-
1. Data: 2007-01-15 08:52:18
Temat: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: "Adam" <s...@p...fm>
Witam,
Kolega mial wypadek samochodowy. Wjechal w niego gosc z przeciwnego
pasa ruchu. Twierdzi, ze z jego pasa zepchnela go ciezarowka, jednak
policji nie udalo sie dotrzec do tej ciezarowki (gosc odjechal, moze
nawet nie zauwazyl ze kogos zepchnal naczepa). Swiadkow tez nie ma.
I teraz problem.
Ubezpieczyciel twierdzi, ze jak nie ma ustalonego sprawcy to moze sobie
kolega tylko z AC auto zrobic (do kasacji) i traci znizki. Nie mozna z
OC tego goscia co wjechal w kolege bo on tez nie jest winnym, a z
funduszu gwarancyjnego tez nie mozna bo kolega ma AC i do tego z FG
mozna tylko jak sprawca nie mial OC, a nie jak jest nieustalony.
Ktos ma pomysl jak to ugryzc? Kolega ma auto razem z ojcem, zeby znizki
miec. Brat kolegi tez. Wiec w tym momencie leca znizki na 3 auta.
Czy ubezpieczyciel ma prawo znizki obciac w takiej sytuacji (kolega
jest poszkodowanym)?
Pozdrawiam i dzieki,
Adam
-
2. Data: 2007-01-15 09:05:47
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 15.01.2007 Adam <s...@p...fm> napisał/a:
> Ubezpieczyciel twierdzi, ze jak nie ma ustalonego sprawcy to moze sobie
> kolega tylko z AC auto zrobic (do kasacji) i traci znizki. Nie mozna z
> OC tego goscia co wjechal w kolege bo on tez nie jest winnym, a z
A ustalono bezspornie, że była jakaś ciężarówka i że ona go zepchnęła?
Kolega to potwierdził?
--
Marcin
-
3. Data: 2007-01-15 09:08:39
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: "latet" <s...@x...pl>
> Ktos ma pomysl jak to ugryzc? Kolega ma auto razem z ojcem, zeby znizki
> miec. Brat kolegi tez. Wiec w tym momencie leca znizki na 3 auta.
Czy taka odpowiedzialnosc zbiorowa jest zgodna z prawem i konstytucją?
Pytam poważnie.
latet
-
4. Data: 2007-01-15 09:20:30
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Ubezpieczyciel twierdzi, ze jak nie ma ustalonego sprawcy to moze sobie
> kolega tylko z AC auto zrobic (do kasacji) i traci znizki. Nie mozna z
> OC tego goscia co wjechal w kolege bo on tez nie jest winnym, a z
Bzdura jakas ... skoro on wjechał w ciebie z przeciwnego pasa, to jest
winnym waszej kolizji. A to ze sobie twierdzi cos o jakiejs ciezarowce, to
bajka ... jesli nie potrafi tego udowodnic ? Czy są jakies slady na jego
samochodzie ?
W kazdym razie idź w kierunku uznania go za sprawcę.
--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl
-
5. Data: 2007-01-15 09:34:31
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: "Adam" <s...@p...fm>
> > Ubezpieczyciel twierdzi, ze jak nie ma ustalonego sprawcy to moze sobie
> > kolega tylko z AC auto zrobic (do kasacji) i traci znizki. Nie mozna z
> > OC tego goscia co wjechal w kolege bo on tez nie jest winnym, a z
>
> Bzdura jakas ... skoro on wjechał w ciebie z przeciwnego pasa, to jest
> winnym waszej kolizji. A to ze sobie twierdzi cos o jakiejs ciezarowce, to
> bajka ... jesli nie potrafi tego udowodnic ? Czy są jakies slady na jego
> samochodzie ?
>
> W kazdym razie idź w kierunku uznania go za sprawcę.
>
Podobno biegly z policji stwierdzil, ze na jego samochodzie sa slady
przemawiajace za tym, ze mial kontakt z ciezarowka, ale nie ma jak
udowodnic, ze to bylo w chwili zdarzenia, a nie tydzien wczesniej..
Tylko, ze policja nie uznala goscia za sprawce, a dla ubezpieczyciela
to jest istotne.
Adam
-
6. Data: 2007-01-15 09:36:21
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: "Adam" <s...@p...fm>
> > Ktos ma pomysl jak to ugryzc? Kolega ma auto razem z ojcem, zeby znizki
> > miec. Brat kolegi tez. Wiec w tym momencie leca znizki na 3 auta.
>
> Czy taka odpowiedzialnosc zbiorowa jest zgodna z prawem i konstytucją?
> Pytam poważnie.
>
To akurat, ze jak sie traci znizki to na wszystkie ubezpieczone w danym
TU
auta, to jest wiadome nie od dzis. Pytanie, czy maja prawo odebrac
znizki
jesli kolega jest poszkodowanym.
Adam
-
7. Data: 2007-01-15 10:17:15
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Adam porozsypywal nastepujace haczki:
> Tylko, ze policja nie uznala goscia za sprawce, a dla ubezpieczyciela
> to jest istotne.
To kogo uznali za sprawce?
--
badzio
-
8. Data: 2007-01-15 10:37:00
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: "latet" <s...@x...pl>
> Patrze, patrze a tu Adam porozsypywal nastepujace haczki:
>> Tylko, ze policja nie uznala goscia za sprawce, a dla ubezpieczyciela
>> to jest istotne.
> To kogo uznali za sprawce?
Mnie raz uznali za sprawcę, mimo, że było ewidentne,
że nie mogę nim być. Sprawca uciekł, ale ponieważ uciekł,
to policja uznała mnie.
Tak samo ubezpieczyciele- dla nich są tylko 2 opcje -
albo wlasciciel polisy jest sprawcą, albo poszkodowanym,
a poszkodowanym moze byc tylko wtedy, gdy sprawcą
jest ktoś inny.
latet
-
9. Data: 2007-01-15 10:39:56
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Tylko, ze policja nie uznala goscia za sprawce, a dla ubezpieczyciela
> to jest istotne.
Więc niestety musisz z tym isc do sądu ...
--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl
-
10. Data: 2007-01-15 11:54:09
Temat: Re: Wypadek drogowy - sprawca nieustalony
Od: "Adam" <s...@p...fm>
> > Tylko, ze policja nie uznala goscia za sprawce, a dla ubezpieczyciela
> > to jest istotne.
>
> Więc niestety musisz z tym isc do sądu ...
Ale z czym? Sadzic ubezpieczyciela o to, ze znizki zabiera? Czy tego
goscia,
ktory wjechal w kolege?
Adam