-
21. Data: 2011-07-02 18:36:20
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 02.07.2011 19:52, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 02.07.2011 14:29, Andy Niwiński pisze:
> Ooo, a mój pradziadek pożyczył twojemu pradziadkowi 100 dukatów w złocie!
> Nie widzę pokwitowania zwrotu...
> Oddawaj mi te 100 dukatów (w złocie!) + odsetki, złodzieju!
A masz pokwitowanie pożyczki?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
22. Data: 2011-07-02 18:46:08
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Bydlę <p...@g...com>
Przepraszam że się trącam, ale to mnie zaciekawiło.
On 2011-07-02 04:36:08 +0200, "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> said:
> Może nie uwierzysz, ale na poczcie praktycznie wszyscy mnie znają
Czyli masz ok. 100 000 znajomych w tej firmie?
;>>>
--
Bydlę
-
23. Data: 2011-07-02 19:06:59
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> schrieb im Newsbeitrag
news:4e0f5ac7@news.home.net.pl...
>W dniu 02.07.2011 14:29, Andy Niwiński pisze:
>
>> A ja uważam, że skurwysynom którzy nie płacą swoich długów powinno sie
>> na obu policzkach wypalać piętno złodzieja. Nieszybko by się wtedy tacy
>> znajdowali co to by zakładali, że i tak nie zapłacą - a potem
>> przedawnienie i nic im nie zrobią. A los tego co nie dostał pieniędzy
>> mają głęboko w dupie. Bo przecież ten co się upomina o swoje to
>> skurwysyn, bandyta i złodziej.
>
> Ooo, a mój pradziadek pożyczył twojemu pradziadkowi 100 dukatów w złocie!
>
> Nie widzę pokwitowania zwrotu...
>
> Oddawaj mi te 100 dukatów (w złocie!) + odsetki, złodzieju!
Nie przeginaj, dobrze? Z tego jak przekręcasz sens wypowiedzi wszystkich tu
na grupie wnioskuję że jesteś papugą....
-
24. Data: 2011-07-02 20:02:33
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 02.07.2011 20:36, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 02.07.2011 19:52, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 02.07.2011 14:29, Andy Niwiński pisze:
>> Ooo, a mój pradziadek pożyczył twojemu pradziadkowi 100 dukatów w złocie!
>> Nie widzę pokwitowania zwrotu...
>> Oddawaj mi te 100 dukatów (w złocie!) + odsetki, złodzieju!
>
> A masz pokwitowanie pożyczki?
Twierdzę że mam - podobnie jak ów rzekomy wierzyciel z Luksemburga ;->
-
25. Data: 2011-07-02 20:07:28
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 02.07.2011 21:06, Andy Niwiński pisze:
>> Nie widzę pokwitowania zwrotu...
>>
>> Oddawaj mi te 100 dukatów (w złocie!) + odsetki, złodzieju!
>
> Nie przeginaj, dobrze?
Nie przeginam. Ty przegiąłeś totalnie wyzywając kogoś ściganego za
nieistniejące/fikcyjne/sporne długi od złodziei.
> Z tego jak przekręcasz sens wypowiedzi wszystkich
> tu na grupie wnioskuję że jesteś papugą....
A z twoich wnioskuję, że jesteś windykatorzyną-naciągaczem. Albo
nieuczciwym usługodawcą.
-
26. Data: 2011-07-02 22:38:01
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Sat, 02 Jul 2011 10:49:06 +0000, to napisał(a):
> begin Smok Eustachy
>
>> Wątpię, żeby był wierzycielem. Tzn jeżeli ów rzekomy wierzyciel nie
>> poszedł do sądu to nie powinien mieć możliwości sprzedaży długu, tylko
>> co najwyżej prawa do wystąpienia w sądzie w swoim imieniu.
>
> Jakby już poszedł to co miałby sprzedawać?
Żeby kasę jakaś dostać?
-
27. Data: 2011-07-02 22:40:19
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Sat, 02 Jul 2011 15:40:51 +0200, mvoicem napisał(a):
/.../
>> Zarzut przedawnienia powinien być podnoszony z urzedu przez sąd.
>
> Tu się zgodzę, że w przypadku kiedy dla danego typu zobowiązania
> zazwyczaj następuje przedawnienie, mogłoby być tak że nie przysługuje
> postępowanie nakazowe, tylko wierzyciel powinien przed sądem "normalnym"
> wykazać że nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia.
>
I o to się wszystko rozbija. Ale czy ktoś taki wymóg postawi?
