eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyludzenie czy nie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-11-19 17:10:51
    Temat: Wyludzenie czy nie?
    Od: kardul <b...@b...pl>

    Mam problem z MPK krakow. Średnio raz na miesiąc przyjeżdżam do Krakowa
    (wysiadam na jednym z wcześniejszych przystanków).
    W ofercie MPK w Krakowie mają bilety 24h. Problem w tym, że prowadzi je
    ok. 20% kiosków, zaś w niedzielę dostępność jest jeszcze gorsza. Kiedyś
    była możliwość kupna u kierowcy. Zas automaty biletowe sa tylko w
    tramwajach niskopodlogowych, a te nie kursuja gdzie wysiadam. Chcąc, nie
    chcąc muszę dodatkowo wykupić bilet jednorazowy do najbliższego miejsca,
    gdzie takie bilety są dostępne. Czy MPK nie popełnia w ten sposób
    wyludzenia? W końcu obowiązkiem przewoźnika jest dostarczyć
    (umożliwić zakup) wymagany dokument przewozu czyli bilet. Zmuszajac mnie
    do zakupu dodatkowego biletu - zmusza mnie do niekorzystnego
    rozporzadzania moim majatkiem.

    Czy tez może do przejazdu wystarczy podbite zaświadczenie z kiosku, iż
    takich biletów nie prowadzą. Albo zaswiadcznie , bilet i do MPK o zwrot
    pieniedzy ?

    Sa tez trasy gdzie na kolejnych 3 przystankach nie ma żadnego kiosku.

    kardul


  • 2. Data: 2005-11-19 17:16:08
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "kardul" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:op.s0hzcdb0l7iybi@7z51bgb8s25e81c.telgam.pl...
    > Mam problem z MPK krakow. Średnio raz na miesiąc przyjeżdżam do Krakowa
    > (wysiadam na jednym z wcześniejszych przystanków).
    > W ofercie MPK w Krakowie mają bilety 24h. Problem w tym, że prowadzi je
    > ok. 20% kiosków, zaś w niedzielę dostępność jest jeszcze gorsza. Kiedyś
    > była możliwość kupna u kierowcy. Zas automaty biletowe sa tylko w
    > tramwajach niskopodlogowych, a te nie kursuja gdzie wysiadam. Chcąc, nie
    > chcąc muszę dodatkowo wykupić bilet jednorazowy do najbliższego miejsca,
    > gdzie takie bilety są dostępne. Czy MPK nie popełnia w ten sposób
    > wyludzenia? W końcu obowiązkiem przewoźnika jest dostarczyć
    > (umożliwić zakup) wymagany dokument przewozu czyli bilet. Zmuszajac mnie
    > do zakupu dodatkowego biletu - zmusza mnie do niekorzystnego
    > rozporzadzania moim majatkiem.

    rece opadaja ...




  • 3. Data: 2005-11-19 17:38:34
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemek R... wrote:

    > rece opadaja ...

    Owszem. Na to, jak MPK (i inne podobne) traktują klientów.

    Kiedyś wieczorem (parę minut po 20-tej, w niedzielę) chciałem podjechać
    w jedno miejsce.

    Wszystkie kioski w okolicy były pozamykane, a kierowca nie miał nawet
    jednorazowego biletu!

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 4. Data: 2005-11-19 17:40:25
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > Wszystkie kioski w okolicy były pozamykane, a kierowca nie miał nawet
    > jednorazowego biletu!

    Bylo pomyslec i kupic bilet wczesniej. A jak nie to przeciez zawsze
    mozna uzyc taksi.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 5. Data: 2005-11-19 17:46:33
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kardul" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:op.s0hzcdb0l7iybi@7z51bgb8s25e81c.telgam.pl...

    Oszustwo to na pewno nie jest. Można co najwyżej się zastanawiać, czy
    nie są to jakieś niedozwolone praktyki polegające na celowym omijaniu
    zatwierdzonych przez Miasto cenników poprzez utrudnianie pasażerom
    możliwości zakupu korzystniejszych dla nich biletów.


  • 6. Data: 2005-11-19 18:09:24
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Mithos wrote:

    >> Wszystkie kioski w okolicy były pozamykane, a kierowca nie miał nawet
    >> jednorazowego biletu!
    >
    >
    > Bylo pomyslec i kupic bilet wczesniej.

    Wiesz, gdybym miał zdolność prekognicji, to zamiast korzystać z
    komunikacji miejskiej, wygrałbym w totka i zafundował sobie prywatny
    helikopter albo jakąś limuzynę z szoferem.

    Z komunikacji miejskiej korzystam sporadycznie.

    > A jak nie to przeciez zawsze mozna uzyc taksi.

    Genialny pomysł... jak ktoś ma szmalu jak lodu...

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 7. Data: 2005-11-19 18:24:17
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > Genialny pomysł... jak ktoś ma szmalu jak lodu...

    Zawsze mozna kupic jeden bilet i go noisc przy sobie na wszelki wypadek.
    Ja tak robie i zyje.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 8. Data: 2005-11-19 18:28:13
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Mithos wrote:

    > Zawsze mozna kupic jeden bilet i go noisc przy sobie na wszelki wypadek.
    > Ja tak robie i zyje.

    Jaki? Jednorazowy? Godzinny? Dobowy? Tygodniowy?

    Nie wiem, jaki w danej chwili będzie potrzebny...

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 9. Data: 2005-11-19 20:26:43
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > Jaki? Jednorazowy? Godzinny? Dobowy? Tygodniowy?

    No to kup dobowy, albo dwa jednorazowe. Na dwoch jednorazowkach to mozna
    w jedna strone dojechac prawie wszedzie. Przynajmniej w Wawie.


    > Nie wiem, jaki w danej chwili będzie potrzebny...

    A 20-30zl w portfelu na taksi, to az taki mega wydatek ?


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 10. Data: 2005-11-20 18:00:02
    Temat: Re: Wyludzenie czy nie?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Mithos napisał(a):

    > Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Genialny pomysł... jak ktoś ma szmalu jak lodu...
    >
    > Zawsze mozna kupic jeden bilet i go noisc przy sobie na wszelki
    > wypadek. Ja tak robie i zyje.
    >
    Hehe, ja tak często korzystam z komunikacji miejskiej, że zanim
    skorzystam powtórnie, to moze zmienić się opłata za przejazd, a nawet
    wzór biletu.
    Kiepski ten Twój pomysł. To już lepiej by było, żeby kierowca miał, na
    ten wszelki wypadek.
    --
    Pozdrawiam
    Justyna

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1