-
1. Data: 2009-01-28 17:37:09
Temat: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: Maciek <p...@i...pl>
Witam.
Od prawie 50 lat mieszkam we wlasnosciowym mieszkaniu ktore posiada
wpis do ksiegi wieczystej. Wczoraj otrzymalem ze spoldzielni wniosek
ze jesli oplace 900 zloty mieszkanie bedzie moja odrebna wlasnoscia
wraz z udzialami do ziemi. Co to tak naprawde zmienia, czy warto
zaplacic te 900 zl czy jest to sposob spoldzieni aby otzrymac
dodatkowe pieniadze
Z gory dziekuje za pomoc
Maciej
-
2. Data: 2009-01-28 17:57:20
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Uzytkownik "Maciek" <p...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:53e365d7-87bb-4ab8-a442-ecbda312781d@t39g2000pr
h.googlegroups.com...
> Od prawie 50 lat mieszkam we wlasnosciowym mieszkaniu
nie we wlasnosciowym tylko spoldzielczo wlasnosciowym, czyli masz
spoldzielczo wlasnosciowe prawo do lokalu, a nie jestes wlascicielem
mieszkania :)
> Co to tak naprawde zmienia,
madre glowy twierdze, ze niedlugo, od 2010 roku, mieszkania z odrebna
wlasnoscia beda znacznie drozsze od tych spoldzielczo wlasnosciowych,
teoretycznie dlatego ze znacznie podrozeje wydzielenie, czyli to za co ci
teraz spoldzielnia proponuje 900 moze kosztowac np 9000, albo 19000, czyli
ile sobie spldzielnia zarzyczy
choc ja patrzac z punktu widzenia zwyklego zjadacza chleba, nie mam pojecia
dlaczego mialoby tak byc, skoro dla mnie to tak naprawde niczego nie
zmienia, bo kredyt moge wziac i na jedno i na drugie
ale moze ktos nam tu wyjasni to dokladnie :)
-
3. Data: 2009-01-28 17:58:49
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Maciek wrote:
> Witam.
> Od prawie 50 lat mieszkam we wlasnosciowym mieszkaniu ktore posiada
> wpis do ksiegi wieczystej. Wczoraj otrzymalem ze spoldzielni wniosek
> ze jesli oplace 900 zloty mieszkanie bedzie moja odrebna wlasnoscia
> wraz z udzialami do ziemi. Co to tak naprawde zmienia, czy warto
> zaplacic te 900 zl czy jest to sposob spoldzieni aby otzrymac
> dodatkowe pieniadze
> Z gory dziekuje za pomoc
> Maciej
W tej chwili jest tak, że mieszkanie jest własnością spółdzielni i
spółdzielnia jak będzie miała ochotę może go przepić.
To co ty masz to taki dziwny stwór wymyślony na potrzeby transformacji
ustrojowej i dostępny tylko w Polsce nazywany prawo do mieszkania.
Czyli ty masz prawo mieszkać, masz prawo to prawo sprzedać, ale
mieszkanie cały czas formalnie jest własnością spółdzielni a ty jesteś
(lub nie) jej członkiem.
To co spółdzielnia ci proponuje to zapłacenie za cząstkę gruntu i bycie
współwłaścieleme budynku razem z gruntem z wyodrebnionym mieszkaniem.
To jest dopiero normalna własność taka jak np. większości domków
jednorodzinnych. Własnośc grunutu i to co na nim stoi.
Czy to robić czy nie? generalnie tak, bo jest to powrót do normalności.
Co się z tym wiąże? W zasadzie narazie to ciężko wyczuć.
Wykupując mieszkanie stajesz się dla spółdzielni partnerem. Razem z nią
jesteś współwłaścicielem gruntu i budynku na którym on stoi. Powstaje
wspólnota, a ty przestajesz być członkiem spółdzielni, bo w zasadzie nie
masz u niej juz nic, mieszkanie nie jest już w zasobach spółdzielni,
lecz jest twoje.
Od tego momentu spółdzielni płacisz jak za usługi, tak samo jak
elektrowni płacisz za prąd.
No i właśnie w tym momencie zaczyna się czarna dziura bo nie da się
wyczuć co z tego wynika dalej i ile cię to dalej będzie kosztowało i czy
mniej czy więcej.
Generalnie i tak trzeba to zrobić wcześniej czy później, bo jak
spółdzielnie zaczną padać i się zadłużac, to lepiej, żeby tego nie
robiły na twoim mieszkaniu.
Powiem ci za rok czy miałem rację jak się okaże co robi moja spółdzielnia.
Patrząc dalego w przyszłość ja i tak to blado widzę.
Nawet jak wykupią mieszkania wszyscy, to wy wszyscy jako
współwłaściciele waszego bloku będziecie sobie nim zarządzać.
No a ssam wiesz jak to jest ze zbiorowym samorządzeniem się.
Dwie osoby nie potrafią sie dogadać, a co dopiero kilkadiesiąt lub więcej.
Burdel będzie nie z tej ziemi, bo ludzie nie potrafią się organizować.
Wykupić, sprzedać i postawić domek.
-
4. Data: 2009-01-29 05:38:10
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:glq6d0$icu$1@inews.gazeta.pl...
> Powstaje wspólnota, a ty przestajesz być członkiem spółdzielni, bo w
> zasadzie nie masz u niej juz nic, mieszkanie nie jest już w zasobach
> spółdzielni, lecz jest twoje.
no nie do konca, wyodrebniona wlasnosc nie implikuje braku czlonkostwa w
spoldzilni, mozesz tym czlonkiem byc, oczywiscie do momentu istnienia samej
spoldzielni
> Od tego momentu spółdzielni płacisz jak za usługi, tak samo jak elektrowni
> płacisz za prąd.
natomiast brak tego czlonkostwa implikuje wyzsze oplaty, poniewaz nie bedac
czlonkiem spoldzielni nie korzystasz z tego co ona wypracuje
> Generalnie i tak trzeba to zrobić wcześniej czy później, bo jak
> spółdzielnie zaczną padać i się zadłużac, to lepiej, żeby tego nie robiły
> na twoim mieszkaniu.
no i w sumie to jest sensowny argument za, pytanie tylk oczy akurat ta
konkretna zacznie padac :)
-
5. Data: 2009-01-29 15:31:20
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
szerszen wrote:
>
> no nie do konca, wyodrebniona wlasnosc nie implikuje braku czlonkostwa w
> spoldzilni, mozesz tym czlonkiem byc, oczywiscie do momentu istnienia samej
> spoldzielni
Nie bede się kłócił. Natomiast nie wiem cy można być członkiem bez
mieszkania (oprócz tych co na mieszkanie oczekują).
>
> natomiast brak tego czlonkostwa implikuje wyzsze oplaty, poniewaz nie bedac
> czlonkiem spoldzielni nie korzystasz z tego co ona wypracuje
no więc właśnie tego monopolu spółdzielni na ustalanie opłat się boję.
>
>> Generalnie i tak trzeba to zrobiae wcze?niej czy pó 1/4 niej, bo jak
>> spó?dzielnie zaczn? padaae i sie zad?u?ac, to lepiej, ?eby tego nie robi?y
>> na twoim mieszkaniu.
>
> no i w sumie to jest sensowny argument za, pytanie tylk oczy akurat ta
> konkretna zacznie padac :)
>
>
padnąć padną wszystkie. Bedzie ten sam mechanizm co przy przejmowaniu
firm państwowych.
Wykończy się sztucznie wszystkie spółdzielnie, przejmie ich majątek i od
tego momentu będzie prywatną firmą dostarczającą media i będzie doiła
ludzi ile wlezie, bo konkurencja z definicji będzie wykluczona. Rury są
tylko jedne.
-
6. Data: 2009-01-29 20:58:13
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:glsi4o$s2f$1@inews.gazeta.pl...
> padnąć padną wszystkie. Bedzie ten sam mechanizm co przy przejmowaniu firm
> państwowych.
widze ze wacpan optymista :)
jest tylko male ale, aby tak bylo, to znaczna wiekszosc mieszkan w
spoldzilni musi zostac wykupiona, a to oznacza wzrost zamoznosci
spoleczenstwa, na co poki co nie specjalnie sie zapowiada
-
7. Data: 2009-01-29 22:17:29
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
szerszen wrote:
> U?ytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisa? w wiadomo?ci
> news:glsi4o$s2f$1@inews.gazeta.pl...
>
>> padn?ae padn? wszystkie. Bedzie ten sam mechanizm co przy przejmowaniu firm
>> panstwowych.
>
> widze ze wacpan optymista :)
> jest tylko male ale, aby tak bylo, to znaczna wiekszosc mieszkan w
> spoldzilni musi zostac wykupiona, a to oznacza wzrost zamoznosci
> spoleczenstwa, na co poki co nie specjalnie sie zapowiada
>
>
akurat wykupienie gruntu nie jest takie kosztowne.
Zresztą jak będą plany wyłożenie spółdzielni, to ona te grunty za darmo
odda byle się pozbyć mieszkań ze stanu.
A ten kto do tej pory nie ma mieszkania własnościowego samo sobie będzie
winien. Po prostu będzie płacił za wynajem do prywatnej już wówczas
firmy i dalej mieszkał tam gdzie mieszka.
-
8. Data: 2009-01-30 09:01:34
Temat: Re: Wpis do ksiegi wieczystej a...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:glt9ts$gim$1@inews.gazeta.pl...
> akurat wykupienie gruntu nie jest takie kosztowne.
no ale tu znowu zakladasz ze wszyscy maja spoldzielczo wlasnosciowe prawa do
lokalu, nabycie takiego prawa jest jak najbardziej kosztowne, bo na chwile
obecna kosztuje prawie tyle samo co nabycie mieszkania o odrebnej wlasnosci
na chwile obecna mysle, ze wiekszosc mieszkan szczegolnie w starych duzych
spoldzielniach, to nadal mieszkania lokatorskie i ten stan szybko sie nie
zmieni