-
11. Data: 2008-04-07 12:10:35
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: Johnson <j...@n...pl>
esos pisze:
>
> Liczba żon = 0
>
Można go ożenić, wtedy pojawi się instancja odwoławcza :)
>> A poza tym jaki ma być efekt?
>
> Uświadomienie przełożonemu, że dalsze obsmarowywanie pracownic doprowadzi do
> napaskudzenia mu w aktach.
To chyba już wie. Jak mu zwracaliście uwagę to nie uświadomiliście go
jakie są skutki? W sumie jak jest tak głupi że nie rozumie że ma
przestać, to nic go nie przekona.
> W firmie BARDZO ważne są czyste, klarowne papiery i nienaganna przeszłość.
>
Na pewno nie ma zwierzchnika nad tym znajomymi królika?
Co to za firma?
--
@2008 Johnson
"Czas pracy wydłuża się wypełniając cały czas przeznaczony na jej wykonanie"
-
12. Data: 2008-04-07 12:23:00
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
esos wrote:
> Szef mający siebie za naczelnego ogiera firmy, rozpowiada wszem i
> wobec, że zaciągnął do łóżka kilka pracownic. Oczywiscie jest to
> kompletną bzdurą, co potwierdzają 'zaliczone' pracownice.
> Pomimo próśb o zaprzestanie wygadywania bzdur, ogierek nadal
> powiększa swoją kolekcję wyimaginowanych podbojów.
> Czy istnieje jakis paragraf, na podstawie którego można pozwać
> przełożonego? Szef nie dość, że psuje dobre imie pracownic, to
> jeszcze wprowadza paskudną atmosferę w pracy, co przeklada się na
> powolny rozpad doskonale dzialającego do tej pory zespolu.
niech jakaś zdesperowana pracownica oskarży go o mobbing albo lepiej o
gwałt. :)
będzie sie miał z pyszna
-
13. Data: 2008-04-07 12:41:02
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marek Dyjor pisze:
> niech jakaś zdesperowana pracownica oskarży go o mobbing albo lepiej o
> gwałt. :)
>
> będzie sie miał z pyszna
Albo ojcostwo, jeśli przypadkiem któraś w tym czasie zaszła, nieważne z
kim ;->
Przerąbane ;)
-
14. Data: 2008-04-07 18:27:27
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: "Fotelik" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "esos" <e...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:ftcvub$98p$1@node2.news.atman.pl...
> Szef mający siebie za naczelnego ogiera firmy, rozpowiada wszem i wobec,
> że zaciągnął do łóżka kilka pracownic. Oczywiscie jest to kompletną
> bzdurą, co potwierdzają 'zaliczone' pracownice.
> Pomimo próśb o zaprzestanie wygadywania bzdur, ogierek nadal powiększa
> swoją kolekcję wyimaginowanych podbojów.
> Czy istnieje jakis paragraf, na podstawie którego można pozwać
> przełożonego? Szef nie dość, że psuje dobre imie pracownic, to jeszcze
> wprowadza paskudną atmosferę w pracy, co przeklada się na powolny rozpad
> doskonale dzialającego do tej pory zespolu.
> Prosze o poradę
> Pozdrawiam
> esos
Zacząc opowiadać że jak chciał przystąpić do seksu
to ma małego członka i mu nie stanął :)
Zaraz przestanie gadać :)
-
15. Data: 2008-04-07 19:02:23
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: Bibi <b...@p...fm>
Wydaje mi się, że najlepsza będzie opcja ojcostwa. Niech jedna
odważniejsza zaliczona stwierdzi przy większym gremium w obecności
jakichś szych najlepiej, że po owym podboju zaszła w ciążę z ogierem.
Ciekaw jestem reakcji.
-
16. Data: 2008-04-07 19:14:26
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> Pomimo pró?b o zaprzestanie wygadywania bzdur, ogierek nadal powiększa swoj?
> kolekcję wyimaginowanych podbojów.
> Czy istnieje jakis paragraf, na podstawie którego można pozwać przełożonego?
Idz do szefa i powiedz mu, ze jesli nie przestanie to ty zaczniesz
rozpowiadać, że też cię zaliczył :))))
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
17. Data: 2008-04-08 06:57:32
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik KsZZysiek napisał:
>>Pomimo pró?b o zaprzestanie wygadywania bzdur, ogierek nadal powiększa swoj?
>>kolekcję wyimaginowanych podbojów.
>>Czy istnieje jakis paragraf, na podstawie którego można pozwać przełożonego?
>
>
> Idz do szefa i powiedz mu, ze jesli nie przestanie to ty zaczniesz
> rozpowiadać, że też cię zaliczył :))))
>
A nie lepiej w drugą stronę?
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
18. Data: 2008-04-08 08:35:15
Temat: Re: Wyimaginowane podboje łóżkowe szefa na pracownicach
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> A nie lepiej w drugą stronę?
On jest podwładnym. Tak nie wypada :)))
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/