eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wojna z PLAY!!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 21. Data: 2011-02-16 11:01:06
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Mark" <t...@a...w.pl> napisał w wiadomości
    news:lkl6aa28lpab.dlg@smok.wot...
    > Dnia Wed, 16 Feb 2011 08:39:39 +0100, Misiek napisał(a):
    >
    >> W
    >> umowie powinno byc okreslone :
    >> przepustowosc lacza
    >> minimalny transfer (gwarantowany)
    >> chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja).
    >> Wtedy dupa.
    >
    > "takowe tez bywaja"? LOL, 90%, jak nie wiecej, ofert providerow *NIE* ma
    > gwarantowanego lacza.A w umowach masz jedynie maksymalny *mozliwy*
    > transfer
    >


    Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".

    Wyciag z regulaminu:

    "....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w Taryfie.
    Predkosc przesyłu danych jest zalezna od

    aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
    predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo

    Gwarantowane..."

    Pelny regulamin dostepny na stronie:

    http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.p
    df



    Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
    (przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)




  • 22. Data: 2011-02-16 12:35:06
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: MW <w...@g...pl>

    W dniu 2011-02-16 12:01, Misiek pisze:

    >
    > Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".
    >
    > Wyciag z regulaminu:
    >
    > "....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w
    > Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
    >
    > aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
    > predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo
    >
    > Gwarantowane..."
    >
    > Pelny regulamin dostepny na stronie:
    >
    > http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.p
    df
    >
    >
    >
    > Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
    > (przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)
    >
    >

    No masz, w obrębie swojego operatora a nie "z internetu".

    Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.

    Pasmo - szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
    Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
    Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).


    Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
    CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
    operatora detalicznego

    p,M


  • 23. Data: 2011-02-16 18:46:48
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: w...@g...pl

    > Po co te całe dywagacje?

    > Trzeba było czytać przed podpisaniem umowy co się podpisuje !!!

