Proszę uspokujcie mnie, a raczej moją mamę.
Mama wykupuje mieszkanie od spółdzielni od dawna, ech... książkę można by
napisać. Takie to nasze "kochane" państwo ;(
Teraz już jakby wykupiła, tzn. wpłaciła te kilka złotych (na szczęście) do
spółdzielni, ma wyznaczonego notariusza na początek października. Ale po
rozwiązaniu sejmu boi się, że nie wiem, senat?, albo ktoś cofnie tę ustawę i
znów będzie jajo...
Mam jednak nadzieję, że aparat prześladowania naszego państwa nie zdąży ;)


pozdrawiam
Hubert

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Hubert pisze:
> Proszę uspokujcie mnie, a raczej moją mamę.
> Mama wykupuje mieszkanie od spółdzielni od dawna, ech... książkę można by
> napisać. Takie to nasze "kochane" państwo ;(
> Teraz już jakby wykupiła, tzn. wpłaciła te kilka złotych (na szczęście) do
> spółdzielni, ma wyznaczonego notariusza na początek października. Ale po
> rozwiązaniu sejmu boi się, że nie wiem, senat?, albo ktoś cofnie tę ustawę i
> znów będzie jajo...
> Mam jednak nadzieję, że aparat prześladowania naszego państwa nie zdąży ;)
>
>
> pozdrawiam
> Hubert
>
Ustawę może zmienić tylko Sejm a stwierdzić niezgodność ustawy z
Konstytucją tylko Trybunał Konstytucyjny, a ani na jedno ani na drugie
nie ma szans przez najbliższe 6 miesięcy przy obecnym zamieszaniu
parlamentarnym.
PS. Ja także mam termin podpisania w tej sprawie umowy notarialnej na
październik 2007 i trzeba po prostu cierpliwie czekać.

Z poważaniem mauser50

do góry