-
1. Data: 2011-04-29 10:09:07
Temat: Wycinka drzew, a "druty" TP SA
Od: " g-jaro" <j...@W...gazeta.pl>
Dzień dobry,
Problem,
- 3 modrzewie i orzech do wycięcia (jest zgoda na wycinkę - bo drzewa sa w
kiepskim stanie i zagrażają temu i owemu - między innym życiu bo zwieszają sie
smętnie nad osiedlową dróżkę)
- wycinka drzew koliduje z linią TPSA, ogrodzeniem mojej działki
- firma do wycięcia ze zwyżką chce dość konkretne pieniądze, których szkoda mi
wydawać
- mogę spokojnie wyciąć sam, ogrodzenie i tak mam do remontu więc pal sześć
jak się połamie przy wycince ale na 100 % uszkodze też linię TPSA
- telefonu w tepsie nie mam, natomisat tepsa ma słup na mojej działce
-na "błękitnej linii" jak zwykle super kompetentnej nie wiedzą nic ale
usłyszałem, że sprawą uszkodzenia zajmą się "PO FAKCIE" - i tu oslabłem...
Czyli co, mam ciąć w ciemno i przygotować sie na roszczenia ? To mogę więcej
stracić niż zaoszczędzę na ekipie ze zwyżką. Konia z rzędem temu kto w sieci
znajdzie jakiś kontakt na dział utrzymania technicznego linii (rej.
Bielsko-Biała).
Co czynić pytamw tej patowej sytuacji ?
Pozdrawiam i z góry dzięki za rady,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-04-29 10:31:28
Temat: Re: Wycinka drzew, a "druty" TP SA
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-04-29 12:09:07 +0200, " g-jaro" <j...@W...gazeta.pl> said:
> D
> Co czynić pytamw tej patowej sytuacji ?
Jaki pat?
Skutki przewidujesz dobrze:
> Czyli co, mam ciąć w ciemno i przygotować sie na roszczenia ? To mogę więcej
> stracić niż zaoszczędzę na ekipie ze zwyżką.
Co jest problemem? Skąpstwo:
> - firma do wycięcia ze zwyżką chce dość konkretne pieniądze, których szkoda mi
> wydawać
Co cię dyskwalifikuje?
> - mogę spokojnie wyciąć sam(...)ale na 100 % uszkodze też linię TPSA
Czyli wiesz, że jeśli sam się za to zabierzesz, to świadomie i z
premedytacją zniszczysz cudze mnienie i będzie cię to kosztowało
wiecej, niż wynajęcie fachowców.
To co ci nei wychodzi w tej zagadce?
Jedyne prawidłowe rozwiązanie?
--
Bydlę
-
3. Data: 2011-04-29 13:45:30
Temat: Re: Wycinka drzew, a "druty" TP SA
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Fri, 29 Apr 2011 10:09:07 +0000, g-jaro napisał(a):
/.../
> Czyli co, mam ciąć w ciemno i przygotować sie na roszczenia ? To mogę
> więcej stracić niż zaoszczędzę na ekipie ze zwyżką. Konia z rzędem temu
> kto w sieci znajdzie jakiś kontakt na dział utrzymania technicznego
> linii (rej. Bielsko-Biała).
>
Jak dzwoniłeś na 19393 to wybrałeś uszkodzenia?
-
4. Data: 2011-04-29 14:35:36
Temat: Re: Wycinka drzew, a
Od: " g-jaro" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
> Czyli wiesz, że jeśli sam się za to zabierzesz, to świadomie i z
> premedytacją zniszczysz cudze mnienie i będzie cię to kosztowało
> wiecej, niż wynajęcie fachowców.
> To co ci nei wychodzi w tej zagadce?
> Jedyne prawidłowe rozwiązanie?
Ale czego nie rozumiesz ? Lubisz wydawać kasę jak nie musisz ? Wolna wola...
Wiem, ze kładąc drzewa uszkodzę linię więc chcę dogadać się jak człowiek z
f-mą (która stawiając słup na działce jak f-ma z czlowiekiem się nie była
łaskawa dogadać) by odpowiednia ekipa przyjechała i odpieła przewody na czas
wycinki .
Firma (a raczej jej niekompetentni przedstawiciele) mówią, że przypadki tego
typu rozpatrują PO fakcie. A w zasadzie to (jak to w ich zwyczaju) spuszczają
"po bandzie" bo ta Pani pojęcia nie miała jak problem ugryźć, a widocznie mają
odgórny zakaz podawania namiarów na bardziej kompetentne osoby.
Gdyby nie ich kabel z wycinką nie było by problemu, a tak jest.
Ciekawe co TPSA zrobi jak im słup spróchnieje i będą chcieli wejść na moją
działkę ? Też ich odeślę na moją "błękitną"...
