejsce. Fakt, faktem, że
    >>> przez wiele miesięcy zatrudniali mnie na podstawie umowy o dzieło
    >>> (praca po 8 godzin dziennie) a teraz obudzili się, że mogę odejść w
    >>> ciągu miesiąca a nie trzech tak jak powinno być na podstawie rozmowy
    >>> podczas przyjmowania się do firmy (słowna obietnica szybkiego
    >>> otrzymania umowy o pracę). Czy na prawdę mogą odmówić mi urlopu?
    >>> Zawsze myślałem, że nie mogą, bo urlop pracownikowi przysługuje, a
    >>> ekwiwalent za urlop może być jedynie za wnioskiem pracodawcy (tak
    >>> miałem zresztą w poprzedniej firmie). Prawda jest taka, że popracuję
    >>> dla nich przez ten urlop, ale chciałbym wiedzieć, czy nie robią ze
    >>> mnie głupka i jeśli mogę odmówić ekwiwalentu to chociaż miałbym
    >>> argument, że nie zostaję bo muszę.
    >> Jesli chcesz uzyskać poradę to postaraj się i zapodaj sytuację jak
    >> człowiek choćby po podstawówce.
    >> Skleć jakiś w miarę logiczny opis.
    >> Przede wszystkim zas podaj rodzaj umowy stanowiącej podstawę wykonywania
    >> pracy.
    > Drugie zdanie przepisać wielkimi literami?
    Nie. Wielkimi literami przepisz całość postu. I to przynajmniej 15 razy.
    Wtedy może sam zrozumiesz.
    No to narazisko.

    --
    Jotte


  • 16. Data: 2007-07-01 05:28:35
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: "Me again" <d...@f...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:f66bfk$rpc$1@news.dialog.net.pl... W wiadomości
    news:f64vvm$cd5$1@inews.gazeta.pl Me again <d...@f...pl>
    > pisze:
    >> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    >> wiadomości news:f63l6p$9s6$1@news.dialog.net.pl... W wiadomości
    >> news:f635nb$1rv0$1@news2.ipartners.pl gosmo
    >>> <g...@p...onet.pl> pisze:
    >>>> Sytuacja wygląda następująco. Wypowiedziałem pracodawcy umowę z
    >>>> miesięcznym okresem wypowiedzenia (umowa na czas nieokreślony) ale
    >>>> wraz z okresem wypowiedzenia mam kilkanaście dni urlopu do
    >>>> wykorzystania. Rzecz w tym, że uzyskałem informację, że urlopu nie
    >>>> dostanę, aż nie znajdzie się osoba na moje miejsce. Fakt, faktem, że
    >>>> przez wiele miesięcy zatrudniali mnie na podstawie umowy o dzieło
    >>>> (praca po 8 godzin dziennie) a teraz obudzili się, że mogę odejść w
    >>>> ciągu miesiąca a nie trzech tak jak powinno być na podstawie rozmowy
    >>>> podczas przyjmowania się do firmy (słowna obietnica szybkiego
    >>>> otrzymania umowy o pracę). Czy na prawdę mogą odmówić mi urlopu?
    >>>> Zawsze myślałem, że nie mogą, bo urlop pracownikowi przysługuje, a
    >>>> ekwiwalent za urlop może być jedynie za wnioskiem pracodawcy (tak
    >>>> miałem zresztą w poprzedniej firmie). Prawda jest taka, że popracuję
    >>>> dla nich przez ten urlop, ale chciałbym wiedzieć, czy nie robią ze
    >>>> mnie głupka i jeśli mogę odmówić ekwiwalentu to chociaż miałbym
    >>>> argument, że nie zostaję bo muszę.
    >>> Jesli chcesz uzyskać poradę to postaraj się i zapodaj sytuację jak
    >>> człowiek choćby po podstawówce.
    >>> Skleć jakiś w miarę logiczny opis.
    >>> Przede wszystkim zas podaj rodzaj umowy stanowiącej podstawę
    >>> wykonywania pracy.
    >> Drugie zdanie przepisać wielkimi literami?
    > Nie. Wielkimi literami przepisz całość postu. I to przynajmniej 15 razy.
    > Wtedy może sam zrozumiesz.
    > No to narazisko.

    Przeczytałem mój post jeszcze raz i nie widzę w nim nic czego średnio
    inteligentny człowiek nie mógłby zrozumieć (niektórym się przecież udało).
    Faktem jest, że mogłem go sformułować poprawniej, jednak trudno jest to
    zrobić po nieprzyjemnej rozmowie z szefem ;) Jeśli masz z jakimś fragmentem
    problem to wskaż mi go a ja Ci wytłumaczę. Tak czy inaczej odpowiedź już
    otrzymałem, za którą bardzo dziękuję.


  • 17. Data: 2007-07-02 11:10:27
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f67e7a$e94$1@inews.gazeta.pl Me again <d...@f...pl>
    pisze:

    > Przeczytałem mój post jeszcze raz i nie widzę w nim nic czego średnio
    > inteligentny człowiek nie mógłby zrozumieć (niektórym się przecież
    > udało).
    Przypieprzyłem się do tego, że już na początku piszesz o "umowie" bez
    wskazania o jaką umowę chodzi. Podajesz wprawdzie cechy wskazujące na umowę
    o pracę (miesięczny okres wypowiedzenia, urlop), ale nie stwierdzasz tego
    precyzyjnie.
    Tym bardziej, że za chwilę wplatasz ni z gruchy ni z pietruchy info o umowie
    o dzieło, czyli umowę rezultatu.
    Pytający winien jasno sformułować pytanie a nie oczekiwać, że ktoś sie
    będzie domyślał, "co poeta miał na myśli".

    > Faktem jest, że mogłem go sformułować poprawniej, jednak trudno
    > jest to zrobić po nieprzyjemnej rozmowie z szefem ;)
    Posiadanie szefa to znów cecha umowy o pracę; mając umowę cywilno-prawną nie
    ma się szefa (poza sobą).

    --
    Jotte


  • 18. Data: 2007-07-03 08:29:21
    Temat: Re: Wypowiedzenie a urlop
    Od: "gosha" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik "gosmo" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:f635nb$1rv0$1@news2.ipartners.pl...
    >Czy naprawdę mogą odmówić mi urlopu? Zawsze myślałem, że nie mogą, bo urlop
    > pracownikowi przysługuje, a ekwiwalent za urlop może być jedynie za
    > wnioskiem pracodawcy (tak miałem zresztą w poprzedniej firmie).
    > Prawda jest taka, że popracuję dla nich przez ten urlop, ale chciałbym
    > wiedzieć, czy nie robią ze mnie głupka i jeśli mogę odmówić ekwiwalentu
    > to chociaż miałbym argument, że nie zostaję bo muszę.
    >

    To nie do końca tak. W okresie wypowiedzenia pracownik ma obowiązek
    wykorzystać zaległy urlop, ale tylko jeśli pracodawca mu go udzieli. Tak
    więc pracodawca ma prawo odmówić Ci udzielenia urlopu i w zamian za to
    wypłacić ekwiwalent.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1