-
1. Data: 2003-02-27 08:36:48
Temat: Wyłamany ząb podczas operacji???!
Od: "Orzeł" <t...@a...waw.pl>
Wczoraj moja żona przeszła prostą poerację usunięcia woreczka żółciowego.
Wszystko ponoć się udało a operacja przeszła bardzo sprawnie...
Problem w tym, że gdy obudziła się po narkozie, okazało się, że wybito lub
wyłamano jej ząb!!! Górną lewą dwójkę... Dla wszystkich pytanych
pielęgniarek i lekarzy problem nie istnieje... "Trzeba spytać
anasteziologów...
Pewnie coś się stało przy intubacji"... Szlak mnie trafił bo to raczej
przykra
sprawa dla kobiety nie mieć od tak sobie zęba z przodu!!!! Wstawienie
implantu lub inna forma odbudowania tego zęba będzie nas kosztować
pewnie minimum 500pln... Czy może mi ktoś poradzić jak się zachować
w tej sytuacji? Robić awanturę u ordynatora szpitala? Czy pacjent jest
ubezpieczony od tego typu wypadków? Bardzo będę wdzięczny za pomoc
w rozwiązaniu tej sprawy.
Tomek Rząd
-
2. Data: 2003-02-27 08:43:33
Temat: Re: Wyłamanyząb podczas operacji???!
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Orzeł" <t...@a...waw.pl>
To: <p...@n...pl>
: Wstawienie
: implantu lub inna forma odbudowania tego zęba będzie nas kosztować
: pewnie minimum 500pln... Czy może mi ktoś poradzić jak się zachować
: w tej sytuacji?
1/ ustalić jak do tego doszło
2/ napisać do szpitala wezwanie do zapłaty odszkodowania
jeśli zapłacą - zapomnieć
jeśli nie
3/ pozew o odszkodowanie
wizyta u adwokata w dowolnym punkcie :-)
: Robić awanturę u ordynatora szpitala?
a po co od razu awanturę?
: Czy pacjent jest ubezpieczony od tego typu wypadków?
to chyba raczej czy szpital jest ubezpieczony?
ale nawet jeśli nie, to co z tego?
pozdrowienai
marcin
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
3. Data: 2003-02-27 08:50:15
Temat: Re: Wyłamany ząb podczas operacji???!
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Użytkownik "Orzeł" <t...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:b3kimt$15el$1@foka.acn.pl...
> Wczoraj moja żona przeszła prostą poerację usunięcia woreczka żółciowego.
> Wszystko ponoć się udało a operacja przeszła bardzo sprawnie...
> Problem w tym, że gdy obudziła się po narkozie, okazało się, że wybito lub
> wyłamano jej ząb!!! Górną lewą dwójkę... Dla wszystkich pytanych
> pielęgniarek i lekarzy problem nie istnieje... "Trzeba spytać
> anasteziologów...
> Pewnie coś się stało przy intubacji"... Szlak mnie trafił bo to raczej
> przykra
> sprawa dla kobiety nie mieć od tak sobie zęba z przodu!!!! Wstawienie
> implantu lub inna forma odbudowania tego zęba będzie nas kosztować
> pewnie minimum 500pln... Czy może mi ktoś poradzić jak się zachować
> w tej sytuacji? Robić awanturę u ordynatora szpitala? Czy pacjent jest
> ubezpieczony od tego typu wypadków? Bardzo będę wdzięczny za pomoc
> w rozwiązaniu tej sprawy.
>
> Tomek Rząd
Moim skromnym zdaniem należy wysłać pismo z żądaniem naprawienia szkody (
jeśli to ogóle jest możliwe) wyznaczyć im na to termin po którym skierujesz
sprawę na drogę sądową. Jeśli masz jakiekolwiek dowody że, zęby były ok
przed zabiegiem to wygrana raczej pewna i to z odszkodowaniem za szkody
niematerialne.
A tak na marginesie to czy to była operacja z otwarciem powłok brzusznych
czy jedynie zabieg z użyciem laparoskopu ( przyrządu do operacji
wprowadzanego drogą pokarmową: przez jamę ustną, przełyk itd.)
Warto również przed złożeniem takiego świstka zabezpieczyć dokumentację
medyczną co by nie ponaciągali jej.
Stan_Z
-
4. Data: 2003-02-27 09:47:10
Temat: Re: Wyłamany ząb podczas operacji???!
