-
21. Data: 2011-11-04 09:21:40
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-11-04 04:25, p 47 pisze:
>> 1. odsetki ci sie nie naleza
>> 2, odszkdowania nie dostaniesz.
>> 3. szkoda czasu na pierdoły.
>>
>
> jaka podstawa (prawna) do takich kategorycznych stwierdzeń? -Nie
> twierdzę, ze sprawa jest łatwa, ale ponownie kieruję do precedensu:
>
> http://www.mci.pl/informacje_prasowe.php?id=261
>
> I odsetki dostali i odszkodowanie, a jesli twierdzisz, że nie warto
> tracic czas dla drobnych > 46 mln to ci szczerze zazdroszczę!
> ;-)
Podstawa prawna? Kodeks karny?
Opisujemy dwie różne sytuacje.
Pierwsza to linkowane przez Ciebie gdzie od początku do końca prawnicy
walczyli z US o uchylenie decyzji i uznanie jej za nieważną a potem o
należne odszkodowanie.
Druga - hipotetyczna, opisana przez autorkę postu, gdzie ona _wie_ o
błędnej decyzji a jej zamiarem jest takie prowadzenie spraw by w
konsekwencji wyłudzić od US pieniądze. Jak inaczej nazwać sytuację gdy
podatnik wie o błędzie a potem swoje ewentualne kłopoty (bo przecież
musi je mieć skoro chce odszkodowania) zrzuca na znaną sobie błędną
decyzję. Żaden sąd nie uzna wtedy jego racji a dobry prawnik znajdzie
paragrafy o świadomym działaniu na szkodę firmy (zdaje się, uchylony
już?) czy o próbie wyłudzenia. :(
--
spp
-
22. Data: 2011-11-04 16:06:39
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl>
> Opisujemy dwie różne sytuacje.
> Pierwsza to linkowane przez Ciebie gdzie od początku do końca prawnicy
> walczyli z US o uchylenie decyzji i uznanie jej za nieważną a potem o
> należne odszkodowanie.
>
> Druga - hipotetyczna, opisana przez autorkę postu, gdzie ona _wie_ o
> błędnej decyzji a jej zamiarem jest takie prowadzenie spraw by w
> konsekwencji wyłudzić od US pieniądze. Jak inaczej nazwać sytuację gdy
> podatnik wie o błędzie a potem swoje ewentualne kłopoty (bo przecież musi
> je mieć skoro chce odszkodowania) zrzuca na znaną sobie błędną decyzję.
> Żaden sąd nie uzna wtedy jego racji a dobry prawnik znajdzie paragrafy o
> świadomym działaniu na szkodę firmy (zdaje się, uchylony już?) czy o
> próbie wyłudzenia. :(
Ale p...sz :-)
Przecież ten błąd popełnił urząd. To urząd działa na niekorzyść firmy przez
co jest poszkodowana.
-
23. Data: 2011-11-04 16:18:29
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-11-04 17:06, John Kołalsky pisze:
>> Druga - hipotetyczna, opisana przez autorkę postu, gdzie ona _wie_ o
>> błędnej decyzji a jej zamiarem jest takie prowadzenie spraw by w
>> konsekwencji wyłudzić od US pieniądze. Jak inaczej nazwać sytuację gdy
>> podatnik wie o błędzie a potem swoje ewentualne kłopoty (bo przecież
>> musi je mieć skoro chce odszkodowania) zrzuca na znaną sobie błędną
>> decyzję. Żaden sąd nie uzna wtedy jego racji a dobry prawnik znajdzie
>> paragrafy o świadomym działaniu na szkodę firmy (zdaje się, uchylony
>> już?) czy o próbie wyłudzenia. :(
>
> Ale p...sz :-)
>
> Przecież ten błąd popełnił urząd. To urząd działa na niekorzyść firmy
> przez co jest poszkodowana.
To naucz się czytać ze zrozumieniem.
"
Zastanawiamy się, czy nie przeczekać roku i
wówczas niby przypadkiem "wykryć" ów szkolny błąd US i wtedy wystąpić do
sądu
o zwrot pieniędzy + odsetki ustawowe + horrendalne odszkodowanie. Mamy
znajomych przedsiębiorców, którzy poświadczą, że przez ową karę nie
zdecydowali się na współpracę z nami. Załatwimy też papiery, z których
będzie
wynikać, że te pieniądze, które zapłaciliśmy jako karę potrzebne nam
było na
inwestycje i przez to nasza firma nie zarobiła (utracone korzyści).
