eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 93

  • 41. Data: 2009-06-04 05:15:25
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Baloo wrote:
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:h06s6f$h68$2@news.onet.pl...
    >
    >> Po krótce rzecz polega na tym, że nawet jak gość już mieszka bez
    >> umowy,to nie możesz go siłą wyrzucić.
    >
    > Siłą nie, ale sposobem jak najbardziej :)
    >
    >
    Sposobem to co najwyzej możesz wyldować w sądzie.


  • 42. Data: 2009-06-04 05:22:06
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Baloo wrote:
    > "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
    >
    >> Dopóki dana osoba tam fizycznie mieszka, to lokal jest we władaniu tej
    >> osoby i ma prawo do tego lkalu. . I nieistotne jest w jaki sposób się
    >> tam znalazła. Żadna umowa i innego rodzaju duperele nie jest do tego
    >> potrzebna.
    >
    > Doprawdy? Zatem jeśli wejdzie mi do mieszkania zbir i szantażując mnie
    > zacznie sobie tam pomieszkiwać, to dupa blada i nic mu nie mogę zrobić?

    Jeśli już mu na to pomiszkiwanie pozwolis to dupa blada.

    Tak samo jak znjadziesz swoj rower u jakiegos typka na bazarze.
    Mozesz co najwyzej zadzwonic po policje. Jak sporbujesz mu ten rower
    zabrac "bo moj" to bekniesz za probe kradziezy.



    >
    >> Jeśli właściciel chce władać takim mieszkaniem to niech go nie wynajmuje.
    >> Jeśli już go wynajął to nadal jest właścicielem ale nic ponad to.
    >
    > Wynajął, ale umowa najmu się skończyła.
    > Czy to działa w jedną stronę?

    W obie.
    Jak z facetem spiszesz umowe, ale sie rozmyslisz i go do mieszkania nie
    wpuscisz , to jak facet bedzie chcial wejsc sila, to beknie z takiego
    samego paragrafu jak ty jeśli będziesz chcial go silą wyrzucic.


    >
    >> Wchodząc do takiech mieskania skończy się dla niego w sądzie sprawą o
    >> narusznie miru domowego.
    >
    > A obca osoba wchodząc do jego mieszkania (bo jakby nie było, to jego
    > mieszkanie) nie narusza już miru domowego właściciela?


    Nie. Bo właściciel tam nie mieszka.

    >
    >> Po kilku miesiacach mieszkania i zakończonej sprawie o przywrócenie
    >> posiadania, do tegoż mieszkania wprowadzi go komornik a jeśli będzie
    >> trzeba to z użyciem przymusu, a koszty ktre poniósł lokator przez to
    >> że nie mógł mieszkać tam gdzie mieszka komornik sobie ściągnie z
    >> właściciela.
    >> Inteligentny lokator dorzuci jeszcze, że z półki zginęło 20 tyś zł i
    >> właściciel jeszze długo będzie pamiętał wymianę tych zamków.
    >
    > Inteligentny właściciel może oświadczyć, że sprzęt w jego mieszkaniu
    > został zniszczony i zażądać odszkodowania.


    Może. Po to spisuje się umowe, zeby bylo jasne na poczatku co jest w
    srodku i w jakim stanie.


    > Tudzież odszkodowania za korzystanie z cudzej własności bez uiszczania
    > opłat z tego tytyłu.

    Oczywiscie. Jesli bedzie dalej mieszkal, to jak najbardziej mozesz
    skierowac sprawe do sądu, raz o eksmisję, dwa o zaplate za czas keidy
    mieszkal.

    > Więc zasadniczo nie wiem, kto tu wyjdzie jak
    > Zabłocki na mydle.

    Wlasiciciel. Bo jak go wyrzucil to mu sie za ten okres nic nie nalezy, a
    lokatorowi koszty hotelu i owszem.
    Dodatkowo koszty sprawy sądowej i komornika. Jak juz lokator zasiadzie z
    powrotem w fotelu, wowczas pileczka bedzie po stronie wlasciciela.


  • 43. Data: 2009-06-04 06:34:19
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Baloo pisze:
    > "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
    >
    >> Dopóki dana osoba tam fizycznie mieszka, to lokal jest we władaniu tej
    >> osoby i ma prawo do tego lkalu. . I nieistotne jest w jaki sposób się
    >> tam znalazła. Żadna umowa i innego rodzaju duperele nie jest do tego
    >> potrzebna.
    >
    > Doprawdy? Zatem jeśli wejdzie mi do mieszkania zbir i szantażując mnie
    > zacznie sobie tam pomieszkiwać, to dupa blada i nic mu nie mogę zrobić?

    Tu jest różnica. Zbir nie posiadł lokalu w posiadanie tylko naruszył
    mir domowy, albo się włamał.

    >
    >> Jeśli właściciel chce władać takim mieszkaniem to niech go nie wynajmuje.
    >> Jeśli już go wynajął to nadal jest właścicielem ale nic ponad to.
    >
    > Wynajął, ale umowa najmu się skończyła.
    > Czy to działa w jedną stronę?