    Ale nikt tu nie kwestionuje tego że trzeba czytać regulaminy, ale to nie znaczy
    też że firma ma prawo sobie podpisywać aneks i w ramach promocji obniżać opłatę
    a po cichu obniżać również przepustowość łącza praktycznie do zera i nic z tym
    nie robić. Skoro zamówiłem usługę to usługa powinna być właściwie wykonana. Za
    co mam płacić jak internet nie działa. Oczywiście zgodnie z umową powinienem
    zapłacić za 3 miesiące i zapłacić karę umowną za zerwanie umowy, ale zgodnie z
    umową oni powinni zapłacić za nienależyte wykonanie umowy skoro uznali dwie
    reklamacje i zaproponowali zadośćuczynienie 300 mb z którego i tak nie mogłem
    skorzystać bo internet nie działał. Reasumując oni mają roszczenie i ja mam
    roszczenie, z tym że ja swoje wyceniłem na kilka tysięcy ponieważ ja i inna
    osoba korzystamy z internetu do innychterminowych dodatkowych zadań służbowych.
    Poza tym stres, nerwy, zły humor. Orzecznictwo sądów konsumenckich wyraźnie
    wskazuje że nie koniecznie musiałbym ponieść straty materialne aby domagać się
    odszkodowania. Myślałem jedynie że Play da sobie spokój ze 120 zł ale widzę, że
    szykuje się proces sądowy.
    Zgodnie z art. 104 ustawy prawo telekomunikacyjne, do odpowiedzialności
    przedsiębiorców telekomunikacyjnych za niewykonanie lub nienależyte wykonanie
    usługi telekomunikacyjnej stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, z
    zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 107 ust. 1 ustawy. Należy uznać, że w kodeksie
    cywilnym zastosowanie znajdą przepisy zamieszczone w księdze III, tytule VI,
    dziale II pt. &#8222;Skutki niewykonania zobowiązań&#8221;. Podstawę
    odpowiedzialności
    przewidzianą tym działem stanowi art. 471 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z
    którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub
    nienależytego wykonania zobowiązania (chyba że niewykonanie lub nienależyte
    wykonanie zobowiązania) jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie
    ponosi odpowiedzialności.
    Stosownie do art. 361 kodeksu cywilnego, szkoda jaką wywołał Play w skutek
    nienależytego wykonania zobowiązania umownego obejmuje straty, które wierzyciel
    poniósł w następstwie nieotrzymania świadczenia w terminie, np. wydatki związane
    z bezskutecznym przygotowaniem się na odbiór towaru (wynajęcie lokalu czy też
    środka transportowego), koszty pomocy adwokackiej wynikającej z przymusowego
    dochodzenia i egzekwowania świadczenia, jak również korzyści, jakie mógłby
    uzyskać, gdyby dłużnik terminu dotrzymał, np. dochody w postaci pożytków
    naturalnych lub cywilnych z rzeczy będącej przedmiotem świadczenia.
    Biorąc pod uwagę treść art. 355 kodeksu cywilnego, należy uznać, że dłużnik,
    którym jest Play, obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach
    danego rodzaju (należyta staranność). Należytą staranność dłużnika w zakresie
    prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu
    zawodowego charakteru tej działalności. Niedbalstwo polega na niedołożeniu
    wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności niezbędnej do uniknięcia
    skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
    8 lipca 1998 r. sygn. III CKN 574/97). Konstruując wzorzec należytej staranności
    przedsiębiorcy w stosunkach zarówno jednostronnie i dwustronnie profesjonalnych
    należy zatem brać pod uwagę to, że działalność ta ma charakter gospodarczy lub
    zawodowy, co oznacza m.in., że jest prowadzona stale i w założeniu przynajmniej
    oparta na szczególnej wiedzy i umiejętnościach. (por. wyrok Krajowej Izby
    Odwoławczej - Urzędu Zamówień Publicznych z dnia 19 kwietnia 2010 r. sygn.
    KIO/UZP 502/10).
    Obowiązek należytej staranności, o którym mowa w art. 355 § 1 kodeksu cywilnego,
    dotyczy wszystkich momentów wykonywania zobowiązania, tj. fazy przygotowawczej,
    zasadniczej i końcowej, jeżeli tylko wszystkie one występują. Przez cały czas
    tego wykonywania dłużnik powinien zachowywać stosowną pilność, uwagę,
    ostrożność, zdrowy rozsądek oraz troskę o zrealizowanie zamiaru.
    W razie nienależytego wykonania umowy ciężar dowodu braku okoliczności
    zwalniających od odpowiedzialności, ciąży na dłużniku. (por. wyrok Sądu
    Najwyższego z dnia 5 grudnia 2008 r. sygn. III CSK 211/2008).
    Szkoda w postaci lucrum-cessans ma charakter hipotetyczny, ponieważ w ramach
    tego pojęcia poszukujemy odpowiedzi na pytanie, jak kształtowałby się stan praw
    i interesów poszkodowanego, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
    Należy tu jednak uwzględnić tylko takie następstwa w majątku poszkodowanego,
    które oceniając rzecz rozsądnie, według doświadczenia życiowego, w
    okolicznościach danej sprawy dałyby się przewidzieć, iż wzbogaciłyby majątek
    poszkodowanego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2008 r. sygn. II
    CSK 377/2007).
    Orzecznictwo sądowe (por. m.in. wyrok SN z dnia 8 stycznia 2003 r., sygn. II CKN
    1097/2000) zajmuje przy tym stanowisko, zgodnie z którym zasady współżycia
    społecznego obejmują reguły wiążące nie tylko w obrocie powszechnym, ale i w
    stosunkach z udziałem profesjonalistów (także osób prawnych), wobec których
    podwyższenie kryteriów ocen ze względu na rzetelność, uczciwość i wymaganie
    lojalności wprowadził art. 355 § 2 kodeksu cywilnego (wyrok SN z dnia 4 czerwca
    2003 r., sygn. I CKN 473/2001). Pełnię treści pojęciu &#8222;dobrych obyczajów&#8221;
    (tu w
    szczególności w stosunkach umownych między profesjonalistą, a konsumentem)
    nadaje judykatura (w wyroku SN z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/2004),
    wskazano, że za &#8222;sprzeczne z dobrymi obyczajami&#8221; należy uznać
    wprowadzenie
    klauzul godzących w równowagę kontraktową, &#8222;rażące naruszenie interesów
    konsumenta&#8221; zaś polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków
    na
    niekorzyść konsumenta w określonym stosunku umownym. &#8222;Interesy&#8221;
    konsumenta
    należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (wskazuje też na to
    forma liczby mnogiej), a mianowicie mogą tu wejść w grę aspekty: zdrowia
    konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku
    życia, przykrości, zawodu itp.
    Firma świadcząca usługi internetowe nie ma prawa żądać zapłaty abonamentu bez
    dostarczenia faktury ani obligować klienta do płacenia za internet, mimo że
    zrezygnował on z korzystania z tego typu usług. (por. wyrok Sądu Ochrony
    Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 października 2005 r. sygn. XVII Amc 73/2004).
    Warto również pamiętać o tym, że przedsiębiorca nie może zawierać w umowie
    postanowień, z którymi konsument nie mógł zapoznać się przed jej zawarciem, ani
    wyłączać swojej odpowiedzialności za niewykonanie albo nieprawidłowe wykonanie
    zobowiązania. (por. Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 6
    kwietnia 2005 r. sygn. XVII Amc 63/2004)
    zgodnie z art. 209 ustawy prawo telekomunikacyjne kto:
    1)udziela niepełnych lub nieprawdziwych informacji
    2)udziela informacji określonej w pkt 1 w sposób nieprawdziwy lub niepełny,
    3)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
    jakości świadczenia usługi powszechnej,
    4)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
    jakości świadczenia usługi powszechnej - podlega karze pieniężnej.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 24. Data: 2011-02-17 22:45:46
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>

