Witam wszystkich,
Moja kuzynka wynajęła mieszkanie (a przynajmniej tak jej się wydawało). Spisała
z gościem umowę. Zapłaciła za rok z góry - gość twierdził, że wyjeżdza za
granicę (cena była atrakcyjna). Dostała klucz.
Teraz okazuje się, że klucz otwiera tylko jeden z dwóch zamków, a gość zniknął
i nie odpowiada na telefon.
Policja stwierdziła, że dopóki nie pojawi się np. drugi najemca to sprawy nie
ma. Sugerowali, żeby po prostu otworzyć te drzwi siłowo (ślusarz itp.).

Czy kuzynka rzeczywiście może tak postąpić? A co jeśli pojawi się drugi najemca?

Pozdrawiam i z góry dziękuję z radę,
FK


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 7/29/2011 1:15 PM, fonklompf wrote:
> Czy kuzynka rzeczywiście może tak postąpić? A co jeśli pojawi się drugi najemca?

a co kuzynka by zrobiła jakby ten klucz po prostu zgubiła. Stałaby na
korytarzu i ryczała jak beksa?

umowa plus slusarz plus znajomy policjant do towarzystwa i do dzieła.
Jesli sie okaze, ze w srodku coś jest, zamknac spisac protokol i pod namiot.

do góry

Użytkownik "fonklompf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:41f0.000000b4.4e32f8b2@newsgate.onet.pl...

> Czy kuzynka rzeczywiście może tak postąpić? A co jeśli pojawi się drugi
> najemca?

To to jeszcze nic. Gorzej, jak pojawi sie niczego nie swiadomy prawowity
wlasciciel ;)

Pozdrawiam
SDD

do góry

(30.07.2011 12:07), SDD wrote:
>
> Użytkownik "fonklompf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:41f0.000000b4.4e32f8b2@newsgate.onet.pl...
>
>> Czy kuzynka rzeczywiście może tak postąpić? A co jeśli pojawi się
>> drugi najemca?
>
> To to jeszcze nic. Gorzej, jak pojawi sie niczego nie swiadomy prawowity
> wlasciciel ;)

Słuszna uwaga, warto by sprawdzić kto jest właścicielem mieszkania. Albo
popytać sąsiadów, albo poszukać w księgach wieczystych (online, trzeba
się trochę naszukać odpowiedniego numeru KW dla lokalu, pomocny jest w
takim wypadku numer KW dla budynku lub innego lokalu w budynku).

p. m.

do góry

> (30.07.2011 12:07), SDD wrote:

> Słuszna uwaga, warto by sprawdzić kto jest właścicielem mieszkania. Albo

> popytać sąsiadów, albo poszukać w księgach wieczystych (online, trzeba

> się trochę naszukać odpowiedniego numeru KW dla lokalu, pomocny jest w

> takim wypadku numer KW dla budynku lub innego lokalu w budynku).

W poniedziałek kuzynka ruszy do spółdzielni, mam nadzieję, że się czegoś dowie
- np. te numery ksiąg. Z sąsiadami to doby pomysł - dzięki!

Pozdrawiam,
FK


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

No i niestety podejrzenia się sprawdziły.
Odnalazło się jeszcze 3 najemców feralnego mieszkania. Wszyscy oszukani na
spore sumy (okres wynajmu 6 miesięcy do 2 lat).
Pewnie należało sprawdzić wcześniej tytuł prawny do mieszkania (akt notarialny)...

Pozdrawiam,
FK


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "fonklompf" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:41f0.000000ea.4e343705@newsgate.onet.pl...
> No i niestety podejrzenia się sprawdziły.
> Odnalazło się jeszcze 3 najemców feralnego mieszkania. Wszyscy oszukani na
> spore sumy (okres wynajmu 6 miesięcy do 2 lat).
> Pewnie należało sprawdzić wcześniej tytuł prawny do mieszkania (akt
> notarialny)...

Tak to bywa. Wynajecie nie swojego mieszkania to stary numer - jak sprzedaz
Kolumny Zygmunta.
Ostatnio zlapali wlasnei w Lodzi jakiegos kolesia - moze to ten sam nawet -
podobno dzialal w wielu miastach w Polsce. Na Onecie byl news kilka dni
temu.

Pozdrawiam
SDD

do góry

(30.07.2011 18:53), fonklompf wrote:
> No i niestety podejrzenia się sprawdziły.
> Odnalazło się jeszcze 3 najemców feralnego mieszkania. Wszyscy oszukani na
> spore sumy (okres wynajmu 6 miesięcy do 2 lat).
> Pewnie należało sprawdzić wcześniej tytuł prawny do mieszkania (akt
notarialny)...

W sumie tytuł prawny to jeszcze nic pewnego, przecież właściciel też
może zrobić taki numer, odpowiednio sformułować umowę tak że się np.
wynajmuje tylko pomieszczenie w mieszkaniu) i się zwinąć.

p. m.

do góry

Zamiast podejrzewać, trzeba się jak najszybciej wprowadzić.
Obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy.
Później będzie już przed innymi ochrona jej miru domowego i te swoje pół roku
odmieszka, a jak się uprze, to znacznie dłużej (np niech na złość
wynajmującemu koleżanka zajdzie w ciążę ;-)))


----
> No i niestety podejrzenia się sprawdziły.
> Odnalazło się jeszcze 3 najemców feralnego mieszkania. Wszyscy oszukani na
spore sumy.
> Pewnie należało sprawdzić wcześniej tytuł prawny do mieszkania.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry