-
11. Data: 2010-06-01 23:05:06
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
max441 pisze:
>
>> umowa wystarczy
>
> Podobno do wydania zaświadczenia o prawie do głosowania, też wystarczy
> tylko pisemne upoważnienie.
Podobno. A może np. musi być notarialne, hmm? Wybory to poważna sprawa.
> Poza tym jak właściciel się dowie o zameldowaniu,
1. niby jak?
2. sam też popełnia w tym momencie wykroczenie
> to pewnie zaraz zerwie umowę.
Nie może jej zerwać. Musiałby ją wypowiedzieć zgodnie z warunkami z
umowy oraz z przepisów ogólnych. I zawsze może się obawiać sytuacji "a
my się nie wyprowadzimy i co nam zrobisz?" ;-> (eksmisja to spory kłopot)
-
12. Data: 2010-06-01 23:15:29
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: " GK" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
"Przyszedł do mnie dziś jakiś gość, niedogolony, bez krawata i zaczął mówić,
że chce odebrać zaświadczenie, o którym mowa w art. 33 Odynacji wyborczej,
niby to dla swojej siostry. Czytam ja sobie to jego upoważnienie i widzę, że c
hce odebrać zaświadczenie tylko na I turę wyborów, a art. 33 ust. 1 Ordynacji
wyraźnie mówi o obu turach. Myślę ja sobie - coś tu nie gra, jak wyjechała,
to pewnie na obie tury, a ten chce na jedną. Nabrałam wątpliwości co do
prawdziwości pełnomocnictwa. Co robić? Wzrou podpisu siostry nie mam albo
leży gdzieś schowany w archiwum. Notarialnego pełnomocnictwa wymóc nie mogę,
uwierzytelnienie podpisu przez notariusza kosztuje 20 zł (+VAT) więc
pomyślałam, że brat mógłby dostarczyć mi kopię dowodu siostry z jej podpisem
- to chyba żaden problem. Ten tego nie zrobił więc ma coś pewnie na
sumieniu... Co robić, drogi usenecie, brat nalega, żebym wydała, a nie mam
jak potwierdzić prawdziwości podpisu siostry? W dodatku brat mówi mi, co mam
robić, no skandal prawdziwy już."
max441 <m...@w...pl> napisał(a):
> (...)
> Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?
Z tego, co zrozumiałem na szybko z Ordynacji, można złożyć reklamację do
wójta (burmistrza, prezydenta miasta), będzie on musiał w ciągu 48 godzin
wydać decyzję (polecam złożenie reklamacji w piątek, godz. 14:30 :), z
pewnością wójt czy osoba upoważniona się ucieszy). Jeśli decyzja nie będzie
się podobać, to zostaje złożenie skargi do sądu rejonowego dla danej gminy.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2010-06-01 23:18:25
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: " GK" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
I zupełnie z innej strony: nie łatwiej siostrze dopisać się do spisu wyborców
w gminie, w której faktycznie zamieszkuje? Jeśli tu urząd gminy postawi
warunek zameldowania (IMHO zupełnie bezzasadnie), to przecież można
zameldować się na tydzień czy miesiąc.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2010-06-01 23:19:08
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
max441 wrote:
> Użytkownik witek napisał:
>> max441 wrote:
>>> Co można zrobić dalej w tej sytuacji?
>>
>> Złożyć skargę w Państwowej Komisji Wyborczej.
>> Przesłać urzędniczce "do wiadomości".
>>
>>
>>
>
> Tylko czy jest podstawa do złożenia skargi? Może urzędniczka ma rację?
Nie ma.
Za posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości grozi ci 2 lata w pudle.
-
15. Data: 2010-06-01 23:21:21
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
max441 wrote:
>
> My byśmy się chętnie zameldowali, ale do tego jest jeszcze potrzebna
> zgoda właściciela lokalu. Nie rozumiem właściwie dlaczego.
i tak i nie.
Potrzebna jest tylko i wyłącznie umowa np najmu, użyczenia itp itd.
Jeśli takowej nie masz i mieszkasz na gębę, faktycznie własiciel bedzie
potrzebny. Przy czym on nie ma wyboru.
Bo z jednej strony musi to powierdzić, a za odmowę sam może oberwać, z
drugiej strony urzędnik może zameldować cię bez czyjeś zgody. Wspomnij o
trybie administracyjnym.
-
16. Data: 2010-06-01 23:46:06
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Animka wrote:
> W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:
>
>> Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?