Oczywiście będą też zaświadczenia od lekarzy, że stres, depresja,
problemy z
sercem itp. Plus naturalnie szkody moralne.
I pytanie. Czy to przejdzie? Myslimy o domaganiu się jakichś 3 milionów
odszkodowania. Z przyczyn oczywistych nie chcę ujawniać więcej szczegółów,
tylko pytam, czy w sądzie to ma szanse przejść i w świetle prawa jest
szansa,
żeby wycyckać tak US?
"
Pewien jesteś że tak chce postąpić US?
--
spp
-
24. Data: 2011-11-04 16:41:03
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: to <t...@x...abc>
begin John Kołalsky
> Ale p...sz :-)
>
> Przecież ten błąd popełnił urząd. To urząd działa na niekorzyść firmy
> przez co jest poszkodowana.
Kolejny, który nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem kilku zdań...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
25. Data: 2011-11-04 16:58:33
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-11-04 08:34, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> kontroli urząd skarbowy "wykrył" odprowadzenie podatku CIT i VAT w
>>> zbyt małej
>>> wysokości. Wraz z odsetkami kazał zapłacić 32000 złotych. Właściciel
>>> zaprotestował pisemnie, gdyż jego zdaniem rzetelnie płacił podatki, ale
>>> oczywiście niczego nie wskórał a zapłacić było trzeba.
> [...]
>>> że US popełnił ewidentny błąd... Otóż jakimś cudem cztery faktury
>>> kosztowe na 40000 zł każda, zaliczył jako przychodowe
> [...]
>>> Ale.... i tu zaczyna sie sprawa. Zastanawiamy się, czy nie przeczekać
>>> roku i wówczas niby przypadkiem "wykryć" ów szkolny błąd US i wtedy
>>> wystąpić do sądu o zwrot pieniędzy + odsetki ustawowe + horrendalne
>>> odszkodowanie.
> [...]
>
>> 1. odsetki ci sie nie naleza
>
> A podstawa prawna?
> IMVHO należą się "jak psu kość".
> Jest decyzja o zapłacie nienależnego podatku? - jest.
> Zapłacono? - zapłacono.
> Jedyne co w opisie się nie zgadza, to "wystąpić do sądu", bo wystąpić
> należy do skarbówki składając korektę deklaracji z wyjaśnieniem.
> Oczywiście zrobią ponowną kontrolę albo przynajmniej "czynności
> wyjaśniające"... i tyle.
Oj, tu się wiele nie zgadza - to nie jest taki szkolny błąd :(
Gdyby różnica podatku dotyczyła tylko tych czterech faktur to 32.000 zł
podatku odpowiada mniej więcej 18 % po (tylko) ich wyrzuceniu z
kosztów. A autorka pisze, że kontroler zaliczył je do przychodów czyli ...?
Różnicę w VAT-7 niech sobie każdy policzy. ;)
Coś ten post za bardzo mi przypomina podobny sprzed kilku dni gdzie
pytano o sposób zwolnienia z obowiązku wpłacenia kaucji w procesie o
odszkodowanie a piszący odpowiedź zostali zwyzywani od gówniarzy... :)
--
spp
-
26. Data: 2011-11-04 17:47:03
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 11/4/2011 11:58 AM, spp wrote:
>> [...]
>>
>>> 1. odsetki ci sie nie naleza
>>
>> A podstawa prawna?
>> IMVHO należą się "jak psu kość".
>> Jest decyzja o zapłacie nienależnego podatku? - jest.
ale on nienalezny bedzie dopiero od momentu, w którym zapadnie decyzja,
odkrecajaca poprzednia decyzje. Narazie jest nalezny.
