eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWłasna energia elektryczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 81. Data: 2009-02-03 01:01:00
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik gargamel napisał:
    > moije wątpliwości polegaja na tym że ty jako człwowiek nie majacy
    > pojęcia o fizyce (pewnie czym innym się interesujesz, nie wszyscy muszą

    Buacha cha cha cha cha cha !!!!!!!!
    Wymień sobie fusy w szklance bo robią z Ciebie pomrocznowidza.

    > mnie nie musisz przekonywać, nie na tym dyskusja polega, ja
    > przedstawiłem swoje stanowisko, to ty teraz przedstaw swoje (a nie cudze
    > wypociny w internecie) mozesz sie za mna nie zgodzić, ale podaj [..]

    Nie pisałem Ci byś zaglądał do Internetu.
    Są jeszcze biblioteki, specjaliści itd.

    Ale skoro sobie ubzdurałeś, że teoretyczna sprawność turbiny jest
    mniejsza niż silnika i wynosi 50% , choć już turbiny sprzed 100 lat
    miały 60% sprawność, to tylko i wyłącznie Twój problem nie mój.

    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.arnoldbuzdygan.com


  • 82. Data: 2009-02-03 09:27:54
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:

    > Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
    > [..]
    >> Oczywiście, że według tej definicji _nie_ jest, bo nie ma w nim
    >> resztek organicznych ulegających biodegradacji (elementy organiczne
    >> uległy karbonizacji setki milionów lat temu, a węgiel kamienny
    >> jest obecnie skałą pochodzenia organicznego, a nie biomasą ;-).
    >
    > Węgiel brunatny i torf zawierają te resztki organiczne ulegające
    > biodegradacji, czyli są biomasą ?

    Nie. Resztki te ulegly już rozkładowi i innym procesom albo mumifikacji.

    Krystian









  • 83. Data: 2009-02-03 12:39:34
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
    > Nie. Resztki te ulegly już rozkładowi i innym procesom albo mumifikacji.

    Nie uległy :)
    A mumifikacja jest procesem tymczasowym - wystarcza zmiana warunków i
    zaczyna się gnicie czyli rozkład.

    Czyli wychodzi, ze węgiel brunatny jest biomasą?

    pozdrawiam
    Arek





  • 84. Data: 2009-02-03 13:11:07
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: "gargamel" <s...@d...eu>

    Użytkownik "Arek" napisał:
    > Ale skoro sobie ubzdurałeś, że teoretyczna sprawność turbiny jest mniejsza
    > niż silnika i wynosi 50% , choć już turbiny sprzed 100 lat miały 60%
    > sprawność, to tylko i wyłącznie Twój problem nie mój.

    ja nic sobie nie ubzdurałęm, podałem teorię fizyki, a nawet (dla
    nieznajacych matematyki) podałem wyliczenia więc czego jeszcze nie
    kumasz?:O)

    a co do tychj twoioch 60% sprawności dla turbinmy to podaj mi swoją teorię i
    wyliczenia?:O)
    stać cię przynajmniej na tyle?:O)


  • 85. Data: 2009-02-03 14:14:48
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał :

    > Użytkownik Krystian Zaczyk napisał:
    >> Nie. Resztki te ulegly już rozkładowi i innym procesom albo mumifikacji.
    >
    > Nie uległy :)

    Uległy, i to na początku. To, co powstało w wyniku rozkładu przeszło
    potem długotrwałe inne procesy, które doprowadziły do powstania skały
    bogatej w węgiel (lub nawet niemal tylko z węgla się składającej).

    > Czyli wychodzi, ze węgiel brunatny jest biomasą?

    J.w. - nie, jest węglem brunatnym, paliwem składającym się w wiekszości
    z węgla (pierwiastka). Nawet, gdyby zawierał jakiś ułamek procenta
    jeszcze nierozłożonej biomasy.

    Arku, biomasa to po prostu resztki roślin i zwierząt powstające
    obecnie z żywych organizmów (np. w procesie produkcji roślin lub
    hodowli), a biopaliwa to paliwa z nich produkowane.

