Witam,

Jest osoba od trzech lat zameldowana na stale pod adresem X. Nagle okazuje
sie ze ktos ma dosc lokatora (najbliższa rodzina -matka-córka) i prosi (jest
wlascicielem domu) o wymeldowanie.
Osoba nie ma mozliwosci zamieszkac gdzie indziej - czy ten ktos moze
wymeldowac
tą osobę bez jej "pozwolenia"? Trzeba zapewnić lokal takiej osobie? Jaka
jest procedura? Czy po wyjeździe tej osoby na czas ok miesiąca, właściciel
może nie wpuścic do mieszkania osoby tam zameldowanej i twierdzić, że ona tu
nie mieszka i nie ma żadnych rzeczy osobistych tej osoby?

--
Dziękuję i pozdrawiam
gryz

do góry

gryz0N@work pisze:

> Witam,
>
> Jest osoba od trzech lat zameldowana na stale pod adresem X. Nagle okazuje
> sie ze ktos ma dosc lokatora (najbliższa rodzina -matka-córka) i prosi
> (jest wlascicielem domu) o wymeldowanie.
> Osoba nie ma mozliwosci zamieszkac gdzie indziej - czy ten ktos moze
> wymeldowac
> tą osobę bez jej "pozwolenia"? Trzeba zapewnić lokal takiej osobie? Jaka
> jest procedura? Czy po wyjeździe tej osoby na czas ok miesiąca, właściciel
> może nie wpuścic do mieszkania osoby tam zameldowanej i twierdzić, że ona
> tu nie mieszka i nie ma żadnych rzeczy osobistych tej osoby?

"zameldowanie" jest jedyie potwierzeniem faktu przebywanie... (powinno byc
przynajmniej..)
Problem to jak wyrzucic (czymozna wyrzucic) owa osobe z domu..

Boguslaw

do góry

Z tego co mi się jarzy to nie można nikogo wymeldować bez jego zgody.
W takiej sytuacji pozostaje droga postępowania administracyjnego
którego celem będzie wymedlowanie delikwenta.

do góry

Dnia 6 lip o godzinie 16:20, na pl.soc.prawo, Maelstorm Mephisto
napisał(a):

> Z tego co mi się jarzy to nie można nikogo wymeldować bez jego zgody.

Dokładnie.

> W takiej sytuacji pozostaje droga postępowania administracyjnego
> którego celem będzie wymedlowanie delikwenta.

Także masz rację. Ale skoro taka osoba przebywa w tym lokalu to ciężko
będzie wykazać że nie zamieszkuje tam, nie łoży na opłaty itp itd.
Generalnie - IMHO - kiepska sprawa......


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Użytkownik "Maelstorm Mephisto"

> Z tego co mi się jarzy to nie można nikogo wymeldować bez jego zgody.
> W takiej sytuacji pozostaje droga postępowania administracyjnego
> którego celem będzie wymedlowanie delikwenta.

Wymeldowuje się osoby, które już nie zamieszkują w danym lokalu. Czyli
najpierw trzeba się tej osoby pozbyć (np. eksmisja), a potem wymeldować.
Jeżeli brak podstaw do eksmisji, to niestety nie da się nic legalnie zrobić.


--
Pzdr.

Marek

do góry

Marek wrote:

> Wymeldowuje się osoby, które już nie zamieszkują w danym lokalu. Czyli
> najpierw trzeba się tej osoby pozbyć (np. eksmisja), a potem
> wymeldować. Jeżeli brak podstaw do eksmisji, to niestety nie da się
> nic legalnie zrobić.

Czy nie przebywanie w danym lokalu przez jakis czas (no właśnie, jaki?) daje
podstawy do eksmisji?
W ogóle jakie są podstawy do eksmisji? Gdzie tego szukać?
Wczoraj byłem w urzędzie miasta w meldunkowym i kobieta powiedziała, że
właściciel może kiedy chce wymeldować osobę tam zamieszkującą, praktycznie z
dnia na dzień, na ulice, nawet nie musi wystawić rzeczy lokatora przed dom
twierdząc, że tam nie ma nic tej osoby (z drugiej strony kto trzyma rachunki
z wszystkich urządzeń, mebli, ubrań itd). Bardzo się tym zdziwiłem, bo wiem,
że przy wynajmie mieszkania nie chcą przecież meldować, a tym bardziej na
stałe, bo później ciężko takiego lokatora, nawet nie płacącego, wyrzucić.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

--
pozdr.
gryz

do góry

Czy nie przebywanie w danym lokalu przez jakis czas (no właśnie, jaki?) daje
podstawy do eksmisji?