-
27. Data: 2011-11-04 22:28:43
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl>
>
>>> Druga - hipotetyczna, opisana przez autorkę postu, gdzie ona _wie_ o
>>> błędnej decyzji a jej zamiarem jest takie prowadzenie spraw by w
>>> konsekwencji wyłudzić od US pieniądze. Jak inaczej nazwać sytuację gdy
>>> podatnik wie o błędzie a potem swoje ewentualne kłopoty (bo przecież
>>> musi je mieć skoro chce odszkodowania) zrzuca na znaną sobie błędną
>>> decyzję. Żaden sąd nie uzna wtedy jego racji a dobry prawnik znajdzie
>>> paragrafy o świadomym działaniu na szkodę firmy (zdaje się, uchylony
>>> już?) czy o próbie wyłudzenia. :(
>>
>> Ale p...sz :-)
>>
>> Przecież ten błąd popełnił urząd. To urząd działa na niekorzyść firmy
>> przez co jest poszkodowana.
>
> To naucz się czytać ze zrozumieniem.
>
> "
> Zastanawiamy się, czy nie przeczekać roku i
> wówczas niby przypadkiem "wykryć" ów szkolny błąd US i wtedy wystąpić do
> sądu
> o zwrot pieniędzy + odsetki ustawowe + horrendalne odszkodowanie. Mamy
> znajomych przedsiębiorców, którzy poświadczą, że przez ową karę nie
> zdecydowali się na współpracę z nami. Załatwimy też papiery, z których
> będzie
> wynikać, że te pieniądze, które zapłaciliśmy jako karę potrzebne nam było
> na
> inwestycje i przez to nasza firma nie zarobiła (utracone korzyści).
> Oczywiście będą też zaświadczenia od lekarzy, że stres, depresja, problemy
> z
> sercem itp. Plus naturalnie szkody moralne.
>
> I pytanie. Czy to przejdzie? Myslimy o domaganiu się jakichś 3 milionów
> odszkodowania. Z przyczyn oczywistych nie chcę ujawniać więcej szczegółów,
> tylko pytam, czy w sądzie to ma szanse przejść i w świetle prawa jest
> szansa,
> żeby wycyckać tak US?
> "
>
> Pewien jesteś że tak chce postąpić US?
O co Ci chodzi ? Poszkodowany chce się odkuć. Jego prawo.
-
28. Data: 2011-11-04 23:01:40
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: <s...@a...pl>
> warunkiem koniecznym dochodzenia odszkodowania,- jesli US wydał decyzję
> niezgodną z przepisami (co w istocie bezspornie tu ma miejsce)
W którym miejscu decyzja (o której właściwie mało wiemy) jest niezgodna z
przepisami? Wątkotwórca wyjaśnił nam, że została wydana błędna decyzja bo
kontroler pomylił się błędnie przyjął dane do obliczeń. Nigdzie jednak nie
napisał, że coś było niezgodnie z przepisami. Te dwie rzeczy trzeba
rozróżniać: błąd i niezgodność.
> zadośćuczynić, - patrz np. znany casus JTT, -firmy komputerowej z
> Wrocławia, która "zarobiła" ostatecznie OIDP znacznie >46 mln zł, które
> musiał jej
Ale tu była decyzja niezgodna z prawem. Brak było przepisu, na podstawie
którego urzędnik mógł zadziałać tak, jak zadziałał.
-
29. Data: 2011-11-04 23:14:38
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 Nov 2011, witek wrote:
> On 11/4/2011 11:58 AM, spp wrote:
>>> [...]
>>>
>>>> 1. odsetki ci sie nie naleza
>>>
>>> A podstawa prawna?
>>> IMVHO należą się "jak psu kość".
>>> Jest decyzja o zapłacie nienależnego podatku? - jest.
>
> ale on nienalezny bedzie dopiero od momentu, w którym zapadnie decyzja,
> odkrecajaca poprzednia decyzje. Narazie jest nalezny.
A oczywiście zgoda, dlatego właśnie odsetki będą się należały.
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2011-11-04 23:16:51
Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
Od: to <t...@x...abc>
begin p 47
> A dlaczego rzekomo nie wolno byłoby obywatelowi protestowac przeciwko
> bezprawnej decyzji administracyjnej ( nazywajmy tu rzeczy po imieniu!)
> (...)
Przeczytaj ze zrozumieniem pierwszy post (jeśli sam nie potrafisz, to
poproś kogoś, kto sobie z tym lepiej radzi), a potem ten, na który
właśnie odpowiedziałeś i spróbuj zrozumieć oba. Nie będę Ci tłumaczył
osiem razy tego samego jak niedorozwiniętemu przedszkolakowi, bo szkoda
mi na to czasu.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway