-
1. Data: 2004-01-06 10:48:30
Temat: Wypadek na torach
Od: "chiniol" <c...@p...onet.pl>
Jeden z czlonkow mojej rodziny doznal wypadku zostając potrąconym przez
ekspres na torach ze skutkiem smiertelnym. Wypadek wydarzyl sie na przejsciu
gdzie tory sa zrownane z belkami ustawionymi na tej samej wysokosci. Od
strony od ktorej przechodzil nie bylo oznaczenia o zakazie przechodzenia.
Czy mozna dochodzic wyplaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej PKP???
pozdrawiam i licze na pomoc w tej sprawie
chiniol
-
2. Data: 2004-01-06 11:11:40
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> Czy mozna dochodzic wyplaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej PKP???
> pozdrawiam i licze na pomoc w tej sprawie
Wspolczuje, ale:
Nie wiem jak ow krewny, ale ja jakos zawsze potrafie poznac, ze jestem
na torach oraz uslyszec i zobaczyc, ze jedzie pociag ... Bez wzgledu na
miejsce, w ktorym na nie wszedlem. Przeciez pociag nie porusza sie
bezglosnie i z predkoscia swiatla ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
3. Data: 2004-01-06 11:28:45
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: alex<a...@o...pl>
> Jeden z czlonkow mojej rodziny doznal wypadku zostając potrąconym przez
> ekspres na torach ze skutkiem smiertelnym. Wypadek wydarzyl sie na przejsciu
> gdzie tory sa zrownane z belkami ustawionymi na tej samej wysokosci. Od
> strony od ktorej przechodzil nie bylo oznaczenia o zakazie przechodzenia.
Jeżeli przejście dla pieszych nie było oznaczone prawidłowo, to winę za to ponosi
PKP.
Pozostaje jeszcze wykazanie, że nieprawidłowe oznaczenie przyczyniło się do wypadku.
Mimo
to warto wysłać wezwanie do zapłaty, a potem nawet iść do sądu. Jeżeli nawet okaże
się, że
Twój krewny przyczynił się do wypadku, to i tak PKP będą musiały zapłacić
odszkodowania,
tyle że odpowiednio zmniejszone.
> Czy mozna dochodzic wyplaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej PKP???
Można dochodzić bezpośrednio od PKP. Jeżeli PKP mają ubezpieczenie od tego typu
odpowiedzialności, to niech sami starają się o odszkodowanie.
Pozdrawiam,
Alex
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
4. Data: 2004-01-06 12:03:07
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: "Dilbercik" <j...@t...mam>
a czy bylo to oznaczone przejscie dla pieszych przez tory ?
--
Michal
-
5. Data: 2004-01-06 13:01:43
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "chiniol" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bte3ka$25v$1@atlantis.news.tpi.pl...
W przeciwieństwie do przejścia dla pieszych przez jezdnię, na torach
pieszy nie ma pierwszeństwa. Nie ma prawa tam być, gdy jedzie pociąg i ma
obowiązek upewnić się, czy nie nadjeżdża. Oznakowanie czy nie tego miejsca
nie ma nic do rzeczy, bowiem pociąg i tak nie jest w stanie zatrzymać się
na widok pieszego. Droga hamowania pociągu, to czasem ponad kilometr,
kilometr przejeżdża się cirkla w minutę, więc to nie maiło by sensu, bo i
tak pieszy by zdążył przejść.
Co więcej, jak PKP będzie miało taki kaprys, to może jeszcze dochodzić
swoich strat na spadkobiercach denata. Lokomotywy pewnie nie porysował,
ale ruch mógł wstrzymać a to mogło jakieś tam straty wygenerować. Tak więc
ja bym nie wstrzymał tej wojny.
-
6. Data: 2004-01-06 14:46:49
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: "Hubi" <s...@p...onet.pl>
> Jeden z czlonkow mojej rodziny doznal wypadku zostając potrąconym przez
> ekspres na torach ze skutkiem smiertelnym. Wypadek wydarzyl sie na przejsciu
> gdzie tory sa zrownane z belkami ustawionymi na tej samej wysokosci. Od
> strony od ktorej przechodzil nie bylo oznaczenia o zakazie przechodzenia.