    On 2011-02-14 21:34, konsument wrote:
    > Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie
    > reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300
    > mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu
    > nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na
    > "rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego
    > wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call
    > center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem
    > zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie
    > cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie
    > umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
    > zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć
    > coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
    > zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?
    >

    nie do końca rozumiem - czy to internet mobilny ? bo jeśli tak to myślę,
    że nie masz racji - przecież taki internet nie ma szans, żeby działał
    WSZĘDZIE - nikt tego nie gwarantuje, a operator pokazuje mapkę zasięgu
    swojej sieci... Ponadto play daje przecież okres próbny z tego co
    pamiętam 7 dni - nie proponowali Ci nic takiego?
    Miałem podobną sytuację, ale z internetem stacjonarnym ADSL Orange
    Freedom - podpisałem umowę na 6mbit - Orange niestety nie mógł mi
    podłączyć takiej prędkości i pomimo podpisanej wcześniej umowy,
    zaproponował jej zerwanie bez szkody dla obu stron. Nawet nie chcieli
    routera zakupionego za złotówkę ;)


  • 25. Data: 2011-02-18 06:39:53
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "MW" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ijgg9n$45v$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 2011-02-16 12:01, Misiek pisze:
    >
    >>
    >> Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".
    >>
    >> Wyciag z regulaminu:
    >>
    >> "....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w
    >> Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
    >>
    >> aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
    >> predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo
    >>
    >> Gwarantowane..."
    >>
    >> Pelny regulamin dostepny na stronie:
    >>
    >> http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.p
    df
    >>
    >>
    >>
    >> Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
    >> (przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)
    >>
    >>
    >
    > No masz, w obrębie swojego operatora a nie "z internetu".

    Zaraz, a jak maja odpowiadac za obciazenia nie ich lacz?
    MYSL...

    > Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.
    >
    > Pasmo - szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
    > Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
    > Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).
    >
    >
    > Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
    > CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
    > operatora detalicznego
    >
    > p,M


  • 26. Data: 2011-02-18 12:43:26
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: MW <w...@g...pl>

    W dniu 2011-02-18 07:39, Misiek pisze:

    > Zaraz, a jak maja odpowiadac za obciazenia nie ich lacz?
    > MYSL...

    Ja myślę ale najwyraźniej Ty nie, choć istnieje jeszcze możliwość że nie
    masz pojęcia nt. operatorów oraz sieci a próbujesz zabłysnąć.

    napisałeś
    [cytat]
    minimalny transfer (gwarantowany)
    ...
    [/cytat]
    W odniesieniu do internetu
    Po czy powołałeś się na regulamin(już nie będę cytował).

    Ja Ci udowodniłem ze ten twój gwarantowany transfer obowiązuje w obrębie
    twojego operatora. A w uzależnieniu od topologij jego sieci to może
    nawet to nie być gwarantowane bo gwarancja ograniczy się np. do jednego
    bloku.
    Reasumując to sobie możesz wsadzić w .... buty(bądźmy kulturalni:))tą
    gwarancję.

