-
1. Data: 2004-06-12 20:10:04
Temat: Wojsko a własna firma
Od: "Krzysztof Szymura" <k...@w...pl>
Witam
Mam pytanko, czy bycie żonatym, pracującym a oprócz tego posiadającym własną
firmę daje większe szanse na uniknięcie wojska ?
Jak można prawie wykorzystać w/w fakty ?
Bardzo proszę o szybką odpowiedz, gdyz 15.06 muszę sie stawic do WKU
z gory wielkie dzieki
Krzysztof Szymura
k...@w...pl
-
2. Data: 2004-06-13 11:09:39
Temat: Re: Wojsko a własna firma
Od: "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl>
> Mam pytanko, czy bycie żonatym, pracującym a oprócz tego posiadającym
własną
> firmę daje większe szanse na uniknięcie wojska ?
> Jak można prawie wykorzystać w/w fakty ?
>
> Bardzo proszę o szybką odpowiedz, gdyz 15.06 muszę sie stawic do WKU
Musisz? Idz na L4 - i wyslij kopie do WKU!
Albo napisz im listem poleconym z poteirdzeniem odbioru ze w wyznaczonym
terminie - wlasnie z powodow firmowych nie mozesz sie stawic!
TB
-
3. Data: 2004-06-13 13:21:45
Temat: Re: Wojsko a własna firma
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Krzysztof Szymura wrote:
> Witam
> Mam pytanko, czy bycie żonatym, pracującym a oprócz tego posiadającym
> własną firmę daje większe szanse na uniknięcie wojska ?
> Jak można prawie wykorzystać w/w fakty ?
Niwiele ci to da - mówię ze swojego doświadczenia. Można kombinować na
tej podstawie ze służbą zastępczą.
Tak "na ament" to tylko zdrowie.
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2004-06-13 13:23:15
Temat: Re: Wojsko a własna firma
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> Mam pytanko, czy bycie żonatym, pracującym a oprócz tego posiadającym
własną
> firmę daje większe szanse na uniknięcie wojska ?
> Jak można prawie wykorzystać w/w fakty ?
Musisz żone zarejestrować w urzdzie pracy, i wtedy jesteś jedynym żywicielem
rodziny. Do tego masz chyba mieszkanie na siebie, prawda?
Mają obowiązek dać Ci kasę na żonę i dom, a nie bardzo im się to widzi, tak
więc...
Masz łep i ch... to kombinuj!!]
AS
-
5. Data: 2004-06-14 16:50:27
Temat: Re: Wojsko a własna firma
Od: "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl>
[...]
Dobra opisze moj przypadek
Kategoria A! i bez lapowek - sprawe zalatwilem tak ze mnie nie wzieli - a
chcieli oj chcieli!
1. Troche pomogla szkola
2. Na 90% wezwan odpisywalem listem poleconym
3. Bralem L4
4. Zlozylem podanie o sluzbe zastepcza - przyznali
5. Zapomnielem o sluzbie zastepczej a jak sie upomnial Wojewodzki Urzad
Pracy i wezwal to odpisalem listem poleconym ze teraz to nmie juz to nie
interesuje
6. Wymiana listowna WUP trwala troche w koncu postrszyli mnie ze skieruja
sprawe do wojewodzkiego WKU - podziekowalem im oczywiscie
7. Wojewodzkie odrzucilo sluzbe zastepcza :-) ale juz sie troche zestarzalem
wiec dali sobie spokoj
Jednak do konca zycia nie zapomne jak chcialem wziac kredyt i pojechalem po
wpis do ksiazeczki o odroczeniu.
Stroje jako 15 w kolejce. Wylazi jakis wojaczek i mowi ze mamy czekac bo
zaraz wraca.
przechodzi kolo mnie - zatrzymuje sie "o ... to Pan Bednarz?" - hmmmm wzial
mnie bez gadania bez kolejki
i morde na mnie drze ze wysylam im listy polecone! Ja mu na to zeby poprosil
radce prawnego ktory pokarze mi
paragraf na mocy ktorego mogliby mi w tej sytuacji cos zrobic! Facet od razu
przycichl - poprosilem o wpis do ksiazeczki i dostalem :-)
Jak skladalem podanie o dluzbe zastepcza to tez byly jaja - wezwali mnie po
bilet! Przyjezdzam a oni mi bilecik kaza podpisywac ....
na to ja ze chcialbym zlozyc podanie o sluzbe zastepcza! Oni ze za pozno
.... na to ja zeby pokazali taki przepis ktory
uniemozliwia mi odbycie sluzby gdy za pozno ..... he musialem napisac
podanie na kolanie a oni musieli je przyjac ......
Najciekawsze jest to ze moj Ojciec byl kiedys zawodowym wojskowym i wojsko
go ograbilo a teraz musze sie sadzic z WBE!
Dzis po tych wszystkich doswiadczeniach to moge Szmajdzinskiemu i Kwachowi
nassssss ....... na glowe .... (czytaj. moge zrobic brzydka rzecz o ktorej
nie wypada pisac na grupie!)
TB