>
> Czy mozna dochodzic wyplaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej PKP???
>
> pozdrawiam i licze na pomoc w tej sprawie
>
> chiniol
>
>
Dziwne to dla mnie. Moim zdaniem ciężko jest wejść przypadkowo pod pociąg. To
nie droga, że kierujący ma obowiązek ustąpić pierszeństwa na przejściu dla
pieszych. Nawet jeśli to było przejście przez tory i było oznaczone przecież na
pieszym czy kierującym pojazdem ciąży obowiązek sprawdzenia czy nie sunie
lokomotywa z wagonami, przecież to nie Fiat 126p. A jeśli przejście nie było
oznaczone to przecież niczego nie zmienia. Dyskutować możnaby było przy
przechodzeniu przez przejście z popularnym "szlabanem" gdy np. dróżnik nie
opuściłby zapór czy zawiódł automat. Ale czegos takiego nie wyczytałem. Więc
należy współczuć wypadku i nierozwagi.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-01-06 15:30:03
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: "Lesio5" <I...@w...pI>
Użytkownik "alex" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bte65d$53u$1@flis.man.torun.pl...
>
> > Czy mozna dochodzic wyplaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej
PKP???
>
> Można dochodzić bezpośrednio od PKP.
Konfabulujesz. Obowiazuje zakaz poruszania sie po torach.
--
Leszek Grelak - Lesio5
"Ino to ciarachy tworde, trza by stoć i walić w morde"
-
8. Data: 2004-01-06 17:50:10
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: "Tlumaczenia" <s...@o...pl>
Użytkownik "chiniol" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bte3ka$25v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeden z czlonkow mojej rodziny doznal wypadku zostając potrąconym przez
> ekspres na torach ze skutkiem smiertelnym. Wypadek wydarzyl sie na
przejsciu
> gdzie tory sa zrownane z belkami ustawionymi na tej samej wysokosci. Od
> strony od ktorej przechodzil nie bylo oznaczenia o zakazie przechodzenia.
>
> Czy mozna dochodzic wyplaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej PKP???
>
> pozdrawiam i licze na pomoc w tej sprawie
>
> chiniol
>
>
Czy Twoje poczucie sprawiedliwości naprawdę mówi Ci, że członkom rodziny
należy się odszkodowanie za potrącenie przez ekspres, pod który wpadł Twój
krewny w okolicznościach, jak opisałeś?
KS
-
9. Data: 2004-01-06 17:51:32
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Lesio5" <I...@w...pI> napisał w wiadomości
news:btekbq$osu$2@news.onet.pl...
> Konfabulujesz. Obowiazuje zakaz poruszania sie po torach.
Tak, a przejazdy przez tory powstały dla tego, że kolej nakłania
społeczeństwo do nieposłuszeństwu ustawie. Zabronione jest chodzenie
wzdłuż torów i ich przekraczanie w miejscu niedozwolonym. Z tego co pisał
inicjujący to było zorganizowane przez kolej przejście.
-
10. Data: 2004-01-06 19:17:06
Temat: Re: Wypadek na torach
Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>
Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał:
> Z tego co pisał
> inicjujący to było zorganizowane przez kolej przejście.
Hmmmm... Inicjujący wątek napisał:
"Wypadek wydarzyl sie na przejsciu gdzie tory sa zrownane z belkami
ustawionymi na tej samej wysokosci. Od strony od ktorej przechodzil
nie bylo oznaczenia o zakazie przechodzenia."
Mi to raczej wygląda na jeden z tych podestów ustawionych przy torach
w niektórych dziwnych miejscach (np. w lasach), a służących bodaj do
wsiadania i wysiadania pracowników kolei (do niektórych posterunków
ciężko się dostać w inny sposób). Zwróć uwagę, że nie napisał,
że nie było oznaczenia "przejście przez tory", ale że "nie było
oznaczenia o zakazie przechodzenia". Takiego oznaczenia nie ma
i na dowolnym innym odcinku torów.
Pozdrawiam,
Gerard