    Już mówiłem - do eksmisji uprawniony jest wyłącznie komornik na
    podstawie orzeczenia sądu. To tak, jakbyś chciał komuś wziąć z portfela
    100zł, bo jest Ci on je winien. Nie możesz - musisz poprosić o pomoc
    komornika.

    >
    >> Wchodząc do takiech mieskania skończy się dla niego w sądzie sprawą o
    >> narusznie miru domowego.
    >
    > A obca osoba wchodząc do jego mieszkania (bo jakby nie było, to jego
    > mieszkanie) nie narusza już miru domowego właściciela?

    Ale najemca po skończeniu się umowy najmu nie narusza niczyjego miru
    domowego, ponieważ to on jest w "posiadaniu" tego lokalu.

    >
    >> Po kilku miesiacach mieszkania i zakończonej sprawie o przywrócenie
    >> posiadania, do tegoż mieszkania wprowadzi go komornik a jeśli będzie
    >> trzeba to z użyciem przymusu, a koszty ktre poniósł lokator przez to
    >> że nie mógł mieszkać tam gdzie mieszka komornik sobie ściągnie z
    >> właściciela.
    >> Inteligentny lokator dorzuci jeszcze, że z półki zginęło 20 tyś zł i
    >> właściciel jeszze długo będzie pamiętał wymianę tych zamków.
    >
    > Inteligentny właściciel może oświadczyć, że sprzęt w jego mieszkaniu
    > został zniszczony i zażądać odszkodowania.
    > Tudzież odszkodowania za korzystanie z cudzej własności bez uiszczania
    > opłat z tego tytyłu. Więc zasadniczo nie wiem, kto tu wyjdzie jak
    > Zabłocki na mydle.


    Szkoda czasu na taką dyskusję. Zajrzyj do archiwum. Temat pojawia sie
    kilkanaście razy rocznie. Sprawdź argumenty i jak będziesz miał coś
    nowego, to znów przyjdź.


    --
    Liwiusz


  • 44. Data: 2009-06-04 06:34:39
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Baloo pisze:
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:h06s6f$h68$2@news.onet.pl...
    >
    >> Po krótce rzecz polega na tym, że nawet jak gość już mieszka bez
    >> umowy,to nie możesz go siłą wyrzucić.
    >
    > Siłą nie, ale sposobem jak najbardziej :)


    To zapodaj jakim. :)

    --
    Liwiusz


  • 45. Data: 2009-06-04 08:43:06
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    >> Siłą nie, ale sposobem jak najbardziej :)
    >
    >
    > To zapodaj jakim. :)

    Właściciel mieszkania melduje w nim i umieszcza duuuuużą rodzinę z małymi
    dziećmi i zwierzętami :)
    Albo wprowadza się do mieszkania sam i przeprowadza bardzo czasochłonny
    remont całego lokalu.

    Pozdrawiam
    Emka


  • 46. Data: 2009-06-04 08:45:12
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Baloo napisal:
    > Doprawdy? Zatem jeśli wejdzie mi do mieszkania zbir i szantażując mnie
    > zacznie sobie tam pomieszkiwać, to dupa blada i nic mu nie mogę zrobić?

    Niewiele. Zawdzieczamy to socjalistom z PSL/SLD/UP.

    > Wynajął, ale umowa najmu się skończyła.
    > Czy to działa w jedną stronę?

    Nie wynajmuj mieszkania, ale pokoje goscinne. Wtedy wchodzisz
    pod nieco inna regulacje i klienta mozesz wywalic na zbity pysk ;)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 47. Data: 2009-06-04 08:49:47
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Emka pisze:
    > "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >
    >>> Siłą nie, ale sposobem jak najbardziej :)
    >>
    >>
    >> To zapodaj jakim. :)
    >
    > Właściciel mieszkania melduje w nim i umieszcza duuuuużą rodzinę z
    > małymi dziećmi i zwierzętami :)

    Nie może się zameldować, ponieważ tam nie mieszka. A nie może
    zamieszkać, ponieważ byłoby to naruszenie miru domowego, poza tym
    najpierw musiałby się włamać.

    > Albo wprowadza się do mieszkania sam i przeprowadza bardzo czasochłonny
    > remont całego lokalu.

    Wchodzi przez okno? Myślisz, że skoro jest właścicielem, to może
    sobie chodzić po mieszkaniach? A jak wynajmuje się mieszkanie od
    spółdzielni, to prezes może przyjść i przenocować "bo to jego"?

    --
    Liwiusz


  • 48. Data: 2009-06-04 09:25:11
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Nie może się zameldować, ponieważ tam nie mieszka.

    No to zamieszka i się zamelduje :)
    Albo od zawsze będzie tam zameldowany, co zresztą nie jest takie rzadkie.
    Chcesz powiedzieć, że właściciel mieszkania może pozwolić zamieszkać w tym
    mieszkaniu obcej osobie, ta osoba może pozwolić kolejnej obcej osobie, a sam
    właściciel sobie już "pozwolić" zamieszkać nie może? Jest to cokolwiek
    nielogiczne.

    > A nie może zamieszkać, ponieważ byłoby to naruszenie miru domowego,

    Naruszenie miru to wdarcie się do_cudzego_lokalu (art. 193 KK)
    A tutaj cudzy nie jest.

