-
1. Data: 2002-12-11 21:05:47
Temat: Włamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa.
Od: "Aleksander L." <l...@N...gazeta.pl>
Witam,
Ostatnio mam same problemy, jedno to dostałem zwolnienie z pracy (tzw. oszczędności
budżetowe) a teraz włamano mi się do samochodu i skradziono kilka bagaży, m.in.
firmowego laptopa, którego nie zdążyłem jeszcze oddać.
Ponieważ jestem spoza Wa-wy (pracowałem w Warszawie) i przyjechałem się rozliczyć,
więc zabrałem m.in. laptopa aby go zwrócić. Ale oczywiście musiałem wpaść na
wspaniały pomysł wejścia w centrum do sklepu no i padło na mnie, pechowca. Że też
złodziej musiał przechodzić koło mojego samochodu. W sklepie byłem zaledwie 5 minut
ale jak wróciłem to bagaży nie już było. Zgłosiłem ten fakt na policji,
przesiedziałem na komisariacie trzy godziny żeby wypisać tylko kilka papierków.
Oczywiście policjant powiedział że nie mam co liczyć na odnalezienie komputera, bo
oni mają dziesiątki takich zgłoszeń.
No i co teraz?!
Pracodawca chce zwrotu kasy za laptopa, a ja nawet nie mam za co żyć, bo o pracę w
tym kraju baaardzo trudno.
W firmie nie chcą mi podpisać obiegówki bo nie zwróciłem laptopa, no bo nie mam już
co zwracać. Przełożony straszy mnie sądem. I co w takim przypadku robić?
Pomóżcie?
Czy pracodawca może dochodzić w sądzie zwrotu pieniędzy za laptopa? I jaki może być
skutek takiej sprawy?
I co z tą obiegówką? Czy muszę ją wypełnić? Do czego ona w ogóle jest potrzebna i
komu?
Pozdrawiam
Aleksander L.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-12-12 07:53:36
Temat: Re: Włamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa.
Od: "plusz" <p...@i...usun_spam.pl>
"Aleksander L." <l...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:at89bb$nsq$1@news.gazeta.pl...
> Czy pracodawca może dochodzić w sądzie zwrotu pieniędzy za laptopa? I jaki
może być skutek takiej sprawy?
> I co z tą obiegówką? Czy muszę ją wypełnić? Do czego ona w ogóle jest
potrzebna i komu?
1) po pierwsze, nie zostawia się bagaży w aucie poza parkingiem strzeżonym ,
szczególnie w warszawie - no ale to pewnie już wiesz i zapamiętasz do końca
życia
2) być może laptop był kupowany w leasingu lub podobnie i jest ubezpieczony
? może zapytaj.
obawiam się, że nie ma innego wyjścia jak dogadać się z pracodawcą
niestety nie zadbałeś o powierzone ci mienie - przez własne niedbalstwo -
więc chyba nie znajdziesz przepisu, który "uniewinni cię"
mam nadzieję, że się mylę
--
pozdrawiam
Piotr Orzechowski
Centralna Redakcja Internetowa
Grupa Wydawnicza INFOR sp. z o.o.
(22) 5304187
-
3. Data: 2002-12-12 12:00:44
Temat: Re: Włamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa.
Od: "Evian" <e...@g...pl>
"Aleksander L." <l...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:at89bb$nsq$1@news.gazeta.pl...
> Witam,
> Ostatnio mam same problemy, jedno to dostałem zwolnienie z pracy (tzw.
oszczędno?ci budżetowe) a teraz włamano mi się do samochodu i skradziono
kilka bagaży, m.in. firmowego laptopa, którego nie zd?żyłem jeszcze oddać.
> No i co teraz?!
> Pracodawca chce zwrotu kasy za laptopa, a ja nawet nie mam za co żyć, bo o
pracę w tym kraju baaardzo trudno.
> W firmie nie chc? mi podpisać obiegówki bo nie zwróciłem laptopa, no bo
nie mam już co zwracać. Przełożony straszy mnie s?dem. I co w takim
przypadku robić?
