-
11. Data: 2009-08-25 16:01:14
Temat: Re: Wrogie przejęciespółki-przykład
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h70ffu$nbs$2@news.onet.pl Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>> Czy ktoś mógłby mi na kilku np 3 konkretnych anonimowych przykładach
>> wyjaśnić na czym może polegać wrogie przejęcie spółki?
> http://korwinmikke.blogbank.pl/2008/08/05/kruk-w-bie
liznie/
A to jest wrogie linkowanie. ;)
--
Jotte
-
12. Data: 2009-08-25 18:39:51
Temat: Re: Wrogie przejęciespółki-przykład
Od: "andreas" <a...@y...com>
Użytkownik <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:7b4d.00000288.4a93db95@newsgate.onet.pl...
>> Dnia Tue, 25 Aug 2009 12:30:04 +0200, Michał napisał(a):
>>
>> > było przejąć przez spółkę przejmującą. Ten wariant pierwszy będzie pewnie
>> > preferowany. Także proszę o krótką pomoc.
>>
>> Przeczytaj o przejmowaniu Kruka oraz o przejmowaniu Sphinxa przez Amrest.
>>
>> --
>> best regards,
>> scream
>> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
>
> Przeczytałem, ale to czarna magia dla mnie. Nic dziękuję.
To koleżanka ma wiedzieć o co chodzi a nie ty. No chyba, że Ty od niej jesteś
inteligentniejszy. Jeżeli tak, to ja na Twoim miejscu przekonywałbym ją aby szła
na krawcową.
--
andreas
-
13. Data: 2009-08-25 18:51:04
Temat: Re: Wrogie przejęciespółki-przykład
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
andreas pisze:
>
> Użytkownik <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:7b4d.00000288.4a93db95@newsgate.onet.pl...
>>> Dnia Tue, 25 Aug 2009 12:30:04 +0200, Michał napisał(a):
>>>
>>> > było przejąć przez spółkę przejmującą. Ten wariant pierwszy będzie
>>> pewnie
>>> > preferowany. Także proszę o krótką pomoc.
>>>
>>> Przeczytaj o przejmowaniu Kruka oraz o przejmowaniu Sphinxa przez
>>> Amrest.
>>>
>>> --
>>> best regards,
>>> scream
>>> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
>>
>> Przeczytałem, ale to czarna magia dla mnie. Nic dziękuję.
>
> To koleżanka ma wiedzieć o co chodzi a nie ty. No chyba, że Ty od niej
> jesteś inteligentniejszy. Jeżeli tak, to ja na Twoim miejscu
> przekonywałbym ją aby szła na krawcową.
Pewnie by więcej zarobiła niż po Wyższej Szkole Byle Czego.
--
Liwiusz
-
14. Data: 2009-08-26 06:57:47
Temat: Re: Wrogie przejęciespółki-przykład
Od: m...@g...pl
> andreas pisze:
> >
> > Użytkownik <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:7b4d.00000288.4a93db95@newsgate.onet.pl...
> >>> Dnia Tue, 25 Aug 2009 12:30:04 +0200, Michał napisał(a):
> >>>
> >>> > było przejąć przez spółkę przejmującą. Ten wariant pierwszy będzie
> >>> pewnie
> >>> > preferowany. Także proszę o krótką pomoc.
> >>>
> >>> Przeczytaj o przejmowaniu Kruka oraz o przejmowaniu Sphinxa przez
> >>> Amrest.
> >>>
> >>> --
> >>> best regards,
> >>> scream
> >>> Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
> >>
> >> Przeczytałem, ale to czarna magia dla mnie. Nic dziękuję.
> >
> > To koleżanka ma wiedzieć o co chodzi a nie ty. No chyba, że Ty od niej
> > jesteś inteligentniejszy. Jeżeli tak, to ja na Twoim miejscu
> > przekonywałbym ją aby szła na krawcową.
>
Pewnie by więcej zarobiła niż po Wyższej Szkole Byle Czego.
Oj nie przesadzajcie Panowie, wiecie jak to jest na studiach, człowiek zielony
przez cały czas. Wymyśliłem jej coś takiego ale nie wiem czy to się trzyma kupy.
Jeżeli można to pomóżcie i oceńcie:
Spółka A wzywa akcjonariuszy spółki B na ich akcje. Spółka A planuje w ten
sposób przejąć pakiet kontrolny spółki B. Akcjonariusze spółki B broniąc się
przed jej przejęciem wprowadzają do regulacji spółki zapisy uprzywilejowujące
posiadane przez nich akcje co do głosu. Wysokość takiego uprzywilejowania jest
reglamentowana przez obowiązujące przepisy i musi wynikać ze statutu.
