-
11. Data: 2004-06-21 08:01:10
Temat: Re: Wypadek
Od: "Dariusz Młyński" <m...@p...pl>
> > W tył naszego samochód wjechał pijany kierowca który nigdy nie posiadał
> > prawa jazdy. Wg policji nie jestem poszkodowanym bo samochód prowadziła
> > żona. Wg. kodeksu tak bo została zniszczona moja własność.
>
> Gdyby prowadzono sprawę o uszkodzenie mienia, to oczywiście byłbyś stroną
> postępowania. Ba, gdybyś doznał jakiegoś uszczerbku na zdrowi w wyniku
> owego wypadku, to też. Natomiast w sprawie o spowodowanie kolizji oraz o
> jazdę po spożyciu alkoholu stroną nie jesteś. Nie jesteś, bo nie naruszono
> Twoich praw.
[..]
Może źle rozumuje ale w wyniku popełnionego przestępstwa zostało wszkodzone
moje mienie. Nikt mi nie powie, że fakt jazdy po pijaku (ponad 2
promile )alkocholu nie przyczynił sie do spowodowania kolizji. A w wyniku
kolizji mam uszkodzony samochod.
[..]
> A co to jest "dobrowolny obywatel"?
A właściwie głupi obywatel - po zdarzeniu na komendzie tak twierdzę , to
obywatel który dobrowolnie zgłosił się na świadka zdarzenia - widział
sprawcę który zostawił podejrzany pakunek. Tak jak piszesz samo życie.
-
12. Data: 2004-06-21 08:15:25
Temat: Re: Wypadek
Od: "Dariusz Młyński" <m...@p...pl>
> > 1.karna i znowu wg. policji nie mogę być oskarżycielem posiłkowym bo
nikt
> > nie odniósł ran i znowu nie ważne jest dla Policji, że w wyniku
> popełnionego
> > przestępstwa (jazda po pijaku) zniszczone zostało narażone życie moich
> > dzieci i żony i zniszczony samochód.
>
> W jaki sposób zostało "zniszczone" życie Twoich dzieci?
> Czy nie histeryzujesz zanadto??
Nie zniszczone a narażone życie mojej rodziny a zniszczony samochód (moj
błąd).
A gdyby facet trafił w zbiornik paliwa ?. Wtedy byśmy czytali - "pijany
kierowca spowodowal wypadek w wyniku którego w samochodzie spłonęły cztery
osoby". I wtedy byłaby sprawa. A wiesz jak to przeżycie odbije sie na
psychice 3 i 6 letniego dziecka ?
A to, że starsze trzy dni po wypadku zaczeło wymiotować i jeździliśmy z nim
po szpitalach (i do dzisiaj nie wiadkomo czy dlatego, że miało czerwone
gardło czy był to stres po wypadku).
Ale to wszystko nikogo nie interesowało. Bo jedyne słuszne podejście to fak,
że w momencie wypadku nikomu się nic nie stało.
A pijaczek dostanie w zawieszeniu i nadal nie mając prawa jazdy bedzie
jeździć samochodem.
Podchodzisz tak jak Naczelnik drogówki miasta w ktorym mieszkam do progów
zwalniajacych przy szkole, który twierdzi. "Po co progi przecież tam dawno
nie było wypadku i nikt ni zginął".
>
> Bo od tego jest sąd.
>
Sąd opiera się na materiałach przedstawionych przez policję. Ciekawe czy w
protokole napisali, że współpasażerka sprawcy była w ciąży ?
Ciekawe czy w protokole napisano, że w moim samochodzie jechały cztery osoby
?. itd. A to wszystko składa się na zagrożenie jakie spowodował ten facet.
-
13. Data: 2004-06-21 16:44:20
Temat: Re: Wypadek
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Dariusz Młyński" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:40d69910$1@news.home.net.pl...
> A gdyby facet trafił w zbiornik paliwa ?.
A oglądałeś "Misia" ;)))))
> Ale to wszystko nikogo nie interesowało. Bo jedyne słuszne podejście to
fak,
> że w momencie wypadku nikomu się nic nie stało.
Bo to fakt. Co Ci się w tym fakcie nie podoba??
> A pijaczek dostanie w zawieszeniu i nadal nie mając prawa jazdy bedzie
> jeździć samochodem.
A ile miałby dostać biorąc pod uwagę fakt ilu bandziorów i złodzieji chodzi
po wolności i że więzienia są przepełnione?
> Sąd opiera się na materiałach przedstawionych przez policję. Ciekawe czy w
> protokole napisali, że współpasażerka sprawcy była w ciąży ?
Jakie ma to znaczenie jśli nic nkomu się nie stało?
> Ciekawe czy w protokole napisano, że w moim samochodzie jechały cztery
osoby
> ?. itd.
Zdajesz sobie sprawę z tego, iż jadąc autem stanowisz POTENCJALNE zagrożenie
dla wszystkich wokół? I nie jesteś karany za to, że przejeżdżając koło jakiś
dzieci na chodniku w zeszłym tygodniu wywołałeś u jednego z nich stres.
Powinni Cię zamknąć za to;))))
Liczą się fakty a więc to, że nikt nie odniósł obrażeń w wyniku stłuczki.
Pzdr
Leszek
-
14. Data: 2004-06-21 16:45:36
Temat: Re: Wypadek
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Dariusz Młyński" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:40d69710$1@news.home.net.pl...
> Może źle rozumuje ale w wyniku popełnionego przestępstwa zostało
wszkodzone
> moje mienie. Nikt mi nie powie, że fakt jazdy po pijaku (ponad 2
> promile )alkocholu nie przyczynił sie do spowodowania kolizji.
Wiesz o tym, że gdybyś pijakowi wjechał w "kufer" to byłbyś winny ?
Pzdr
Leszek
-
15. Data: 2004-06-21 18:16:40
Temat: Re: Wypadek
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Dariusz Młyński" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:40d69710$1@news.home.net.pl...
> Może źle rozumuje ale w wyniku popełnionego przestępstwa zostało
wszkodzone
> moje mienie. Nikt mi nie powie, że fakt jazdy po pijaku (ponad 2
> promile )alkocholu nie przyczynił sie do spowodowania kolizji. A w
wyniku
> kolizji mam uszkodzony samochod.
Ale przedmiotem postępowania karnego jest spowodowanie kolizji
(poszkodowana żona) oraz jazda po pijanemu (poszkodowanego brak).
Uszkodzenie mienia przedmiotem nie jest, a jest to tylko skutek uboczny
przestępstwa. oczywuiście masz uzasadnione roszczenie cywlne.