-
28. Data: 2011-07-02 23:07:56
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4e0f721f$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>> Jak inaczej wyobrażasz sobie jakikolwiek obrót gospodarczy?
> Przecież to normalne, że jeżeli uważam że pan X ma mi zapłacić Yzł, to
> wystawiam mu fakturę (lub inny dokument, w zależności za co jest to Yzł).
> Pan X mi płaci, albo jeżeli nie poczuwa się do zapłaty - nie płaci. Wtedy
> albo sprawę olewam, albo idę z tym do sądu. Przed sądem wyjdzie czy ja czy
> X mamy racje (wersja dla realistów: czy ja czy X mamy szczęście).
> Jeżeli takie postępowanie jest charakterystyczne dla dzikiego kraju, to
> jak jest w krajach cywilizowanych?
Myślę, że w krajach cywilizowanych sądy nie wydają tytułów egzekucyjnych
bez weryfikacji dowodów i możliwości wypowiedzenia się drugiej strony. W
Polsce wygląda to tak, że dowiadujesz się iż wg sądu masz oddać komuś XXX
złotych, a dopiero jak szczęśliwie jesteś w kraju i możesz w ciągu 14 dni
złożyć sprzeciw, będziesz miał możliwość zaprotestować. Wydaje mi się, że
konstytucja powinna chronić prawa obu stron sporu. Obecnie nie dość, że
powód (na którym spoczywa ciężar dowodowy) nie musi nic udowadniać, to
jeszcze pozwany może się dowiedzieć o całym zajściu jak mu komornik wejdzie
na pensję.
Pomyślałeś o tym, że przez 15 lat można kilka razy zmienić miejsce
zamieszkania? I nawet jakbyś się uczciwie na nowym miejscu zamieszkania
zameldował, to przecież sąd ma w dupie oficjalne rejestry, tylko wyśle
zawiadomienie na adres podany przez pozwanego (który wcale nie musi być
zainteresowany tym aby go ustalić z należytą starannością), a później po
otrzymaniu dwóch zwrotek, że adresat jej nie odebrał, wyda prawomocny wyrok.
Natomiast komornik ustali już sobie ten adres bez problemu np. w ZUS-ie, czy
biurze adresowym i ściągnie od Ciebie należność w imieniu prawa.
A przecież sąd powinien być zobowiązany do tego, aby w przypadku otrzymania
zwrotu, ustalać z urządu jakie jest obecne miejsce zameldowania, przecież po
coś te meldunki istnieją.
-
29. Data: 2011-07-02 23:40:35
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-07-02 12:39, Marcin Wasilewski pisze:
>> Które kończą się 100 % skutecznością. Masz racje. BTW -
>> współczuję urlopów, ja jak jadę na *urlop* to minimum pełny
>> miesiąc.
> Chwalisz się czy żalisz?
Żalę. Ciągle korci mnie półroczny urlop.
> Jakby był wstyd to bym z EPU skorzystał. Tak więc coś Ci ta
> dedukcja nie wychodzi.
Nie skorzystałbyś. Przecież to "be". Sąd pisał coś o
prawdopodobieństwie.
> Nie twierdzę, że nie. Wskazuje jedynie na fakt, że ma też pewne
> wady.
Żadnych wad nie wskazałeś. W nakazówce też dostaniesz nakaz, i
jeśli w postępowaniu było "coś lewego" musisz się sprzeciwiać.
Dodam: Jeśli wierzytelność jest przedawniona - żaden sędzia za
ciebie zarzutu przedawnienia nie podniesie - wyda nakaz i z
dyńki. To ty musisz wykonać działanie by się obronić.
> E-mail może zaginąć znacznie szybciej niż polecony, natomiast na
> regularne zaglądanie (przynajmniej raz w tygodniu) do tego
> czegoś nie mam ochoty. I tyle.
Ja nie mówię o zaginięciu poleconego. Ja mówię o "nie podjęto w
terminie". A to oznacza, że podjąłeś i nie wykonałeś żadnych
działań. Czujesz ?
Jak nie - wynajmij adwokata, nawet do drapania się po dupie, bo
i to pewnie cie przerasta.
--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)
-
30. Data: 2011-07-03 01:06:21
Temat: Re: Wydumane długi z przed 10 lat
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:iuo8cc$6it$1@news.onet.pl...
> zawiadomienie na adres podany przez pozwanego (który wcale nie musi być
> zainteresowany tym aby go ustalić z należytą starannością), a później po
Przez powoda miało być oczywiście.