-
1. Data: 2002-03-05 07:57:11
Temat: Wypadek na nartach
Od: "Krzyś" <n...@k...net.pl>
Zaistniała taka sytuacja:
Stoję w kolejce do wyciągu narciarskiego w tym momencie ze stoku zjeżdża
jakiś gostek i udeżając we mnie łamie mi nogę. W związku z tym mam pytanie:
czy w takiej sytuacji można domagać się odszkodowania od właściciela
wyciągu?
Pozdrawiam
Krzysztof Nowicki
-
2. Data: 2002-03-05 14:16:17
Temat: Re: Wypadek na nartach
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Tue, 5 Mar 2002, Krzyś wrote:
> czy w takiej sytuacji można domagać się odszkodowania od właściciela
> wyciągu?
Z jakiej racji? Nie prowadzi przecież "przedsiębiorstwa poruszanego siłami
przyrody", a gdyby nawet, to w przypadku wyłącznej winy osoby trzeciej
od ryzyka może się łatwo uwolnić.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
3. Data: 2002-03-05 15:01:18
Temat: Re: Wypadek na nartach
Od: "Krzyś" <n...@k...net.pl>
> Z jakiej racji? Nie prowadzi przecież "przedsiębiorstwa poruszanego siłami
> przyrody", a gdyby nawet, to w przypadku wyłącznej winy osoby trzeciej
> od ryzyka może się łatwo uwolnić.
Rozumiem to wszystko. Moje pytanie było czysto teoretyczne.
Tylko zastanawiam się nad tym, że jeżeli ktoś organizuje jakąś atrakcję typu
np. wyciąg narciarski, pobiera pieniądze za używanie powyższego, a
jednocześnie nie zapewnia podstawowego bezpieczeństwa to czy nie powinien
ponosić jakiejś odpowiedzialności? Trasa zjazdowa nie jest zabezpieczona i
możliwe jest wjechanie na ludzi stojących w kolejce do wyciągu.
Za pomoc dziękuję i pozdrawiam
Krzyś
-
4. Data: 2002-03-05 16:00:18
Temat: Re: Wypadek na nartach
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Tue, 5 Mar 2002, Krzyś wrote:
> jednocześnie nie zapewnia podstawowego bezpieczeństwa to czy nie powinien
> ponosić jakiejś odpowiedzialności? Trasa zjazdowa nie jest zabezpieczona i
> możliwe jest wjechanie na ludzi stojących w kolejce do wyciągu.
Sytuacja raczej podobna do żądania od zarządu dróg miejskich odszkodowania
za to że nie oddzielił jezdni od chodnika barierką, przez co ty nie
zatrzymałeś się w porę i poturbowałeś jakiegoś pieszego. Po prostu trzeba
uważać gdzie się jedzie :-)
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
5. Data: 2002-03-06 07:24:03
Temat: Re: Wypadek na nartach
Od: "Krzyś" <n...@k...net.pl>
> Sytuacja raczej podobna do żądania od zarządu dróg miejskich odszkodowania
> za to że nie oddzielił jezdni od chodnika barierką, przez co ty nie
> zatrzymałeś się w porę i poturbowałeś jakiegoś pieszego. Po prostu trzeba
> uważać gdzie się jedzie :-)
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Krzyś
-
6. Data: 2002-03-06 07:36:18
Temat: Re: Wypadek na nartach
Od: "Bellatrix" <a...@p...onet.pl>
Wydaje mi sie, ze odszkodowania za zlamana noge mozesz sie domagac, ale od
tego faceta, ktory na Ciebie wpadl, a nie od wlasciciela wyciagu. Dziwi mnie,
ze Gwidon nic o tym nie wspomial ....
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
7. Data: 2002-03-06 18:22:18
Temat: Re: Wypadek na nartach
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 6 Mar 2002, Bellatrix wrote:
> Wydaje mi sie, ze odszkodowania za zlamana noge mozesz sie domagac, ale od
> tego faceta, ktory na Ciebie wpadl, a nie od wlasciciela wyciagu. Dziwi mnie,
> ze Gwidon nic o tym nie wspomial ....
Nie wspomniałem, bo przedpisca o to nie pytał, zatem założyłem że dla
niego jest to oczywiste (a po co pisać truizmy?)
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)