-
31. Data: 2007-12-18 08:24:29
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Icek napisał(a):
>>> ja pie****le ale to prawo jest po***ne, kur*** szlag mnie trafia bo
>>> kolejny raz ktoś mi coś ukradł z samochodu, a to lusterko a to kołpak,
>>> narzędzia, koła, mam ochote wsadzić tam bombę i w razie otwarcia drzwi
>>> niech wybuchnie...
>> A czy uważasz że normalne jest wysadzenie kogoś w powietrze za to, że
>> Ci lusterko urwał ? Czy uważasz za normalne że Cię ktoś pobije tylko za
>> to, żeś mu powiedział cokolwiek obraźliwe słowo ?
>>
>> Trzeba się przyczepić niezborności organów takich jak SM i Policja a
>> nie prawa, które notabene jest dobre. Za urwanie lusterka istnieją
>> stosowne paragrafy, które nakazują odpowiednim służbom ruszyć dupę. To
>> owe służby należy wziąć za łeb a nie prowadzić do anarchii i samosądów.
>
>
> wiesz, rok temu zlapalem zlodzieja na goracym uczynku. Zadzwonilem po
> policje. Przyjechali po 30 minutach. Zabrali gnojka. Nastepnego dnia byl juz
> wolny i po temacie.
czego oczekiwales?
> Czy cos go to nauczylo ? Gowno bo nie wazna jest
> wysokosc kary a jej NIEUCHRONNOSC !!
sugerujesz ze nie mial zadnej sprawy?
> Czy jest jakis organ co wydaje interpretacje KK ? Moze jakas prokuratura ?
> Bo dla mnie pozostawienie klamki pod napieciem jest tak samo niebezpieczne
> jak pozostawienie pokoju stolowego bez podlogi.
www.zbigniewziobro.org -> obrona konieczna, masz fragmenty okolo 50
wyrokow sn
--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???
-
32. Data: 2007-12-18 08:29:58
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: s...@m...com
> Jest sobie dom. W domu starszy czlowiek mieszka. Czasami wychodzi do sklepu,
> zakupy i takie tam.
>
> Podczas jego nieobecnosci wlamywacz wylamuje zamek w drzwiach wejsciowych do
> domu. Wchodzi do srodka a tam sprytnie przygotowana zasadzka, klamka w
> drzwiach do stolowego pokoju podpieta pod 220V. Starszy Pan o tym wie i jak
> wchodzi to wylacza to felerne zasilanie. Jednak wlamywacz o tym nie wie i go
> poraza. Dostaje trwalego uszczerbku na zdrowiu.
>
> Pytanie: kto czy wogole ktos ponosi odpowiedzialnosc karna za powstanie
> uszczerbku ?? Co by sie stalo gdyby wlamywacz umarl ?
>
> Albo np. gwozdzie ukryte w siedzeniu samochodu. Zglodziej wlamuje sie,
> wsiada i dostaje gwozdziem w odbyt. Czy to legalne ?
>
> Zalozenie jest takie, ze zadne z powyzszych nie jest sterowane i w okolicy
> nie ma z wyjatkiem wlamywacza zadnej osoby.
>
To napewno jest nielegalne,
ale trzymać w domu lwa chyba mozna?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2007-12-18 09:09:40
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 18 Gru, 09:22, Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> wrote:
> to teraz powiedz na jakiej podstawie oskarzono goscia/babke ktora
> zastrzeila cudzoziemca dobijajacego sie do jej drwzi, uniewninniono ja
> bo przekonala sad(lawe?) iz bala sie iz cos zlego jej chce zrobic
Jak na jakiej podstawie? Gosciu nie byl wlamywaczem, wiec sie wymiar
sprawiedliwosci zainteresowal.
System dziala, jak widac.
-
34. Data: 2007-12-18 09:11:58
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 17 Gru, 22:27, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Za dziurę do piwnicy odpowiesz w związku z niezabezpeiczeniem
> niebezpiecznego miejsca.
Czy napis "Wstep wzbroniony" jest odpowiednim zabezpieczeniem?
-
35. Data: 2007-12-18 09:13:54
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 17 Gru, 19:49, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
wrote:
> Ma, ochrona posidania (KC) lub obrona konieczna (naruszenie miru, KK).
Niektorzy tutaj twierdza, ze nie ma prawa...
-
36. Data: 2007-12-18 09:33:01
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"KRZYZAK" <k...@g...com> wrote
>> Ma, ochrona posidania (KC) lub obrona konieczna (naruszenie miru, KK).