Wykorzystując tę możliwość, akcjonariusze założyciele mogą uprzywilejować
obejmowane przez siebie akcje, co do głosu tak, aby zachować kontrolę na walnym
zgromadzeniu i utrudniać przejęcie spółki.
Zarząd spółki A biorąc pod uwagę sytuację na rynku zastrzega w swoich umowach,
że rozwiązanie ich umów skutkować będzie obowiązkiem wypłaty im określonego
wynagrodzenia, tytułem swojego rodzaju rekompensaty, gdyby spółka B doprowadziła
w skutek przejęcia do zmiany zarządu. Zarząd spółki A liczy, że tego rodzaju
rozwiązanie zwiększy koszty przejęcia ich spółki i potencjalnie będzie
odstraszać inne spółki od takiego przedsięwzięcia.
Do akcjonariuszy spółki A dochodzą wiadomości o planowanych próbach przejęcia
ich spółki przez spółkę B. Spółka A wprowadza do statutu zapis ograniczający
możliwość rozporządzania akcjami. Ograniczenie będzie polegało na uzależnieniu
dokonanie takiej czynności od zgody spółki. Rozwiązanie taki może dotyczyć
wyłącznie akcji imiennych. Każdy akcjonariusz zamierzający zbyć swoje akcje
zobowiązany będzie powiadomić o tym spółkę, która w takim przypadku będzie
decydować czy wyrazić zgodę na przeprowadzenie transakcji.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2009-08-26 07:38:46
Temat: Re: Wrogie przejęciespółki-przykład
Od: BK <b...@g...com>
On 25 Sie, 16:46, games <g...@g...home.pl> wrote:
> BK pisze:
>
>
>
> > On Aug 25, 12:58 pm, games <g...@g...home.pl> wrote:
> >> Michał pisze:
>
> >>> Czy ktoś mógłby mi na kilku np 3 konkretnych anonimowych przykładach wyjaśnić
na
> >>> czym może polegać wrogie przejęcie spółki? Np.Spółka A zrobiła to i to... W tej
> >>> sytuacji możliwe jest ... itp. Koleżanka pisze referat ale ciężko jest jej
> >>> znaleźć jakiś konkretny przykład. Bardzo proszę o pomoc mądre głowy. Przykłady
> >>> mogą być dowolne ale chodzi o to żeby dotyczyły konkretnych czynności
> >>> podejmowanych przez spółkę przejmującą i obronę spółki przejmowanej, albo
> >>> odwrotnie zabezpieczenie się spółki przejmowanej na przyszłość żeby trudniej ją
> >>> było przejąć przez spółkę przejmującą. Ten wariant pierwszy będzie pewnie
> >>> preferowany. Także proszę o krótką pomoc.
> >> Heh ciezko jest znalezc przyklad ??????
>
> >> Przykladow sa setki, pierwszy z brzegu cukrownie polskie, stocznie i
> >> teraz KGHM.
>
> >> Cena akcji spada bo wiadomo ze ktos chce sie pozbyc akcji akcje kupuje
> >> konkurencja i roznymi sposobami doprowadza przejeto spolke do upadlosci
> >> pozbywajac sie konkurencji.
>
> > A co to ma wspolnego z "wrogim przejeciem" ?
>
> > Nie kazde przejecie spolek jest czyms, co w terminologi "gieldowej",
> > uwaza sie za wrogie przejecie.
>
> > Zdecydowanie cukrownie i stocznie to nie jest "wrogie przejecie" w
> > znaczeniu o jakie pyta autor watku.
>
> Kazde przejecie jest wrogie, zaleznie od polityki przejmujacego mozna
> spolke rozwijac lub ukatrupic po przejeciu.
Masz takie pojecie o temacie jak kury o podrozach miedzygwiezdnych.
Po pierwsze, przejecie nie musi byc wrogie.
Po drugie, termin "wrogie przejecie" ma swoje okreslone znaczenie i
nie odnosi sie do Twoich narodowo-konserwatywnych dylematow zwiazanych
ze sprzedaza cukrowni czy stoczni tylko specyficznej formy nabycia
pakietu kontrolnego spolki akcyjnej przy aktywnym sprzeciwie organow/
akcjonariuszy tej spolki.