-
101. Data: 2011-12-08 19:03:13
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Thu, 08 Dec 2011 11:13:03 -0600, witek napisał(a):
> On 12/8/2011 11:09 AM, XL wrote:
>> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:43:17 +0100, spp napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-12-07 21:44, Nixe pisze:
>>>
>>>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>>>> do lokalu (umową najmu).
>>>>
>>>> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
>>>> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
>>>> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
>>>> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
>>>
>>> Ale jednocześnie stajesz się przestępcą.
>>
>> Dlatego do zameldowania KONIECZNA jest zgoda właściciela lokalu.
>
> NIE JEST. Dotrze to do ciebie wreszcie.
Ależ dociera, że przepis pozostawia dowolność urzędowi :->
--
XL
-
102. Data: 2011-12-08 19:04:28
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Thu, 08 Dec 2011 11:14:55 -0600, witek napisał(a):
> On 12/8/2011 11:10 AM, XL wrote:
>> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:45:25 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>>
>>> W dniu 08.12.2011 09:34, NKAB - pisze:
>>>
>>>> U nas medunkowi nadaje się straszne prawo do przebywania
>>>> zameldowanemu w chałupie, która nie jest jego.
>>>
>>> Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
>>
>> Daje prawo do przebywania, ale nie do WŁASNOŚCI.
>
>
> BZDURA.
> żaden meldunek nie daje ci prawa do przebywania.
> Obudź się czasy komuny sie skonczyly 20+ lat temu.
>
> Łatwo się o tym przekonać.
>
> Weź dowód z meldunkiem i przekręć do gliniarzy z hasłem, że cię twój
> konkubent nie chce do mieszkania wpuścic. To się przekonasz jakie prawo
> ci meldunek daje.
>
> co najwyzej obowiązek wymeldowania się, skoro już tam nie mieszkasz.
Nie rozumiem, ponieważ mam męża, a nie konkubenta :->
--
XL
-
103. Data: 2011-12-08 19:07:39
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia 8 Dec 2011 18:34:53 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2011-12-08, XL <i...@g...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> a te raczej nie szkodzą wynajmujacemu.
>> Raczej szkodzą:
>> http://tiny.pl/hjh8k
>
> Tutaj nie ma nic na temat meldunku.
Domyslnie jest - najemcy zwykle bywają zameldowani u wynajmującego.
--
XL
-
104. Data: 2011-12-08 19:12:23
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia 8 Dec 2011 18:36:17 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2011-12-08, XL <i...@g...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Meldunek nie daje żadnego takiego prawa, o czym ty gadasz??
>> Daje prawo do przebywania, ale nie do WŁASNOŚCI.
>
> Dzięki takim mitom jak rozpowszechniasz, to meldunek podczas najmu urasta
> do gigantycznych problemów, których boją się wynajmujący.
>
> Otóż nie. Nie daje. Meldunek to tylko oświadczenie "ja tu mieszkam".
> Tylko tyle i aż tyle. Nie daje żadnych praw do lokalu.
Umiesz czytać ze zrozumieniem? - to przeczytaj, co piszę: "Daje prawo do
przebywania, ale nie do WŁASNOŚCI."
Przebywanie w lokalu a prawa do lokalu to różne sprawy.
--
XL
-
105. Data: 2011-12-08 20:06:59
Temat: Re: No właśnie jak u nas rzadzący mogą robić burdel
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
[...]
>> Otóż nie. Nie daje. Meldunek to tylko oświadczenie "ja tu mieszkam".
>> Tylko tyle i aż tyle. Nie daje żadnych praw do lokalu.
>
> Umiesz czytać ze zrozumieniem? - to przeczytaj, co piszę: "Daje prawo do
> przebywania, ale nie do WŁASNOŚCI."
Skup się: Meldunek nie daje prawa DO NICZEGO.
Do przebywania też nie.
> Przebywanie w lokalu a prawa do lokalu to różne sprawy.
A prawo do lokalu to nie tylko własność.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
106. Data: 2011-12-08 20:07:12
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-12-08, XL <i...@g...pl> wrote:
[...]
>> Również. I w dodatku mam umocowanie w przepisie.
> Zatem sprawa podlega dowolnej interpretacji urzędu.
Nieprawda.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
107. Data: 2011-12-08 20:07:34
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-12-08, XL <i...@g...pl> wrote:
[...]