Od: "Orzeł" <t...@a...waw.pl>
> Moim skromnym zdaniem należy wysłać pismo z żądaniem naprawienia szkody (
> jeśli to ogóle jest możliwe) wyznaczyć im na to termin po którym
skierujesz
> sprawę na drogę sądową. Jeśli masz jakiekolwiek dowody że, zęby były ok
> przed zabiegiem to wygrana raczej pewna i to z odszkodowaniem za szkody
> niematerialne.
>
I tu chyba sprawa się komplikuje... Nie jestem w stanie przedstawic takiego
dowodu...
Nie mam żadnych dokumentów stwierdzających że żona przed oeracją miała ten
ząb...
Nie sadzę aby ktokolwiek idąc co szpitala na operację woreczka zółciowego
brał
pod uwagę ewentualność utraty zęba i odpowiednio na taką sytuację się
przygotowywał:-) To że ząb był mogę potwierdzić ja i reszta rodziny...
Ale nie wiem czy to jest jakiś dowód...:-(
> A tak na marginesie to czy to była operacja z otwarciem powłok brzusznych
> czy jedynie zabieg z użyciem laparoskopu ( przyrządu do operacji
> wprowadzanego drogą pokarmową: przez jamę ustną, przełyk itd.)
>
Zabieg wykonano za pomocą laparoskopu...
> Warto również przed złożeniem takiego świstka zabezpieczyć dokumentację
> medyczną co by nie ponaciągali jej.
>
Chodzi tu o dokumntację z przebiegu operacji?
Tomek Rząd
-
5. Data: 2003-02-27 10:44:09
Temat: Re: Wyłamany ząb podczas operacji???!
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
> Chodzi tu o dokumntację z przebiegu operacji?
>
> Tomek Rząd
Całej czyli od momentu przyjęcia do szpitala.
Stan_Z
-
6. Data: 2003-02-27 12:20:37
Temat: Re: Wyłamany ząb podczas operacji???!
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Orzeł" <t...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:b3kmqt$17d0$1@foka.acn.pl...
>
> > Moim skromnym zdaniem należy wysłać pismo z żądaniem naprawienia szkody
(
> > jeśli to ogóle jest możliwe) wyznaczyć im na to termin po którym
> skierujesz
> > sprawę na drogę sądową. Jeśli masz jakiekolwiek dowody że, zęby były ok
> > przed zabiegiem to wygrana raczej pewna i to z odszkodowaniem za szkody
> > niematerialne.
> >
> I tu chyba sprawa się komplikuje... Nie jestem w stanie przedstawic
takiego
> dowodu...
> Nie mam żadnych dokumentów stwierdzających że żona przed oeracją miała ten
> ząb...
Ale świadków chyba znajdziesz :) Do tego jeszcze karta od dentysty, jeśli
macie stałego.
pozdrawiam
Alek
-
7. Data: 2003-02-27 13:31:33
Temat: Re: Wyłamany ząb podczas operacji???!
Od: "wojcio" <w...@p...onet.pl>
a obdukcja lekarska , zgłosić sie do lekarza niech wsyatwi kwit, że ząb
został złamany okręli date, jeśli został wybity to przeciez jest blizna nie
zagojona
Użytkownik "Orzeł" <t...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:b3kimt$15el$1@foka.acn.pl...
> Wczoraj moja żona przeszła prostą poerację usunięcia woreczka żółciowego.
> Wszystko ponoć się udało a operacja przeszła bardzo sprawnie...
> Problem w tym, że gdy obudziła się po narkozie, okazało się, że wybito lub
> wyłamano jej ząb!!! Górną lewą dwójkę... Dla wszystkich pytanych
> pielęgniarek i lekarzy problem nie istnieje... "Trzeba spytać
> anasteziologów...
> Pewnie coś się stało przy intubacji"... Szlak mnie trafił bo to raczej
> przykra
> sprawa dla kobiety nie mieć od tak sobie zęba z przodu!!!! Wstawienie
> implantu lub inna forma odbudowania tego zęba będzie nas kosztować
> pewnie minimum 500pln... Czy może mi ktoś poradzić jak się zachować
> w tej sytuacji? Robić awanturę u ordynatora szpitala? Czy pacjent jest
> ubezpieczony od tego typu wypadków? Bardzo będę wdzięczny za pomoc
> w rozwiązaniu tej sprawy.
>
> Tomek Rząd
>
>