    I są tacy co Ci zagwarantują.
    np. LODMAN
    Łącze z CIR'em 4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiąc

    p,M








    >
    >> Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.
    >>
    >> Pasmo - szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
    >> Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
    >> Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).
    >>
    >>
    >> Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
    >> CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
    >> operatora detalicznego
    >>
    >> p,M
    >


  • 27. Data: 2011-02-18 14:58:27
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    Dnia Fri, 18 Feb 2011 13:43:26 +0100, MW napisał(a):
    /../
    > I są tacy co Ci zagwarantują.
    > np. LODMAN
    > Łącze z CIR'em 4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiąc
    >

    http://telepolis.pl/news.php?id=20734&m=0
    Operatorzy zagwarantują minimalną prędkość Internetu

    2011-02-17 08:56 Drukuj RSS Newsletter

    Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad zmianą prawa
    telekomunikacyjnego, tak aby umowy wskazywały minimalną, gwarantowaną
    prędkość transferu danych - mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Małgorzata
    Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

    Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
    Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
    prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
    jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

    Sytuację tę zmienić chce Ministerstwo Infrastruktury. Konsument nie
    będzie musiał ponosić pełnej opłaty abonamentowej za korzystanie z
    internetu, jeśli transfer będzie niższy od zagwarantowanego i obniżenie
    prędkości będzie trwało dłużej niż 12 godzin. Wyjątkiem będzie sytuacja,
    w której nienależyte świadczenie usługi było spowodowane okolicznościami,
    za które przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności.


  • 28. Data: 2011-02-18 16:03:52
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>

    In article <ijm1ej$h6p$1@news.net.icm.edu.pl>, s...@w...pl
    says...>
    > Dnia Fri, 18 Feb 2011 13:43:26 +0100, MW napisal(a):
    > /../
    > > I sa tacy co Ci zagwarantuja.
    > > np. LODMAN
    > > Lacze z CIR'em 4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiac
    > >
    >
    > http://telepolis.pl/news.php?id=20734&m=0
    > Operatorzy zagwarantuja minimalna predkosc Internetu
    >
    > 2011-02-17 08:56 Drukuj RSS Newsletter
    >
    > Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad zmiana prawa
    > telekomunikacyjnego, tak aby umowy wskazywaly minimalna, gwarantowana
    > predkosc transferu danych - mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Malgorzata
    > Krasnodebska-Tomkiel, prezes Urzedu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
    >

    Uchwali? w formie ustawy mo?na w zasadzie wszystko. Ja proponuje jeszcze
    uchwalic ustawe, ze wszyscy maja byc usmiechnieci i szczesliwi. Caly
    czas.

    Bedzie ustawa, to beda. I wszystkim bedzie sie zylo od razu lepiej.


  • 29. Data: 2011-02-18 17:58:50
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: w...@g...pl

    > On 2011-02-14 21:34, konsument wrote:

    > > Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie

    > > reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300

    > > mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu

    > > nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na

    > > "rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego

    > > wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call

    > > center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem

    > > zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie

    > > cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie

    > > umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje

    > > zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć

    > > coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej

    > > zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?

    > >

    >

    > nie do końca rozumiem - czy to internet mobilny ? bo jeśli tak to myślę,

    > że nie masz racji - przecież taki internet nie ma szans, żeby działał

    > WSZĘDZIE - nikt tego nie gwarantuje, a operator pokazuje mapkę zasięgu

    > swojej sieci... Ponadto play daje przecież okres próbny z tego co

    > pamiętam 7 dni - nie proponowali Ci nic takiego?

    > Miałem podobną sytuację, ale z internetem stacjonarnym ADSL Orange

    > Freedom - podpisałem umowę na 6mbit - Orange niestety nie mógł mi

    > podłączyć takiej prędkości i pomimo podpisanej wcześniej umowy,

    > zaproponował jej zerwanie bez szkody dla obu stron. Nawet nie chcieli

    > routera zakupionego za złotówkę ;)

    Ale zrozumcie jedną rzecz, to że jest to internet mobilny nie znaczy że z nim
    biegam po mieście. Działał cały czas a jak zaczęła się promocja to przestał
    działać a ja się nie ruszałem nim z domu. Był cały czas w tym samym miejscu
    modem. Po prostu w mojej ocenie po podpisaniu aneksu uznali że mogą sobie
    obniżyć przepustowość łącza i nikt się nie odważy zerwać umowy

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 30. Data: 2011-02-18 18:09:51
    Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (18.02.2011 15:58), Smok Eustachy wrote:
    > Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
    > Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
    > prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
    > jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

    No to będzie. W przypadku sieci z komórki nie wyobrażam sobie innej
    minimalnej prędkości jak 0kbps .

    p. m.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1