-
21. Data: 2007-08-01 16:53:14
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2007-08-01 16:28 andrzej pięknie wystukał/a:
>> to i tak nikt ode mnie tego nie kupi, bo przecież teraz już są mieszkania
>> za "złotówkę"
>
> Są, ale dla tych, którzy je już "mają". Jakby każdy z ulicy mógł przyjśc do
> spółdzielni kupić za "złotówkę" to cena by rzeczywiście spadła na sam dół.
> Pod koniec roku ceny rzeczywiście troche spadną, ale potem się ustabilizuja
> a nawet zaczna normalnie rosnąć.
No, zobaczymy jak to jeszcze będzie i jakich niespodzianek doświadczymy.
--
animka
-
22. Data: 2007-08-01 19:25:39
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
> Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:f8ppad$jch$1@news.onet.pl...
>
> > to i tak nikt ode mnie tego nie kupi, bo przecież teraz już są mieszkania
> > za "złotówkę"
>
> Są, ale dla tych, którzy je już "mają". Jakby każdy z ulicy mógł przyjśc do
> spółdzielni kupić za "złotówkę" to cena by rzeczywiście spadła na sam dół.
> Pod koniec roku ceny rzeczywiście troche spadną, ale potem się ustabilizuja
> a nawet zaczna normalnie rosnąć.
>
A po informacji w jakimś Superekspresie o konieczności rozbiórki, z powodów
bezpieczeństwa dla ludzi, pierwszego wielkopłytowca ceny w takich domach
ustabilizują się na poziomie 0,00 za metr. Za to ceny innych niż wielkopłytowe
wzrosną do granic niemożliwości. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2007-08-01 19:52:10
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "andrzej" <u...@o...eu>
Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0fd7.00000139.46b0de32@newsgate.onet.pl...
> A po informacji w jakimś Superekspresie o konieczności rozbiórki, z
> powodów
> bezpieczeństwa dla ludzi, pierwszego wielkopłytowca
Tu masz racje, ale takich możliwych zagrożeń może być więcej. Na przykład po
ataku Marsjan na osiedla nastapi taki sam spadek cen.
--
andrzej
-
24. Data: 2007-08-01 21:04:00
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> wrote in message
news:f8qh7q$n9t$3@news.onet.pl...
W dniu 2007-08-01 14:33 witek pięknie wystukał/a:
>
> "Kit" <k...@d...plwywal.to> wrote in message
> news:7fbe51468fcafa3a6fca1117bfb669a9@news.home.net.
pl...
>>
>> Hmmm... nie wiem dokladnie jak to jest, ale mieszkajacy w bloku i placa
>> corocznie podatek 'od ziemi'.
>
> Nie płacą.
> Co najwyżej spółdzielnia pokazała to jako składnik opłat/czynszu.
> Podatek płaci spółdzielnia jako właściciel.
>W "mojej" sp-ni podatek gruntowy płacimy.
>Co rok dają parę zł (ok. 100 na rok) bonifikaty rencistom, emerytom i
>innym o niskich dochodach.
Dalej twierdze, ze nie placicie zadnego podatku gruntowego, bo podatek
gruntowy blacie sie w gminie a nie w spoldzielni.
Podatek gruntowy placi wlasciciel gruntu, a ze ty takowym nie jestes, to na
pewno go nie placisz.
Co najwyzej zrzucacie sie na podatek gruntowy, ktory ma zaplacic
spoldzielnia.
-
25. Data: 2007-08-01 22:38:53
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: k...@o...pl
> Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:0fd7.00000139.46b0de32@newsgate.onet.pl...
>
> > A po informacji w jakimś Superekspresie o konieczności rozbiórki, z
> > powodów
> > bezpieczeństwa dla ludzi, pierwszego wielkopłytowca
>
> Tu masz racje, ale takich możliwych zagrożeń może być więcej. Na przykład po
> ataku Marsjan na osiedla nastapi taki sam spadek cen.
>
>
>
> --
> andrzej
>
>
Może być jeszcze tsunami, albo wulkan się zrobi. Prawdopodobieństwo wystąpienia
takich zdarzeń jest równe zero. A prawdopodobieństwo że się resurs budynku
skończy równe jest jeden. Pytanie nie brzmi czy budynek z płyty się zawali.