    Krystian











  • 86. Data: 2009-02-03 22:20:23
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik gargamel napisał:
    > ja nic sobie nie ubzdurałęm, podałem teorię fizyki, a nawet (dla
    > nieznajacych matematyki) podałem wyliczenia więc czego jeszcze nie
    > kumasz?:O)

    Podałeś SWOJĄ teorię fizyki i to jest ta różnica ten smak.
    Rozumiem, że rosyjskie ciuchcie na transsyberyjskich trasach mają
    turbiny a nie silniki bo wolą więcej paliwa zużywać? :)

    > a co do tychj twoioch 60% sprawności dla turbinmy to podaj mi swoją
    > teorię i wyliczenia?:O) stać cię przynajmniej na tyle?:O)

    A po co Ci teoria?
    Wystarczy, że praktyka, rzeczywistość pokazuje jak jest.

    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.arnoldbuzdygan.com



  • 87. Data: 2009-02-03 22:59:53
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>


    >> ja nic sobie nie ubzdurałęm, podałem teorię fizyki, a nawet (dla
    >> nieznajacych matematyki) podałem wyliczenia więc czego jeszcze nie
    >> kumasz?:O)
    >
    > Podałeś SWOJĄ teorię fizyki i to jest ta różnica ten smak.
    > Rozumiem, że rosyjskie ciuchcie na transsyberyjskich trasach mają
    > turbiny a nie silniki bo wolą więcej paliwa zużywać? :)
    >
    >> a co do tychj twoioch 60% sprawności dla turbinmy to podaj mi swoją
    >> teorię i wyliczenia?:O) stać cię przynajmniej na tyle?:O)
    >
    > A po co Ci teoria?
    > Wystarczy, że praktyka, rzeczywistość pokazuje jak jest.

    Poczytajcie:
    http://www.gigawat.net.pl/article/view/408

    zyga


  • 88. Data: 2009-02-04 14:15:25
    Temat: Re: Własna energia elektryczna
    Od: "gargamel" <s...@d...eu>

    Użytkownik "Arek" napisał:
    > Podałeś SWOJĄ teorię fizyki i to jest ta różnica ten smak.
    > Rozumiem, że rosyjskie ciuchcie na transsyberyjskich trasach mają turbiny
    > a nie silniki bo wolą więcej paliwa zużywać? :)

    chyba mnie przeceniasz, ale to nie moja fizyka, ale ją ją znam, rozumiem i
    się z nią zgadzam:O)


    > A po co Ci teoria?
    > Wystarczy, że praktyka, rzeczywistość pokazuje jak jest.

    po co teoria? czyżbyć teorii też żadnej nie znał?:O)
    a co do twojej praktyki to poza stwierdzeniem że 90% i już to żadnej
    praktyki nie pokazałeś, widzę że gadka nie ma sensu, nara:O)


  • 89. Data: 2009-02-07 21:28:09
    Temat: Re: Własna energia elektryczna [ort]
    Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>

    Dnia Mon, 2 Feb 2009 21:10:12 +0100, gargamel napisał(a):

    > moije wątpliwości polegaja na tym że ty jako człwowiek nie majacy pojęcia o
    ^^^^^ ^^^^^^^^
    > fizyce (pewnie czym innym się interesujesz, nie wszyscy muszą być fizykami)
    > wypowiadasz sie na tematy kturych nie rozumiesz, a podpierasz się czymś co
    ^^^^^^^^^^
    > znalazłeś w interneci, czy w maglu zasłyszałeś, to tak jakbym ja nie mając
    ^^^^^^^^^
    > pojęca o muzyce twierdził że betowen to grać nie umiał bo ktoś gdzieś w
    ^^^^^^ ^^^^^^^
    > internecie tak napisał i w wartzywniaku też mają takie zdanie:O)
    ^^^^^^^^^^^^

    W sumie jak patrzę na Twoje posty, to się zastanawiam, czy Ty o ortografii i
    interpunkcji w ogóle w jakimkolwiek maglu słyszałeś. I mam co do tego
    ciężkie wątpliwości.

    (ciach...)


    --
    [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
    [ Na tym świecie nikt nie może być neutralny. Możesz jedynie wybrać sobie ]
    [ kłopoty, w które chcesz się wpakować. (Murgen, Glen Cook "Ponure Lata") ]

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1