-
11. Data: 2007-12-30 15:22:42
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 30 grudzień 2007 15:21
(autor MT
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4...@n...home.net.pl>):
> Olej Wrone oni skupuja tylko przedawnione dlugi !
E, po 1,5 roku by się przedawniło? Rata była do 26 marca 2006. To chyba
jednakowoż jeszcze nie przedawnione.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl
-
12. Data: 2007-12-30 15:30:11
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
Olgierd <n...@o...com> writes:
> Dnia Sun, 30 Dec 2007 14:08:23 +0100, Mithos napisał(a):
>
>>> Tylko pytanie: Czy Wrona musi przedstawić jakiś dowód na prawo do
>>> długu? Bo przecie takie wezwanie może se wysłać każdy. Ja zapłacę
>>> Wronie, a za chwilę dostanę podobne wezwanie od kogoś innego?
>>
>> Dokladnie. Dlatego takie pseudo-windykacje nalezy olewac. Jesli masz
>> dlug to splac go tam gdzie trzeba, a windykcje postrasz prokuratorem.
>
> Oczywiście tylko jeśli próbują naciągać, zaś przez naciąganie rozumiemy
> np. dochodzenie nieistniejącego długu (ale nie brak przedstawienia
> dokumentów - wątkodawca nie podważa swego długu).
> Bo samo w sobie dochodzenie długów jest jak najbardziej legalne, podobnie
> jak powierzenie windykacji firmie outsourcingowej.
A ile jest warte prawnie *gołosłowne* twierdzenie o przejęciu długu?
P.S. Nie patrz wronie w podogonie? :-)
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Powiedz mi z kim sypiasz, powiem ci, o kim śnisz.
-- Stanisław Jerzy Lec (1909-1966)
-
13. Data: 2007-12-30 16:02:36
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: "old_boy" <n...@n...com>
Użytkownik *Tristan* napisał(a):
> Uniqa. No wygląda, że nie zapłaciłem. Nie widzę w historii przelewów tej
> spłaty, a wtedy sprzedawałem auto i kupowałem nowe i przez miesiąc nic nie
> robiłem, tylko papierki przetwarzałem. Więc faktycznie mogłem nie przelać
> tego.
Jeśli sprzedałeś przed terminem płatności raty, to w zasadzie byłbyś
"czysty" gdybyś o tym fakcie ich powiadomił (przdstawiając umowę sprzedaży).
> Tylko gdzie mam przelać? Do Uniki tak jak miałem? Czy do Wrony? Bo boję
> się, że na przelaniu się nie skończy, skoro Wrona znana jest z agresywnych
> ataków na krawędzi prawa.
Jeżeli sprzedałeś po terminie płatności raty, to chcąc być w porządku
powinieneś zapałcić tę ratę. Skontaktuj sie z jednymi i drugimi żeby ustalić
szczegóły. Ewentualnie jak lubisz adrenalinę olej sprawę i czekaj na rozwój
wypadków.
-
14. Data: 2007-12-30 16:21:32
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 30 grudzień 2007 17:02
(autor old_boy
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fl8fha$rhh$1@atlantis.news.tpi.pl>):
>> Uniqa. No wygląda, że nie zapłaciłem. Nie widzę w historii przelewów tej
>> spłaty, a wtedy sprzedawałem auto i kupowałem nowe i przez miesiąc nic
>> nie robiłem, tylko papierki przetwarzałem. Więc faktycznie mogłem nie
>> przelać tego.
> Jeśli sprzedałeś przed terminem płatności raty, to w zasadzie byłbyś
> "czysty" gdybyś o tym fakcie ich powiadomił (przdstawiając umowę
> sprzedaży).
No sprzedałem przed.... Ale nie wiem, pewnie nie powiadomiłem jakoś tak
oficjalnie pismem. Chyba tylko poszedłem do przedstawiciela, powiedziałem o
sprzedaży i zawarłem nową polisę na nowe auto. Pewnie przedstawiciel nie
powiadomił, a ja nie pomyślałem, żeby pisemnie złożyć za potwierdzeniem.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl
-
15. Data: 2007-12-30 16:32:17
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Tristan pisze:
> No sprzedałem przed.... Ale nie wiem, pewnie nie powiadomiłem jakoś tak
> oficjalnie pismem. Chyba tylko poszedłem do przedstawiciela, powiedziałem o
> sprzedaży i zawarłem nową polisę na nowe auto. Pewnie przedstawiciel nie
> powiadomił, a ja nie pomyślałem, żeby pisemnie złożyć za potwierdzeniem.
Tak czy inaczej sprzedales auto z polisa OC wiec zobowiazanie do jej
zaplaty spoczywa na kupujacym
--
Pozdrawiam
Jacek
-
16. Data: 2007-12-30 17:25:16
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: "old_boy" <n...@n...com>
Użytkownik *castrol* napisał(a):
> Tak czy inaczej sprzedales auto z polisa OC wiec zobowiazanie do jej
> zaplaty spoczywa na kupujacym
Tylko, że wszystko wskazuje na to, że nabywca raty nie zapałcił, a Tristan
nie zawiadomił TU o sprzedaży, stąd Kruk trafił do niego. Rozwiązanie widzę
w pofatygowaniu się do tej firmy (jakieś przedstawicelstwo) z poświadczoną w
starostwie umową sprzedaży. Bez sensu byłoby płacenie raty, której termin
był po dacie sprzedaży auta. To już należy do obowiązków nowego właściciela.
-
17. Data: 2007-12-30 19:36:57
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: "MT" <a...@n...www>
Jesli mieli by podstawy do egzekucji juz dawno wniosek wyladowal by w sadzie
a do twoich dzrwi pukal by komornik , jesli tego nie robia mozesz spac
spokojnie nie maja podstaw prawnych !
-
18. Data: 2008-01-01 17:41:31
Temat: Re: Wrona: Domagają się spłaty długu
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 30 grudzień 2007 20:36
(autor MT
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4777f35b$1@news.home.net.pl>):
> Jesli mieli by podstawy do egzekucji juz dawno wniosek wyladowal by w
> sadzie a do twoich dzrwi pukal by komornik , jesli tego nie robia mozesz
> spac spokojnie nie maja podstaw prawnych !
E, no najpierw się robi wezwanie. Taniej i prościej.
Poza tym, nie wiem czy wolno bez wezwania od razu do sądu.
No i co będzie, jak jednak mają? Komornik to podobno z 300zł w plecy
dodatkowo :(
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl