-
31. Data: 2004-01-06 18:59:46
Temat: Re: Wlasciciel parkingu LITOSCI...
Od: "Rafał Kacprzyński" <r...@h...art.pl>
no tak...
czy nie zapominacie panstwo, iz nalezaloby pomoc czlowiekowi odpowiadajac na
pytanie a nie klocic sie miedzy soba?
wiedza ogolnie duza a zachowanie nie na poziomie...
-
32. Data: 2004-01-06 19:39:12
Temat: Re: Wlasciciel parkingu LITOSCI...
Od: kam <k...@p...onet.plX>
Rafał Kacprzyński wrote:
> czy nie zapominacie panstwo, iz nalezaloby pomoc czlowiekowi odpowiadajac na
> pytanie a nie klocic sie miedzy soba?
Ale grupa niekoniecznie ma służyć wyłącznie udzielaniu bezpłatnych
porad. Taka dyskusja też jest ciekawa.
KG
-
33. Data: 2004-01-08 01:09:33
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:btcp4g$idc$3@inews.gazeta.pl:
> USTAWA z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych: Art. 8. 1.
> Drogi nie zaliczone do żadnej kategorii [...]
Ok, jak rozumiem, zgodnie z przedstawionymi przez Ciebie podstawami
prawnymi, mam prawo żądać od SM i Policji ukarania kierowcy,
który nie stosuje się do wystawionych przeze mnie znaków
na części podjazdu do mojej posesji
(na moim absolutnie prywatnym gruncie=droga wewnętrzna)?
--
pozdro
poreba
-
34. Data: 2004-01-08 12:05:06
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns946A1529B6C9Cdmicfgpolboxcom@22.7.19.17...
> Ok, jak rozumiem, zgodnie z przedstawionymi przez Ciebie podstawami
> prawnymi, mam prawo żądać od SM i Policji ukarania kierowcy,
> który nie stosuje się do wystawionych przeze mnie znaków
> na części podjazdu do mojej posesji
> (na moim absolutnie prywatnym gruncie=droga wewnętrzna)?
Moim zdaniem oczywiście tak. Z tym że to domaganie się powinno przybrać
formę zawiadomienia o wykroczeniu. No i policja nie jest zobligowana do
przeprowadzenia postępowania w każdej sprawie o wykroczenie, więc może Cię
pouczyć, że możesz samodzielnie wnieść sprawę do Sądu Grodzkiego. W chwili
zawiadomienia dostaniesz takie pouczenie do ręki, że jeśli w terminie
bodajże 30 dni nie dowiesz się o skierowaniu wniosku do sądu, to możesz
sam wniosek napisać.
Zamiennie możesz po prostu zadzwonić do dyżurnego Policji (997) i nie
wdając się z nim w dyskusję, że to Twoja prywatna droga powiadomić go, że
ktoś tam popełnia wykroczenie, bo załóżmy stoi na zakazie zatrzymywania.
Policjanci, gdy przyjadą nie będą wnikać kto ustawił znak, bo nie ma to
nic do rzeczy. Znak jest znakiem, jeśli tylko jego sposób ustawienia i
wygląd odpowiada przepisom. Na terenie swojej własnej drogi możesz - jak
już wcześniej pisałem - ustawiać znaki. Jednak jeśli je ustawisz źle i w
wyniku tego dojdzie do kolizji, to za to odpowiadasz. Odpowiadasz nie za
samo ustawienie znaków, tylko za skutki błędnego ustawienia. Czyli w
praktyce nie należało by ustawiać na przykład z dwóch stron znaku "droga
jednokierunkowa" z uwagi na możliwość zderzenia, czy na wszystkich drogach
dolotowych do skrzyżowania znaków "droga z pierwszeństwem przejazdu".
Najczęściej ustawianymi w takim wypadku znakami są "zakaz ruchu", "zakaz
wjazdu" oraz "zakaz zatrzymywania i postoju" i jakoś trudno mi sobie
wyobrazić, by można je było ustawić w ten sposób, by zagrażały
komukolwiek. Natomiast musisz pamiętać, że znaki obowiązują wszystkich,
również ustawiającego. Tak więc z formalnego punktu widzenia nie ma prawa
ich łamać nawet ustawiający. Jeśli chcesz, byś tylko Ty mógł gdzieś tam
parkować, to musi być stosowna tabliczka pod znakiem zakazu postoju. Musi,
bo pod Twoją nieobecność ktoś może ci na przykład założyć tzw. buta. I
choć pewnie po wyjaśnieniu zamieszania sprawa nie zakończy się ukaraniem,
to jednak kłopotu trochę z tym może być.
-
35. Data: 2004-01-09 10:00:47
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:btjmvb$3n0$6@news.onet.pl:
> Jednak jeśli je [znaki] ustawisz źle i w wyniku tego dojdzie
> do kolizji, to za to odpowiadasz.
> Odpowiadasz nie za samo ustawienie znaków, tylko za skutki
> błędnego ustawienia.
Z Twojego wywodu wynika, że jeżeli dojdzie do zdarzenia w wyniku
złej/błednej/wadliwej "organizacji ruchu" regulowanej znakami
odpowiedzialność spływa na zarządcę drogi (miasto, powiat, KZD)
- gdyż onie te znaki ustawiali?
I dalej, SM mogą sobie ustawiać znaki i wnioskować do sądów o
ukaranie nieprzestrzegających tych znaków?
--
pozdro
poreba
-
36. Data: 2004-01-09 11:59:01
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
>
> A co do autostrady, to na marginesie chyba właśnie rusza pierwszy
> komisariat policji autostradowej. Będą niemal tylko i wyłącznie dawać
> mandaty na tej autostradzie i nie słyszałem, by proszono o pozwolenie
> właściciela.
Wymagalo pozwolenia nie chce mi sie szukac podstawy
-
37. Data: 2004-01-09 18:40:33
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns946B6D29898B4dmicfgpolboxcom@22.7.19.17...
> Z Twojego wywodu wynika, że jeżeli dojdzie do zdarzenia w wyniku
> złej/błednej/wadliwej "organizacji ruchu" regulowanej znakami
> odpowiedzialność spływa na zarządcę drogi (miasto, powiat, KZD)
> - gdyż onie te znaki ustawiali?
Uważam, że w tym wypadku odpowiedzialność organu wynika z tego, że ponosi
on odpowiedzialność za działanie swojego pracownika.
> I dalej, SM mogą sobie ustawiać znaki i wnioskować do sądów o
> ukaranie nieprzestrzegających tych znaków?
Moim zdaniem jak najbardziej. Skoro przepis ustawy upoważnia je do
ustawiania takowych, to są one obowiązujące dla wszystkich. Jeśli ktoś ich
nie przestrzega to popełnia wykroczenie. A w wypadku wykroczenia można
zawiadomić policję, albo samemu złożyć wniosek o ukaranie. Wniosek o
ukaranie w tym wypadku nie tylko może złożyć spółdzielnia, ale i każda z
osób - nawet postronnych.
-
38. Data: 2004-01-09 20:09:32
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:btm521$q58$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Wymagalo pozwolenia nie chce mi sie szukac podstawy
A szkoda, bo ja mogę się mylić.
-
39. Data: 2004-01-14 14:13:20
Temat: Re: Wlasciciel parkingu
Od: maHo <l...@m...com.pl>
On Sun, 04 Jan 2004 02:05:07 +0100, Robert Tomasik wrote:
[ciach]
to sąd innego zdania mieć nie
> będzie. I jak się na koniec dnia nagle okaże, że ten znak postawiono
> dla cechy, to również mogą napisać na dowcipnisia wniosek o ukaranie.
> I jedno wcale drugiemu nie będzie przeczyć.
hmm, czyli " mandat za stawanie na pasach, a pani niech zwinie te pasy bo
tylko przeszkadzają?" :))
pozdrav
maHo
--
lukasz shift-2 mach.com.pl,http://www.lukasz.mach.com.pl gg://1612670
jabber://m...@j...org jabber://m...@j...org icq://136281200
-->Dzisiaj w bet lejem. (ulubiona kolęda niemowlaków)