-
1. Data: 2007-12-19 18:32:29
Temat: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "Tomek G." <b...@b...pl>
Witam szanownych grupowiczow.
mam taki problem. Wystawilem na aukcji przedmiot z mozliwoscia
umieszczenia na nim wlasnego zdjecia. Aukcja wygrana lecz kupujacy
przyslal mi zdjecie swojego idola (zapewne sciagniete z internetu).
Jak mam do tego podejsc ? Odmowic ? Czy moze potraktowac to
tak, ze ja sprzedaje przedmiot a co tam bedzie nadrukowane to nie moj
interes bo to kupujacy mi przysyla fotki i bierze za to odpowiedzialnosc.
Zaznaczam, ze fotografia musi byc przeze mnie zmodifikowana poprzez
odpowiednie wykadrowanie i dodanie kilku elementow wiec jak by nie
patrzec ingeruje w zamysl tworcy tej fotografii - prosze o porady.
Z drugiej strony co mnie obchodzi kto jest na fotografii - przeciez nie
musze znac tej osoby i rownie dobrze tym "idolem" moze byc wujek
kupujacej. Ja chyba nie mam obowiazku pytac i uswiadamiac kupujacego
o panujacym prawie autorskim.
Dziekuje za odpowiedzi.
pozdrawiam
tomek g
-
2. Data: 2007-12-19 19:08:32
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomek G." <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:fkbo5s$mnm$1@atlantis.news.tpi.pl...
Ja bym się tym nie przejmował. Wszak budując dom z materiału dostarczonego
przez inwestora nie podpowiadasz za to, że ukradł on cegłę.
-
3. Data: 2007-12-19 20:03:52
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
Jeśli chcesz się bardzo zabezpieczyć wymagaj od zamawiającego oświadczenia,
że jest wlaścicielem autorskich praw majątkowych do dostarczonych
materiałów.
-
4. Data: 2007-12-19 20:25:53
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "Tomek G." <b...@b...pl>
> Jeśli chcesz się bardzo zabezpieczyć wymagaj od zamawiającego
> oświadczenia, że jest wlaścicielem autorskich praw majątkowych do
> dostarczonych materiałów.
To wiem - ale jestem na 99,99999 % pewny ze takiego oświadczenia
nie otrzymam i kupujacy sam zacznie sie zastanawiac na prawnymi
aspektami ..... - trace wtedy zarobek za odmowe sprzedazy
(zarobek marny ale zawsze zarobek, od czegos trzeba zaczac).
nic to - dziekuje za odpowiedz i dalej pracuje nad projektem do aukcji.
Przeciez nie musze znac wszystkich slawnych ludzi - dostarczono foto,
foto jak foto - jestem tylko rzemieslnikiem i robie swoje :)
pozdrawiam
tomek g
-
5. Data: 2007-12-19 21:57:06
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> Ja bym się tym nie przejmował. Wszak buduj?c dom z materiału dostarczonego
> przez inwestora nie podpowiadasz za to, że ukradł on cegłę.
Odpowiada jesli wie, ze to sprzet z kradziezy. W tym momencie wie, ze to
nie jest wizerunek zamawiajacego.
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
6. Data: 2007-12-19 21:58:57
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> mam taki problem. Wystawilem na aukcji przedmiot z mozliwoscia
> umieszczenia na nim wlasnego zdjecia. Aukcja wygrana lecz kupujacy
> przyslal mi zdjecie swojego idola (zapewne sciagniete z internetu).
> Jak mam do tego podejsc ? Odmowic ? Czy moze potraktowac to
Jesli dosłownie w aukcji uzyles slowa "wlasnego" to wyjasnij fanatykowi
ze chodziło o "zdjęcie własnego ciała" czyli twarzy, ręki, zadka itp.
itd. i zaproponuj zmianę zdjęcia, albo rezygnację.
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
7. Data: 2007-12-19 22:35:34
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "Tomek G." <b...@b...pl>
> Odpowiada jesli wie, ze to sprzet z kradziezy. W tym momencie wie, ze to
> nie jest wizerunek zamawiajacego.
Ale wlasnie o to chodzi ze ja nie musze znac wszystkich twarzy na swiecie
i ten gosc na fotce to moze byc kuzyn, brat, znajomy, ktokolwiek kto
jest jakos zwiazany z osoba "kupujaca" - ale chyba nie mam obowiazku
pytania czy postac ze zdjecia przeslanego do mnie jest dla kupujacego
bliska, znajoma, czy jak kolwiek to nazwac. Dostaje fote to robie swoje.
Myle sie ?
pzdr
tomek g
-
8. Data: 2007-12-19 23:03:04
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.21d3b21a4ac7ae3998971a@news.task.gda.pl...
>> Ja bym się tym nie przejmował. Wszak buduj?c dom z materiału
>> dostarczonego
>> przez inwestora nie podpowiadasz za to, że ukradł on cegłę.
> Odpowiada jesli wie, ze to sprzet z kradziezy.
A możesz zasugerować z jakiego artykułu? Bo paserka polegająca na ukryciu
cegieł poprzez ich zabudowanie w ścianie budzi we mnie pewne opory.
> W tym momencie wie, ze to nie jest wizerunek zamawiającego.
A co to ma do rzeczy? Tu w ewentualną kwestię mogą wchodzić autorskie prawa
majątkowe do fotografii, tym nie mniej w wypadku zlecenia wykonania kubka z
taką fotografią zagadnienie praw majątkowych fotki "garncarze" w mojej
ocenie nie dotyczą.
-
9. Data: 2007-12-19 23:07:45
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: "Tomek G." <b...@b...pl>
> Jesli dosłownie w aukcji uzyles slowa "wlasnego" to wyjasnij fanatykowi
> ze chodziło o "zdjęcie własnego ciała" czyli twarzy, ręki, zadka itp.
> itd. i zaproponuj zmianę zdjęcia, albo rezygnację.
Nie twierdze, ze chodzilo o "zdjęcie własnego ciała" tylko "wlasne".
Oznacza to, ze kupujacy posiada "wlasne" foto - czyli ma do niego prawa
autorskie, itd. To chyba znaczy, ze to jego wlasnosc - myle sie ?
A tak bylo to zapisane w tytule aukcji "cos tam, cos tam z wlasnym zdjeciem"
Ja chyba nie musze byc policja aby tego pilnowac, mam
dowod w postaci korespondencji e-mailowej, ze kupujacy mi dostarcza
foto i dalej robie z tego projekt produktu ktory wystawiam na aukcji.
pozdrawiam
tomek g
-
10. Data: 2007-12-20 08:09:17
Temat: Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów
Od: Sebcio <s...@n...com>
KsZZysiek pisze:
> Odpowiada jesli wie, ze to sprzet z kradziezy. W tym momencie wie, ze to
> nie jest wizerunek zamawiajacego.
To nie ma nic do rzeczy, a jeśli przyśle zdjęcie koniczynki ? To też
raczej nie będzie wizerunek zamawiającego. Poza tym nawet jeśli przyśle
zdjęcie Mandaryny, nie masz podstaw domniemywać że Mandaryna nie
uprawniła go do posługiwania się jej wizerunkiem... a zresztą jako osoba
publiczna, chyba nawet nie ma możliwości przeciwwstawienia się, o ile
jej wizerunek nie jest używany w sposób naruszający jej godność itd.
--
Pozdrawiam,
Sebcio