    > poza tym najpierw musiałby się włamać.

    Dlaczego miałby się włamywać?

    >> Albo wprowadza się do mieszkania sam i przeprowadza bardzo czasochłonny
    >> remont całego lokalu.

    > Wchodzi przez okno?

    Nie, przez drzwi.

    > Myślisz, że skoro jest właścicielem, to może sobie chodzić po
    > mieszkaniach?

    W uzasadnionych przypadkach? Tak myślę.
    Chyba żadne prawo nie eliminuje możliwości korzystania ze swojej własności.

    > A jak wynajmuje się mieszkanie od spółdzielni, to prezes może przyjść i
    > przenocować "bo to jego"?

    Nie ma tu przecież mowy o wynajmie (umowa się skończyła), a tym bardziej od
    spółdzielni.

    Pozdrawiam
    Emka


  • 49. Data: 2009-06-04 09:30:19
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Emka pisze:
    > "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
    >
    >> Nie może się zameldować, ponieważ tam nie mieszka.
    >
    > No to zamieszka i się zamelduje :)
    > Albo od zawsze będzie tam zameldowany, co zresztą nie jest takie rzadkie.
    > Chcesz powiedzieć, że właściciel mieszkania może pozwolić zamieszkać w
    > tym mieszkaniu obcej osobie, ta osoba może pozwolić kolejnej obcej
    > osobie, a sam właściciel sobie już "pozwolić" zamieszkać nie może? Jest
    > to cokolwiek nielogiczne.
    >
    >> A nie może zamieszkać, ponieważ byłoby to naruszenie miru domowego,
    >
    > Naruszenie miru to wdarcie się do_cudzego_lokalu (art. 193 KK)
    > A tutaj cudzy nie jest.
    >
    >> poza tym najpierw musiałby się włamać.
    >
    > Dlaczego miałby się włamywać?

    Na miejscu najemcy zmieniłbym zamki.

    >
    >>> Albo wprowadza się do mieszkania sam i przeprowadza bardzo
    >>> czasochłonny remont całego lokalu.
    >
    >> Wchodzi przez okno?
    >
    > Nie, przez drzwi.


    jw.

    >
    >> Myślisz, że skoro jest właścicielem, to może sobie chodzić po
    >> mieszkaniach?
    >
    > W uzasadnionych przypadkach? Tak myślę.
    > Chyba żadne prawo nie eliminuje możliwości korzystania ze swojej własności.

    Poczytaj archiwum grupy. Zresztą po co ludzie meczyli by się z
    eksmisją przez komornika, do lokalu zastępczego, gdyby można było po
    prostu wejść i wynieść?

    >
    >> A jak wynajmuje się mieszkanie od spółdzielni, to prezes może przyjść
    >> i przenocować "bo to jego"?
    >
    > Nie ma tu przecież mowy o wynajmie (umowa się skończyła), a tym bardziej
    > od spółdzielni.

    Ale ochronie nie podlega najem, tylko posiadanie. Skoro mieszka, to
    lokal posiada.

    --
    Liwiusz


  • 50. Data: 2009-06-04 09:40:42
    Temat: Re: Wynajem mieszkania a zameldowanie na pobyt stały
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Na miejscu najemcy zmieniłbym zamki.

    O ile umowa najmu dopuszczałaby taką możliwość.
    Poza tym nawet przy zmianie zamków można wejść do mieszkania niekoniecznie
    włamując się.

    > Poczytaj archiwum grupy. Zresztą po co ludzie meczyli by się z eksmisją
    > przez komornika, do lokalu zastępczego, gdyby można było po prostu wejść i
    > wynieść?

    Męczą się, jeśli trafią na "wyedukowanego" najemcę. Bo istotnie prawo jest w
    tej kwestii po stokroć idiotyczne (na szczęście są przebłyski zmian
    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Nareszcie-latwiej-mo
    zna-bedzie-eksmitowac-niechcianego-lokatora-1955403.
    html).
    Ale nie wszyscy byli najemcy to ludzie znający swoje prawa, więc
    często-gęsto wystarczy po prostu użyć odpowiedniego sposobu, żeby się ich
    pozbyć.

    >>> A jak wynajmuje się mieszkanie od spółdzielni, to prezes może przyjść i
    >>> przenocować "bo to jego"?

    >> Nie ma tu przecież mowy o wynajmie (umowa się skończyła), a tym bardziej
    >> od spółdzielni.

    > Ale ochronie nie podlega najem, tylko posiadanie. Skoro mieszka, to lokal
    > posiada.

    No więc właściciel też może tam mieszkać (jeśli się wcześniej nie
    wymeldował*) i przysługiwać będą mu takie same prawa.

    * mam nadzieję, że "najemcy" nie przysługuje prawo wymeldowania właściciela
    lokalu z tegoż lokalu ;-)

    Co do reszty EOT, bo przejrzałam trochę stron na ten temat i faktycznie -
    nóż się w kieszeni otwiera, jak kretyńskie mamy przepisy w tej kwestii. Aż
    dziw, że to nadal funkcjonuje.

    E.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1