Tylko brzmi kiedy się zawali. Dziwi mnie postępowanie szarego luda. Jak kupuje
stary samochód to chciałby żeby był jak nowy a kosztował mniej niż chce
sprzedawca. A jak ktoś mu w głowie namiesza że mieszkanie za parę złotych to
świetny interes to nawet nie sprawdzi w ilu procentach budynek jest
wyeksploatowany. A może te mieszkalna przeciętnie są tyle warte, jakiś tysiąc
złotych. Bo da się w nich pomieszkać pięć czy dziesięć lat a potem trzeba będzie
do rozbiórki się dołożyć. Każdy rząd i każdy prezydent ma ambitny plan budowy
mieszkań. Jedni że milion, inni że trzy miliony potrzeba. Coś mi się widzi że
oni na pewno wiedzą to o czym szary lud boi się pomyśleć. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2007-08-02 16:39:55
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
> Witam,
>
> Tak sie zastanawiam nad ukrytym haczykiem w tym calym zamieszaniu zwiazanym
> z wykupem mieszkan. Nie jestem specjalista w dziedzinie prawa, czy tez
> budownictwa wiec chcialbym tutaj rozwiac pewne watpliwosci.
>
> Bloki z 'wielkiej plyty' maja okreslony czas uzytkowania. O ile dobrze
> kiedys czytalem okres ten wynosi maksymalnie 60lat, natomiast po 45latach
> budynek musi przejsc 'badania techniczne'. Jako ze 'wielkoplytowce' byly
> stawiane na ogol pod presja czasu, tanim kosztem [ten kto mieszka w takich
> mieszkaniach wie ile czasem trzeba sie glowic nad elektryka podczas
> generalnego remonu]. Poki mieszkanie podlega pod gmine, to w razie
> negatywnego zaopiniowania 'lustracji budowlanej' [modne slowo ostatnio] to
> miasto ponosi koszta zwiazane z rozbiorka.
>
> Nauczony ze nie ma nic za darmo szukam spisku tak niezmiernie kuszacej
> ofercie. Byc moze niepotrzebnie, jednak kwestia 'wiekowosci' sporej czesci
> mieszkan z 'wielkiej plyty' pozostaje.
>
> W zwiazku z powyzszym, kieruje pytanie przede wszystkim do osob
> posiadajacych wiedze z zakresu prawa budowlanego - czy wizja rozbiorek
> blokowisk w ogole jest mozliwa? Na czyj koszt?
>
> Wizja moze nieciekawa i malowiarygodna, ale gdy stawka jest zycie wielu
> rodzin?
>
> Pawel
>
Przed chwilą w wiadomościach regionalnych był reportaż z Piotrkowa. Dziennikarz
popytał o stojące tam wieżowce. Dowiedział się ze zostały zbudowane z płyt
przeznaczonych do budowy o polowe niższych domów. Trwałość takich budynków
została określona na 25 lat. Teraz mają jakieś 35. Pytali w Nadzorze Budowlanym.
Zostali spuszczeni. Prezes spółdzielni zapewnił ze żadnego niebezpieczeństwa nie
ma. Za to ludzie którzy wtedy robili płyty i stawiali te domy, tłumacząc z
polskiego na polski stwierdzili że jak się idzie na spacer to lepiej wybrać
dłuższą drogę niż przy wieżowcach. Po co kusić licho. Może to jest ten haczyk. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2007-08-02 22:57:08
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: Jacek_P <W...@c...edu.pl>
Tomek <k...@o...pl> napisal:
> popytał o stojące tam wieżowce. Dowiedział się ze zostały zbudowane z płyt
> przeznaczonych do budowy o polowe niższych domów. Trwałość takich budynków
> została określona na 25 lat. Teraz mają jakieś 35. Pytali w Nadzorze Budowlanym.
> Zostali spuszczeni. Prezes spółdzielni zapewnił ze żadnego niebezpieczeństwa nie
> ma. Za to ludzie którzy wtedy robili płyty i stawiali te domy, tłumacząc z
> polskiego na polski stwierdzili że jak się idzie na spacer to lepiej wybrać
> dłuższą drogę niż przy wieżowcach. Po co kusić licho. Może to jest ten haczyk.
Tomek
Pozwole sobie na zdanie odrebne. Dziennikarze, zwlaszcza regionalni, to
wyjatkowo szczodry zdroj legend miejskich. I haslo "plyty przeznaczone
do budowy o polowe nizszych domow" spokojnie do takich legend mozna
zaliczyc. Swietnym zrodlem informacji sa tez "ludzie, ktorzy wtedy robili
plyty". Prawie jak uliczna baba, ktora w stanie wojennym byla "glosem ludu".
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
28. Data: 2007-08-03 09:33:22
Temat: Re: Wykup mieszkania - haczyk?
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Wed, 01 Aug 2007 10:11:56 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> - jeleń. Jeleń jest potrzebny, który kupi. Jak problem zacznie być
> widoczny, to kupujący TEŻ będą go widzieli.
> Sądzisz że z Zachodu "przyjdą inwestorzy" którzy będą masowo kupować
> nadające się do rozbiórki lokale?
> Wątpię.
To zależy. Od lokalizacji. Znam parę miejsc gdzie znaleźliby się już dziś
chętni do zakupu i wyburzenia bloków mieszkalnych a potem budowy czegoś
bardziej dochodowego.