W ostateczności - ponieważ nie lubię przelewać z pustego w próżne (jak Ty
widocznie lubisz) zapłacę , przyjedzie firma i wytnie. Jednak wolę wydawać
moje pieniądze na milsze sprawy.
W sumie mogę zostawić modrzewie do zimy - padną pod śniegiem i wtedy za
zupełną darmochę sprawa się rozwiąże sama.
Pzdr,
g-jaro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2011-04-29 15:16:11
Temat: Re: Wycinka drzew, a
Od: leon <l...@g...pl>
Dnia 29-04-2011 o 16:35:36 g-jaro <j...@g...skasuj-to.pl>
napisał(a):
> Ale czego nie rozumiesz ? Lubisz wydawać kasę jak nie musisz ? Wolna
> wola...
> Wiem, ze kładąc drzewa uszkodzę linię więc chcę dogadać się jak człowiek
> z
> f-mą (która stawiając słup na działce jak f-ma z czlowiekiem się nie była
> łaskawa dogadać) by odpowiednia ekipa przyjechała i odpieła przewody na
> czas
> wycinki .
Wyślij może list z poleceniem odbioru aby na czas wycinki odpięli przewody
albo nie odpowiadasz za uszkodzenia. Sądzę, że się skontaktują
leon
-
6. Data: 2011-04-29 16:46:18
Temat: Re: Wycinka drzew, a
Od: " GK" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
g-jaro <j...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> (...)
> Czyli co, mam ciąć w ciemno i przygotować sie na roszczenia ? To mogę więcej
> stracić niż zaoszczędzę na ekipie ze zwyżką. Konia z rzędem temu kto w sieci
> znajdzie jakiś kontakt na dział utrzymania technicznego linii (rej.
> Bielsko-Biała). (...)
AFAIK, utrzymaniem sieci (na pewno), w tym robotami interwencyjnymi (na pewno
w niektórych rejonach), zajmują się podmioty zewnętrzne. Opłacane są przede
wszystkim (całkowicie?) ryczałtowo, w zależności od osiągnięcia wskaźników z
umowy między TP a utrzymującym sieć. TP niekoniecznie zainteresowana jest
sprawnością całej sieci, co do jednej chałupy.
Stan na 2009 r., nie sądzę, by od tego czasu obsługa techniczna wróciła do
tepsy.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2011-04-29 17:41:01
Temat: Re: Wycinka drzew, a
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-04-29 16:35:36 +0200, " g-jaro" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> said:
> Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
>
>
>> Czyli wiesz, że jeśli sam się za to zabierzesz, to świadomie i z
>> premedytacją zniszczysz cudze mnienie i będzie cię to kosztowało
>> wiecej, niż wynajęcie fachowców.
>> To co ci nei wychodzi w tej zagadce?
>> Jedyne prawidłowe rozwiązanie?
>
> Ale czego nie rozumiesz ?
Ciebie.
Wiesz, że zniszczysz, ale się tym nie przejmujesz zbytnio...
(wnoszę po tym, że rozważasz takie rozwiązanie)
Wynajmij firmę - niech oni się z tym bujają.
W końcu biorą za to pieniądze.
On 2011-04-29 16:35:36 +0200, " g-jaro" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> said:
> Lubisz wydawać kasę jak nie musisz ?
Nie zapomnij zastąpić też lekarza przy jakiejś okazj - w końcu to, co
robi on, ty zrobisz lepiej i taniej.
No i zastąp sobie prawnika - wszak prawnik niewiele zrobi, a ty to taniej...
--
Bydlę
-
8. Data: 2011-04-29 20:01:27
Temat: Re: Wycinka drzew, a
Od: "Maciek." <m...@g...com>
Użytkownik " g-jaro" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
> Gdyby nie ich kabel z wycinką nie było by problemu,
2 lata temu miałem ten sam problem. A właściwie żadnego problemu - panowie
ścinacze podeszli do sprawy fachowo i tepsiana podwieszka nawet nie drgnęła.
Hint: drzewo ścina się od góry a do tego trzeba na nie wleźć tak, żeby nie
spaść i nie uciąć sobie czegoś ryczącą spalinówką :)
M.
--
Maciek.
-
9. Data: 2011-04-30 08:58:52
Temat: Re: Wycinka drzew, a
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-04-29 22:01:27 +0200, "Maciek." <m...@g...com> said:
> Użytkownik " g-jaro" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
>
>> Gdyby nie ich kabel z wycinką nie było by problemu,
>
> 2 lata temu miałem ten sam problem. A właściwie żadnego problemu -
> panowie ścinacze podeszli do sprawy fachowo i tepsiana podwieszka nawet
> nie drgnęła. Hint: drzewo ścina się od góry a do tego trzeba na nie
> wleźć tak, żeby nie spaść i nie uciąć sobie czegoś ryczącą spalinówką :)
I tu wracamy do firmy, która wie jak to zrobić, ale nie chce tego robić
za darmo.
--
Bydlę