>
> Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód,
> żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.
>
Przecież go mają na spisie wyborców.
Dopiero przy głosowaniu porównuje się dokument tożsamości z wpisanym na
liście.
-
17. Data: 2010-06-01 23:55:26
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-06-02 01:18, GK pisze:
> I zupełnie z innej strony: nie łatwiej siostrze dopisać się do spisu wyborców
> w gminie, w której faktycznie zamieszkuje? Jeśli tu urząd gminy postawi
> warunek zameldowania (IMHO zupełnie bezzasadnie), to przecież można
> zameldować się na tydzień czy miesiąc.
Zameldowanie pociąga za sobą konieczność wymiany stosu dokumentów i
powiadomienie o tym fakcie szeregu podmiotów. Trochę to niewygodne
dlatego też sporo ludzi ma meldunek w głębokim poważaniu.
--
Mithos
-
18. Data: 2010-06-02 01:48:22
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: max441 <m...@w...pl>
>> to pewnie zaraz zerwie umowę.
>
> Nie może jej zerwać. Musiałby ją wypowiedzieć zgodnie z warunkami z
> umowy oraz z przepisów ogólnych. I zawsze może się obawiać sytuacji "a
> my się nie wyprowadzimy i co nam zrobisz?" ;-> (eksmisja to spory kłopot)
Miałem na myśli wypowiedzenie, a napisało mi się zerwie.
Pewnie i masz rację. Tylko czy mieszkanie przy takiej konfliktowej
sytuacji jest komfortowe. Ja chyba jednak wolę mieć Święty spokój.
-
19. Data: 2010-06-02 01:52:13
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: max441 <m...@w...pl>
Użytkownik Animka napisał:
> W dniu 2010-06-01 23:18, max441 pisze:
>
>> Co można zrobić dalej w tej sytuacji? Czy urzędniczka ma rację?
>
> Jakby żona poszła po to zaświadczenie to też musiałaby okazać dowód,
> żeby urzędniczka wpisała na zaświadczeniu serię i numer.
>
Tylko urzędniczka twierdzi, że dowód jest jej potrzebny do stwierdzenia
autentyczności podpisu na upoważnieniu, a nie żeby spisać z niego jakieś
dane.
-
20. Data: 2010-06-02 02:09:34
Temat: Re: Wybory - urząd nie chce wydać zaświadczenia do prawa do głosowania.
Od: max441 <m...@w...pl>
Użytkownik GK napisał:
> "Przyszedł do mnie dziś jakiś gość, niedogolony, bez krawata i zaczął mówić,
> że chce odebrać zaświadczenie, o którym mowa w art. 33 Odynacji wyborczej,
> niby to dla swojej siostry. Czytam ja sobie to jego upoważnienie i widzę, że c
> hce odebrać zaświadczenie tylko na I turę wyborów, a art. 33 ust. 1 Ordynacji
> wyraźnie mówi o obu turach. Myślę ja sobie - coś tu nie gra, jak wyjechała,
> to pewnie na obie tury, a ten chce na jedną. Nabrałam wątpliwości co do
> prawdziwości pełnomocnictwa. Co robić? Wzrou podpisu siostry nie mam albo
> leży gdzieś schowany w archiwum. Notarialnego pełnomocnictwa wymóc nie mogę,
> uwierzytelnienie podpisu przez notariusza kosztuje 20 zł (+VAT) więc
> pomyślałam, że brat mógłby dostarczyć mi kopię dowodu siostry z jej podpisem
> - to chyba żaden problem. Ten tego nie zrobił więc ma coś pewnie na
> sumieniu... Co robić, drogi usenecie, brat nalega, żebym wydała, a nie mam
> jak potwierdzić prawdziwości podpisu siostry? W dodatku brat mówi mi, co mam
> robić, no skandal prawdziwy już."
>
>
Posiada Pani doskonałą znajomość Ordynacji wyborczej, ale nie potrafi
powiedzieć na podstawie jakiego przepisu żąda Pani potwierdzenia podpisu
w tym konkretnym przypadku. Wzór podpisu leży sobie w pokoju
naprzeciwko, ale Pani twierdzi, że nie jest od kserowania dowodów. Nie
wiem co jest większym problemem, jechanie na ksero i później odstanie
swojego w kolejce na poczcie, czy udanie się do koleżanki z sąsiedniego
pokoju. Czasami wystarczy trochę uprzejmości, a nie pokazywanie na
każdym kroku jakim to się jest ważnym.