> Pomóżcie?
Niech Ci chociaż wyda swiadectwo pracy to bedziesz mógł sie zarejestrowac w
urzedzie pracy. Swiadectwo _musi_ Ci wydać, nawet jesli nie masz podpisanej
obiegowki.
> Czy pracodawca może dochodzić w s?dzie zwrotu pieniędzy za laptopa? I jaki
może być skutek takiej sprawy?
> I co z t? obiegówk?? Czy muszę j? wypełnić? Do czego ona w ogóle jest
potrzebna i komu?
Z tym lapotopem nie bardzo wiem co Ci poradzic. A co podpisywałes biorąc go
z firmy? Ze przyjmujesz na siebie pełną odpowiedzialnosc za niego? IMO
pracodawca powinien miec ubezpieczenie sprzętu elektronicznego i z tego
ubezpieczenia a nie z Twojej kieszeni pokryć szkodę.
Gosia
-
4. Data: 2002-12-12 13:19:59
Temat: Re: Włamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa.
Od: "Baton" <k...@p...fm>
Użytkownik "Aleksander L." <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:at89bb$nsq$1@news.gazeta.pl...
> Witam,
> Ostatnio mam same problemy, jedno to dostałem zwolnienie z pracy (tzw.
oszczędności budżetowe) a teraz włamano mi się do samochodu i skradziono
kilka bagaży, m.in. firmowego laptopa, którego nie zdążyłem jeszcze oddać.
> Ponieważ jestem spoza Wa-wy (pracowałem w Warszawie) i przyjechałem się
rozliczyć, więc zabrałem m.in. laptopa aby go zwrócić. Ale oczywiście
musiałem wpaść na wspaniały pomysł wejścia w centrum do sklepu no i padło na
mnie, pechowca. Że też złodziej musiał przechodzić koło mojego samochodu. W
sklepie byłem zaledwie 5 minut ale jak wróciłem to bagaży nie już było.
Zgłosiłem ten fakt na policji, przesiedziałem na komisariacie trzy godziny
żeby wypisać tylko kilka papierków. Oczywiście policjant powiedział że nie
mam co liczyć na odnalezienie komputera, bo oni mają dziesiątki takich
zgłoszeń.
> No i co teraz?!
> Pracodawca chce zwrotu kasy za laptopa, a ja nawet nie mam za co żyć, bo o
pracę w tym kraju baaardzo trudno.
> W firmie nie chcą mi podpisać obiegówki bo nie zwróciłem laptopa, no bo
nie mam już co zwracać. Przełożony straszy mnie sądem. I co w takim
przypadku robić?
> Pomóżcie?
>
> Czy pracodawca może dochodzić w sądzie zwrotu pieniędzy za laptopa? I jaki
może być skutek takiej sprawy?
> I co z tą obiegówką? Czy muszę ją wypełnić? Do czego ona w ogóle jest
potrzebna i komu?
1. Istotna informacje napisala Gosia: co podpisales biorac laptopa? Czy
wolno Ci bylo uzywac go poza miejscem pracy? Czy wolno bylo transportowac?
Inne
szczegoly?
2. Przy ewentualnej sprawie w sadzie wazne bedzie czy kradziez zglosiles na
policji? Masz protokol?
3. Na Twoja korzysc moze przemawiac fakt iz kradziezy dokonano niejako w
drodze do pracy... poniewaz jak sam piszesz jechales go oddac (gorzej ze
zatrzymales sie na prywatne zakupy... chyba ze to byly "zakupy firmowe"
;))) )
4. Wazne tez jest czy laptop zostal w miejscu widocznym, czy tez moze
dokonales "nalezytej starannosci" w zabezpieczeniu go (np schowanie w
bagazniku...)
Generalnie obiegowka jest przydatna. Gdy masz ja podpisana wiesz ze
"rozliczyles" sie z zakladem pracy i jestes free... gdy takiej obiegowki nie
masz zaklad pracy
moze afaik do 3 lat upomniec sie o swoje rzeczy i ostatecznie wytoczyc Ci
proces...
Pozdrawiam
Baton