>>> Raczej szkodzą:
>>> http://tiny.pl/hjh8k
>> Tutaj nie ma nic na temat meldunku.
> Domyslnie jest - najemcy zwykle bywają zameldowani u wynajmującego.
Nieprawda.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
108. Data: 2011-12-08 20:08:34
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-12-08, XL <i...@g...pl> wrote:
[...]
>> Nie jeden, a trzech. Trzy razy się przemeldowywałem w ciągu ostatnich
>> 3 lat. W różne miejsca. Jakoś nie sądzę, by to był przypadek, zwłaszcza
>> że jednak przepis wydaje się jasny.
>
> Raczej nie jest jasny, skoro zawiera "lub".
A co w tym jest niejasnego? O.o
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
109. Data: 2011-12-08 20:33:18
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/8/2011 1:00 PM, XL wrote:
> Dnia Thu, 08 Dec 2011 11:11:33 -0600, witek napisał(a):
>
>> On 12/8/2011 10:52 AM, XL wrote:
>>> Dnia 7 Dec 2011 23:19:30 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
>>>
>>>> On 2011-12-07, XL<i...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>>> Moze i "się meldowałeś", ale na pewno nie bez zgody właściciela lokalu:
>>>>> "(...)właściciel lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu
>>>>> jest
>>>>> obowiązany potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszającej pobyt stały w tym
>>>>> lokalu. Potwierdzenia faktu pobytu w lokalu dokonuje się na formularzu
>>>>> meldunkowym w formie czytelnego podpisu z oznaczeniem daty jego złożenia"
>>>>> (art. 29 ust. 1 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych)."
>>>>>
>>>>> Sam siebie zameldować na pobyt stały bez niczyjej zgody może tylko
>>>>> WŁAŚCICIEL lokalu.
>>>>
>>>> No to napieraj, jak to zrobiłem, skoro nie mam żadnych wpisów na ten
>>>> temat w umowach najmu, a właściciela obok mnie nie było? Natchnął świętym
>>>> duchem urzędnika, czy jak?
>>>
>>> Urzędnik nie sprawdził, dlaczego to nie właściciel Ciebie melduje?
>>
>> a co to za twór "zameldowanie kogoś".
>> Od zawsze melduje się człowiek sam.
>
> Chodziło mi o zgodę na zameldowanie.
Nie jest wymagana.
>
>>
>> -
>>> dziwne. W moim przypadku to JA meldowałam lokatora i innej opcji w urzędzie
>>> nie było, skoro żyję i jestem dostępna.
>>
>> taaa, już widzę jak meldowałaś lokatora. Chyba przez sen.
>>
>> Co najwyżej lokator SIĘ zamledował.
>
> Ależ meldowałam - w rozumieniu że lokator wypełnił wniosek o zameldowanie,
> podając tam konieczne dane, a ja zanosiłam i pytano mnie o zgodę, nawet cos
> tam podpisywałam w tym rodzaju.
ciekawe, że cię z ruzędu nie wywalili, bo powinni.
-
110. Data: 2011-12-08 20:34:08
Temat: Re: Wynajem mieszkania i brak zameldowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/8/2011 1:03 PM, XL wrote:
> Dnia Thu, 08 Dec 2011 11:13:03 -0600, witek napisał(a):
>
>> On 12/8/2011 11:09 AM, XL wrote:
>>> Dnia Thu, 08 Dec 2011 09:43:17 +0100, spp napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-12-07 21:44, Nixe pisze:
>>>>
>>>>>> Dlaczego niby nie? Oczywiście że to zrobisz, dysponując tytułem prawnym
>>>>>> do lokalu (umową najmu).
>>>>>
>>>>> OK. Znając dane jakiegoś tam właściciela konkretnego lokalu sporządzam
>>>>> fikcyjną umowę najmu i na jej podstawie melduję się w mieszkaniu
>>>>> człowieka, który nic o tym nie wie. Czyli bez jego wiedzy korzystam z
>>>>> przywilejów meldunku w danym miejscu nawet przez kilka lat.
>>>>
>>>> Ale jednocześnie stajesz się przestępcą.
>>>
>>> Dlatego do zameldowania KONIECZNA jest zgoda właściciela lokalu.
>>
>> NIE JEST. Dotrze to do ciebie wreszcie.
>
> Ależ dociera, że przepis pozostawia dowolność urzędowi :->
raczej urzędnikom
ale tylko do poziomu urzednik + 1.
szefostwo juz nie ma wątpliwości.