Witam serdecznie,

Od jakiegoś roku wynajmuję mieszkanie. W umowie mam napisane, że płatność
odbywa się co miesiąc do rąk własnych wynajmującego. Po pieniądze przychodzi
jednak żona wynajmującego (która w myśl umowy nie jest wynajmującą, tylko jej
mąż), dostaję od niej potwierdzenie na zwykłej kartce "przyjęłam xxxx zł,
data, podpis".
1. Czy powinnam wymagać, aby po pieniądze przychodził osobiście jej mąż, czyli
osoba która faktycznie wg. umowy wynajmuje mi to mieszkanie?
2. Czy jeśli wynajmujący wytoczyłby mi sprawę, że on tak naprawdę nic nie
wiedział, że jego żona pobiera ode mnie pieniądze za wynajem i że chce on
zapłaty za wszystkie miesiące, za które on osobiście pieniędzy nie odebrał
(mimo iż odebrała jego żona i dawała mi potwierdzenia) to miałby szanse wygrać
przed sądem? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam, Natalia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:15:15 +0000, Natalia napisał(a):

> 1. Czy powinnam wymagać, aby po pieniądze przychodził osobiście jej mąż,
> czyli osoba która faktycznie wg. umowy wynajmuje mi to mieszkanie? 2.

Przede wszystkim zgodnie z kodeksem cywilnym to ty masz zanieść pieniądze
jemu, a nie on po nie przychodzić.

do góry

On 17 Sie, 07:57, jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> wrote:
> Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:15:15 +0000,  Natalia napisał(a):
>
> > 1. Czy powinnam wymagać, aby po pieniądze przychodził osobiście jej mąż,
> > czyli osoba która faktycznie wg. umowy wynajmuje mi to mieszkanie? 2.
>
> Przede wszystkim zgodnie z kodeksem cywilnym to ty masz zanieść pieniądze
> jemu, a nie on po nie przychodzić.

Ściśle rzecz biorąc, przy braku innych ustaleń, w miejscu jego
zamieszkania określonym w umowie. Zmiana tego miejsca później obciąża
kosztami dosłania wierzyciela. Zważmy, że wielu właścicieli w swojej
głupocie podaje jako miejsce zamieszkania adres wynajmowanego
mieszkania :)

do góry

> Od jakiegoś roku wynajmuję mieszkanie.


Ja wystawiam rachunki ludziom.

J

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:h6arg0$shi$2@news.onet.pl...
> Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:15:15 +0000, Natalia napisał(a):
>
>> 1. Czy powinnam wymagać, aby po pieniądze przychodził osobiście jej mąż,
>> czyli osoba która faktycznie wg. umowy wynajmuje mi to mieszkanie? 2.
>
> Przede wszystkim zgodnie z kodeksem cywilnym to ty masz zanieść pieniądze
> jemu, a nie on po nie przychodzić.

Ale tylko o ile strony inaczej się nie umówiły. Tu jak widać umowa jest
inna.

do góry

Użytkownik " Natalia" <n...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:h6a0dj$2d5$1@inews.gazeta.pl...

Dla porządku rzeczy poprosiłbym, by żona przy kolejnej wizycie przyniosła
pisemne upoważnienie od męża. Co do zasady teoretycznie faktycznie może się
on później wyprzeć otrzymania należności. Wówczas on będzie miał do Ciebie
roszczenie, a Ty do jego żony.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h6c412$8at$3@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik " Natalia" <n...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:h6a0dj$2d5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Dla porządku rzeczy poprosiłbym, by żona przy kolejnej wizycie przyniosła
> pisemne upoważnienie od męża.

A ja bym radził, aby płacić przelewem. Ja wszystkie regularne opłaty,
niezaleznie od wielkości tak robię.
Nawet żona dostaje swoje kieszonkowe przelewem z tutułem "alimenty".



--
andreas

do góry