Nie daje

> W ogóle jakie są podstawy do eksmisji? Gdzie tego szukać?

To zależy jaka była podstawa do przebywania lokatora w danym lokalu.

Wczoraj byłem w urzędzie miasta w meldunkowym i kobieta powiedziała, że
właściciel może kiedy chce wymeldować osobę tam zamieszkującą, praktycznie z
dnia na dzień,

Praktycznie to zależy od urzędnika. Czemu pan nie spróbuje?


brett

do góry

Użytkownik "brett"

> To zależy jaka była podstawa do przebywania lokatora w danym lokalu.
>
> Wczoraj byłem w urzędzie miasta w meldunkowym i kobieta powiedziała, że
> właściciel może kiedy chce wymeldować osobę tam zamieszkującą, praktycznie
z
> dnia na dzień,

Już tysiąc razy było na grupie, iż meldunek jest jedynie potwierdzeniem
pobytu danej osoby. Nie ma znaczenia, czy ta osoba ma tytuł prawny do
zamieszkania. Decyzje o wymeldowaniu na wniosek właściciela lokalu wydaje
się gdy lokator ten bez wymeldowania się opuścił dotychczasowe miejsce
pobytu stałego, albo gdy bez wymeldowania się opuścił dotychczasowe miejsce
pobytu stałego i nie przebywa w nim co najmniej przez okres 6 miesięcy, a
nowego miejsca jej pobytu nie można ustalić.
Osoby, która w danym lokalu przebywa nie można sobie wymeldować.
Jak kobieta w urzędzie "sobie" taką decyzję wyda, to nie ma wątpliwości, że
zostanie uchylona, w najgorszym wypadku przez WSA.

--
Pzdr.

Marek

do góry

Marek wrote:

> Już tysiąc razy było na grupie, iż meldunek jest jedynie
> potwierdzeniem pobytu danej osoby. Nie ma znaczenia, czy ta osoba ma
> tytuł prawny do zamieszkania.

A jaki tytuł prawny ma córka (pełnoletnia) mieszkająca u matki? Jest po
prostu zameldowana na stałe.

> Osoby, która w danym lokalu przebywa nie można sobie wymeldować.
> Jak kobieta w urzędzie "sobie" taką decyzję wyda, to nie ma
> wątpliwości, że zostanie uchylona, w najgorszym wypadku przez WSA.

Gdzie szukać podstawy prawnej, warunków, które muszą być spełnione przy
wymeldowaniu/eksmisji?


Dziękuję i pozdrawiam

--
gryz

do góry

Użytkownik "

> > Już tysiąc razy było na grupie, iż meldunek jest jedynie
> > potwierdzeniem pobytu danej osoby. Nie ma znaczenia, czy ta osoba ma
> > tytuł prawny do zamieszkania.
>
> A jaki tytuł prawny ma córka (pełnoletnia) mieszkająca u matki? Jest po
> prostu zameldowana na stałe.

Właśnie o to chodzi. Nie jest właścicielem, nie ma ograniczonego prawa
rzeczowego, nie ma umowy najmu, użyczenia itd., a jest zameldowana, bo tam
na stałe przebywa ! To wystarczy do zameldowania.


> > Osoby, która w danym lokalu przebywa nie można sobie wymeldować.
> > Jak kobieta w urzędzie "sobie" taką decyzję wyda, to nie ma
> > wątpliwości, że zostanie uchylona, w najgorszym wypadku przez WSA.
>
> Gdzie szukać podstawy prawnej, warunków, które muszą być spełnione przy
> wymeldowaniu/eksmisji?

Przy wymeldowaniu - opuszczenie miejsca stałego pobytu.

Przy eksmisji - najczęściej brak tytułu prawnego do zajmowania lokalu.


--
Pzdr.

Marek

do góry