Witam wszystkich

Mam pytanie odnosnie zalatwienia takiej sprawy :

Otoz moja dziewczyna przywiozla samochod z Niemiec, umowa jest spisana
miedzy Niemcem a nia. Jakie sa mozliwosci zrobienia mnie wspolwlascicielem
tego samochodu tak zeby w dowodzie rejestracyjnym byla adnotacja o tym.

Z gory dziekuje wszystkim za okazana pomoc.

Pozdrowienia dla calej grupy.

do góry

Użytkownik "Simon" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ca5m2v$13g$1@news.onet.pl...
> Witam wszystkich
>
> Mam pytanie odnosnie zalatwienia takiej sprawy :
>
> Otoz moja dziewczyna przywiozla samochod z Niemiec, umowa jest spisana
> miedzy Niemcem a nia. Jakie sa mozliwosci zrobienia mnie wspolwlascicielem
> tego samochodu tak zeby w dowodzie rejestracyjnym byla adnotacja o tym.

odkup od niej kawalek fury

pozdro
ape

do góry

Użytkownik "ape" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ca5ph0$53g$1@nemesis.news.tpi.pl...

> odkup od niej kawalek fury

Tak tylko ze pewnie trzeba placic podatek. Nie dodalem ze samochod jest
jeszcze nie zarejestrowany wiec pomyslalem zebym sie sam dopisal do umowy,
ale nie wiem czy przejdzie to w wydziale komunikacji. Chyba ze na miejscu
uda sie cos pokombinowac z jakas mila urzedniczka :)

Pozdrowienia

do góry

Wed, 9 Jun 2004 04:06:32 +0200, na pl.soc.prawo, Simon napisał(a):
>
> Tak tylko ze pewnie trzeba placic podatek. Nie dodalem ze samochod jest
> jeszcze nie zarejestrowany wiec pomyslalem zebym sie sam dopisal do umowy,
> ale nie wiem czy przejdzie to w wydziale komunikacji. Chyba ze na miejscu
> uda sie cos pokombinowac z jakas mila urzedniczka :)

A to podpada juz pod falszowanie dokumentow.


--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
Computers are useless. They can only give you answers.

do góry

Użytkownik "Simon" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ca5rb5$j2q$1@news.onet.pl...

> Tak tylko ze pewnie trzeba placic podatek. Nie dodalem ze samochod jest
> jeszcze nie zarejestrowany wiec pomyslalem zebym sie sam dopisal do
umowy,
> ale nie wiem czy przejdzie to w wydziale komunikacji. Chyba ze na
miejscu
> uda sie cos pokombinowac z jakas mila urzedniczka :)

Za coś takiego będziesz odpowiadał karnie. Zresztą przecież dokumenty są
na granicy. Wydział Komunikacja sprawdzi odprawę i klapa. Niech Ci
dziewczyna zrobi darowiznę połowy samochodu i tyle. Jeśli samochód nie
jest jakoś potwornie drogi, to znowu wiele to nie będzie kosztować.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ca6p19$nl1$3@news.onet.pl...

> Za coś takiego będziesz odpowiadał karnie. Zresztą przecież dokumenty są
> na granicy. Wydział Komunikacja sprawdzi odprawę i klapa. Niech Ci
> dziewczyna zrobi darowiznę połowy samochodu i tyle. Jeśli samochód nie
> jest jakoś potwornie drogi, to znowu wiele to nie będzie kosztować.


No faktycznie nie pomyslalem ze dokumenty sa na granicy. Darowizna chyba
bedzie najlepsza. Samochod kosztowal 7000 wiec faktycznie moze nie byc duzy
podatek. Ma ktos moze namiary na wzor takiej umowy i czy moze mi darowac np
10 % samochodu tak zeby zmniejszyc koszt podatku.

Pozdrowienia

do góry

Użytkownik "Simon" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ca71h2$6bb$1@news.onet.pl...

> No faktycznie nie pomyslalem ze dokumenty sa na granicy. Darowizna chyba
> bedzie najlepsza. Samochod kosztowal 7000 wiec faktycznie moze nie byc
duzy
> podatek. Ma ktos moze namiary na wzor takiej umowy i czy moze mi darowac
np
> 10 % samochodu tak zeby zmniejszyc koszt podatku.

Dziewczyna może Ci darować nawet 1% samochodu. I to jest najlepsze
wyjście, bo minimalizuje koszty, a z drugiej strony w sumie na jedno
wychodzi w praktyce, bo stajesz się współwłaścicielem. A umowa - w
zasadzie to jest jej oświadczenie jednostronne, ze daruje takiemu to a
takiemu 1 % należącego do niej samochodu takiego to a takiego, bo go
gorąco kocha. A na poważnie, to może nie być uzasadnienia. Potrzbna data,
dane darczyńcy, dane obdarowanego i określenie przedmiotu darowizny.

do góry