>
> Niektorzy tutaj twierdza, ze nie ma prawa...
Kluczowe znaczenie ma czy zdazyl zamieszkac czy nie. Bo jesli zaklóca
bezposrednio mir domowy to mozna sie przed tym bronic. Inna sprawa jak
wlasciciela nie bylo pewien czas, a on tam sie na dobre rozsiadl, wtedy nie
moze go wyrzucic, tylko eksmisja sadowa.
-
37. Data: 2007-12-18 09:47:11
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"MarcinJM" <m...@i...pl> wrote
> Tak samo wg. mnie kuriozalnym jest wymaganie tabliczki "uwaga pies" czy
> cos w tym stylu. Dlaczego to ja, wlasciciel mam sie tlumaczyc co mam na
> podworku? Moze jest pies, moze 2, moze nie ma, chcesz? sprawdz.
Dlaczego masz się "tłumaczyć"!? A co, żyjesz na pustyni?!
Kuriozalnym dla mnie jest jak za płotem lata jakieś bydle, że nie można
przejść chodnikiem spokojnie, tylko trzeba się od płotu oddalać, bo bydle
rzuca się na owy płot. A jakby tak jakieś dziecko czy ktoś o ten płot się
oparł, i sracił przez odgryzienie palca!!?? Czy nie dopuszczasz do głowy,
sytucji, że czasem ktoś może chcieć np. dostarczyć Ci paczkę, albo zapytać o
coś, odczytać liczniki itd...?! Też ma wejść i sprawdzić co jest za płotem?!
A dwa, że taka tabliczka, częściowo odstrasza złodziei, więc ma tez dobre
skutki dla właściciela.
Dla mnie największym kuriozum jest jak ktoś stawia tabliczkę ,,uwaga zły
pies", ale nie ma dzwonka, domofonu itd. Co w takim razie ma zrobić ktoś kto
ma jakąś sprawę do domowników?!
-
38. Data: 2007-12-18 09:50:10
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote
> Za dziurę do piwnicy odpowiesz w związku z niezabezpeiczeniem
> niebezpiecznego miejsca.
We własnym domu? Jak to niezabezpieczeniem? Przecież zabezpieczył, zamknął
obiekt na za klucz, tak aby postronni nie weszli? To co, miał taśmą ogrodzić
część pomieszczenia we własnym, zamkniętym domu??
-
39. Data: 2007-12-18 10:00:14
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"KRZYZAK" <k...@g...com> wrote
>Nie. Mozna odstrzelic gnojka, ktory wszedl nieproszony >na moja
>posesje. I tak powinno byc.
Taaa... zakładając, że posesja jest wyraźnie ogrodzona, a gospodarz
przewidział jakąś możliwość nawiązania kontaktu z nim (np. domofon).
To jest coś, czego w warunkach polskich nie ma, wystarczy pojechać na wioskę
jakąś... a prawo ma obowiązywać w całym kraju, nie?!
Tak się składa, że wiele razy miałem do czynienia z takimi "posesjami", że
po pierwsze trudno było stwierdzić, gdzie ona się kończy, a gdzie zaczyna, a
dwa, że się coś chciało od gospodarza (np. przeprowadzić spis powszechny
itd) to trzeba było i tak wejść. Wiele razy na "posesji" znalazłem się
przypadkowo, bo nie była ogrodzona. Uważasz, że powinni strzelać????!!!
Nie żyjemy samotnie w domach, czasem społeczenstwo czy jego instytucje może
chcieć skontaktować się z nami, nie?
-
40. Data: 2007-12-18 10:05:18
Temat: Re: Wlamanie do domu
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Icek" <i...@d...pl> wrote
> wiesz, rok temu zlapalem zlodzieja na goracym uczynku. Zadzwonilem po
> policje. Przyjechali po 30 minutach. Zabrali gnojka. Nastepnego dnia byl
> juz
> wolny i po temacie.
A co, Policja ma w Polsce uprawnienia do zamykania w więzieniach, co...?
Totalitaryznm?
Zatrzymali, zabezpieczyli dowody, przesłuchali, nie było podstaw do dalszego
aresztowania (które jest wyjątkiem, dla dobra sprawy, gdy jest obawa
matactwa itp), bo nie można więzić bez wyroku. Spokojnie, pewnie miał
sprawę, może został skazany. Coś w jego kartotece i tak zostanie, to mu
życie nieco uprzykrzy.